– Tenis w Sanoku ma spore tradycje, które staramy się kontynuować. Obecnie związanych z naszym klubem jest ok. sto osób. Szkolimy dzieci, regularnie grają u nas też amatorzy – mówi Piotr Tarapacki, prezes Sanockiego Klubu Tenisowego.
Sanocki Klub Tenisowy powstał w 1972 roku, po przejęciu sekcja tenisowej miejscowej Stali. – Tradycje tenisa ziemnego w Sanoku sięgają jednak znacznie wcześniej. Już na początku XX wieku, w Grodzie Grzegorza rozgrywane były towarzyskie pojedynki tenisistów, o czym świadczą zachowane fotografie. Z informacji uzyskanych od Eugeniusza Czerepaniaka, nestora sanockich tenisistów, wiadomo także, że w okresie międzywojennym w mieście funkcjonowały dwa korty, na którym także rozgrywano pojedynki sparingowe – mówi prezes Piotr Tarapacki.

Po wojnie tenisiści wrócili na korty w 1947 roku. Wtedy też, z inicjatywy Zbigniewa Dańczyszyna i wspomnianego już Eugeniusza Czerepaniaka powołano do życia RKS Sanoczankę. Klub wielokrotnie jednak zmieniał nazwę, najpierw na ZKZ Związkowiec, potem na ZKS Unia i wreszcie na Górnik Sanok. – Pierwszy towarzyski pojedynek drużynowy rozegrany został w 1948 roku. Na kortach w Sanoku miejscowa Sanoczanka pokonała wówczas KS Czuwaj Przemyśl 5:1. Rok później odbyły się pierwsze mistrzostwa Sanoka. Triumfował Zbigniew Dańczyszyn. Od 1952 roku, już w Górniku, rozpoczęto profesjonalne szkolenie młodzieży – opowiada Piotr Tarapcki.
W 1953 roku w Sanoku rozpoczęto również budowę dwóch kortów. Kolejny, trzeci dobudowano dopiero dokładnie dwadzieścia lat później. – Kilka miesięcy wcześniej, bo w 1972 roku, z powodu trudnej sytuacji finansowej, sekcja tenisa ziemnego w Stali została zlikwidowana. Niedługo potem została ona przejęta przez Sanocki Klub Tenisowy, który funkcjonuje do dzisiaj. Głównymi założycielami nowego klubu byli m.in.: Józef Baszak oraz Bolesław Bogaczewicz. Opiekunem zakładowym klubu zostało Sanockie Przedsiębiorstwo Budowlane oraz Związkowe Zrzeszenie Budowlani. Od razu też rozpoczęto budowę obiektu klubowego z prawdziwego zdarzenia – opowiada obecny prezes.
Z upływem lat tenis cieszył się w Sanoku coraz większym zainteresowaniem. Wielki udział w popularyzowaniu tego sportu w tym położonym na południu Polski mieście mieli wspomniany już Eugeniusz Czerepaniak oraz Stefan Tarapacki, których śmiało można nazwać legendami sanockiego białego sportu. Z czasem obaj też osiągali sporo sukcesów w różnego rodzaju turniejach dla weteranów i byli doskonale znani w całym kraju. Pod ich okiem rośli także ich następcy, bo od 1973 roku reprezentanci SKT regularnie startowali w zawodach indywidualnych oraz drużynowych i to praktycznie na wszystkich szczeblach i we wszystkich kategoriach wiekowych.



W połowie lat 70. powstała także klasa tenisowa, która działała przy ówczesnej Szkole Podstawowej nr 7. – Warto podkreślić, że była to pierwsza tego typu placówka w województwie – mówi Piotr Tarapcki. Największy sukces sanocki tenis odniósł w 1997 roku, kiedy to brązowy medal mistrzostw Polski juniorów zdobyła Edyta Dubiel. Niezłe wyniki odnosili również Artur Bobko czy Emilian Zadarko. Najbardziej znana wychowanka klubu z Sanoka, czyli wspomniana Edyta Dubiel-Jajko obecnie jest głównym trenerem w klubie. Wspomagają ją Tomasz Myćka, Witold Myćka oraz Wiesław Schab.
– W klubie regularnie trenuje ok. 50 dzieci w wieku od 5 do 18 lat. Część nich gra w turniejach PZT i są notowani na listach rankingowych. Wśród skrzatów wyróżnia się Marcelina Jajko, a w gronie młodzików dobre wyniki osiągają Aleksandra Pisiak, Jagoda Fal, Emilia Woźnik, Kajetan Galik czy Franciszek Serafin. W kategorii kadetów najlepiej prezentują się Michał Tarapacki i Krystian Jajko, a w gronie juniorów Laura Węglowska – wylicza prezes. Młodzi zawodnicy bardzo często uczestniczą też w różnego rodzaju imprezach organizowanych przez klub, takich jak choćby wojewódzkie turnieje kwalifikacyjne.
– Sporo robimy także dla amatorów. Każdego roku organizujemy na przykład turniej w ramach Polskiej Ligi Tenisa. Cieszą się one sporym zainteresowaniem – zapewnia Piotr Tarapacki. – Zimą korzystamy z kortu znajdującego się w hali MOSiR oraz z nowoczesnego obiektu w pobliskim w Zagórzu. Obecnie miasto przygotowuje dokumentację na rozbudowę naszego obiektu, bo obok istniejących już trzech kortów, która mają zostać zmodernizowane, miałaby powstać hala z dwoma kolejnymi kortami. Miejmy nadzieję, że te plany wkrótce zostaną zrealizowane – kończy prezes Sanockiego Klubu Tenisowego, który może się także pochwalić sekcją tenisa stołowego.
Tomasz Sikorski