Zakończył się rozgrywany w Paryżu halowy turniej Rolex Paris Masters 2024, ostatnia w sezonie 2024 impreza rangi ATP 1000. Turniej po raz ostatni odbył się w hali Bercy. W grze pojedynczej triumfował niemiecki tenisista Alexander Zverev, w niedzielnym finale pokonując reprezentanta gospodarzy Ugo Humberta 6:2, 6:2.
Świetna dyspozycja Niemca

czytaj też: Unikatowa statuetka dla triumfatora ostatniego turnieju w hali Bercy
Rozstawiony w turnieju z trójką Alexander Zverev od początku imprezy prezentował świetną dyspozycję, a w finale nie dał Ugo Humbertowi żadnych szans, w każdym z setów przegrywając po dwa gemy. Mecz trwał tylko godzinę, 16 minut. To 23 turniej ATP Tour wygrany przez urodzonego w Hamburgu 27-letniego tenisisty, złotego medalisty przeprowadzonych w 2021 roku IO Tokio 2020 w grze pojedynczej. Dzięki punktom rankingowym zdobytym w Paryżu, Aleksander Zverev poniedziałek 4 listopada 2024 powróci na pozycję wicelidera rankingu ATP tenisistów i tracić będzie do prowadzącego Włocha Jannika Sinnera 3415 punktów. Powrotu na drugie miejsce w światowym rankingu niemiecki tenisista był już zresztą pewny, po sobotnim półfinale, w którym zwyciężył 6:3, 7:6 (4) Duńczyka Holgera Rune
Ugo Humbert z występu w Rolex Paris Masters 2024 również może być bardzo zadowolony, był bowiem rewelacją imprezy, wyeliminował między innymi dotychczasowego wicelidera rankingu ATP Hiszpana Carlosa Alcaraza, a w półfinale odwrócił przebieg zmagań na korcie wygrywając 6:7 (6), 6:4, 6:3 z rosyjskim tenisistą Karenem Chaczanowem, srebrnym medalistą IO w Tokio.
Hurkacz spadnie w rankingu
Ugo Humbert w poniedziałek zaliczy w rankingu ATP awans o cztery lokaty i będzie 14 rakietą męskiego tenisa na świecie. Ugo Humbert, najwyżej klasyfikowany w rankingu ATP tenisista francuski, wyprzedzi między innymi najlepszego obecnie polskiego tenisistę Huberta Hurkacza, który zanotuje spadek o dwie lokaty i będzie zajmował 16. pozycję.
Awans w rankingu ATP zanotują w poniedziałek także półfinaliści paryskiej imprezy. Holger Rune przesunie się z miejsca 13. na 11., a Karen Chaczanow z pozycji 21. na 19. i powróci do TOP 20 notowania.
Koolhof i Mektić wygrywają w grze podwójnej
W grze podwójnej triumfowała w Paryżu rozstawiona z numerem szóstym para holendersko-chorwacka Wesley Koolhof/Nikola Mektić, w niedzielnym finale zwyciężając po odwróceniu przebiegu rywalizacji duet brytyjsko-czeski Lloyd Glasspool/Adam Pavlasek 3:6, 6:3, 10-5. Mistrzowie z Paryża w tym lepszych nastrojach mogą więc myśleć o występie w zamykającym sezon 2024 turnieju Nitto ATP Finals 2024 w dniach 10-17 listopada w hali w Turynie.
Dzień wcześniej w półfinałach późniejsi zwycięzcy pokonali 6:2, 6:4 duet brytyjsko-nowozelandzki Neal Skupski/Michael Venus, natomiast pokonani finaliści zwyciężyli 6;3, 6:4 rozstawioną z numerem czwartym parę australijską Max Purcell/Jardan Thompson.
Ostatnie imprezy ATP
Do najbliższego piątku 8 listopada, rozgrywane będą jeszcze ostatnie imprezy ATP, które ostatecznie wyjaśnią, którzy zawodnicy wystąpią w zamykającym praktycznie sezon w męskim tenisie turniej Nitto ATP Tour (hala w Turynie, kort twardy, 10-17 listopada) To turnieje ATP 250 Belgrade Open (Belgrad, (Serbia, nawierzchnia twarda w hali oraz ATP 250 Moselle Open (Metz, Francja) nawierzchnia twarda w hali).
W Metz, w grze podwójnej, z numerem drugim rozstawiona została para Hugo Nys/Jan Zieliński, która powalczy o trzeci z rzędu triumf w tej imprezie. W przypadku, Jana Zielińskiego byłby to czwarty tytuł mistrzowski w Metz, bowiem zanim triumfował tam z Hugo Nysem (2022, 2023), w sezonie 2021 zwyciężył w Moselle Open w parze z Hubertem Hurkaczem.

W pierwszej rundzie duet Hugo Nys/Jan Zieliński zmierzy się z parą holendersko-austriacką Robin Haase/Lucas Miedler. Najwyżej rozstawiona jest para meksykańsko-francuska Santiago Gonzalez/Edouard Roger-Vasselin.
Nitto ATP Finals w Turynie
Na razie wiadomo, że w Nitto ATP Finals w Turynie w grze pojedynczej wystąpią: Jannik Sinner Włochy), zdecydowany lider rankingu, ATP, najlepszy w rankingu ATP Race to Turin 2024, pewny już, że sezon 2024 oraz rok kalendarzowy 2024 zakończy jako rakieta nr 1 męskiego tenisa na świecie, Carlos Alcaraz (Hiszpania), Alexander Zverev (Nemcy), rosyjski tenisista Daniił Miedwiediew oraz Amerykanin Taylor Fritz. Na ten moment premiowane lokaty zajmują Novak Djoković (Serbia), który w Turynie broniłby tytułu, Casper Ruud (Norwegia) oraz Alex de Minaur (Australia), ale szanse ma jeszcze np. drugi z tenisistów rosyjskich Andriej Rublow.
W grze podwójnej, w kwestii obsady Nitto ATP Finals, wiadomo już natomiast wszystko. W prestiżowym turnieju w Turynie zagrają duety: Marcelo Arevalo/Mate Pavić; Marcel Granollers/Horacio Zeballos; Simone Bolelli/Andrea Vavassori; Max Purcell/Jordan Thompson; Wesley Koolhof/Nokola Mektić; Rohan Bopanna/Matthew Ebden; Kevin Krawietz/Tim Puetz; Harri Heliovaara/Henry Patten. Oczywiście jeżeli na przeszkodzie nie staną kontuzje czy choroby tenisistów.
Turnieje kobiece
W tenisie kobiet w kończącym się tygodniu nie mieliśmy aż tak znaczącej imprezy (nie liczymy rozpoczętego w sobotę WTA Finals 2024 w Rijadzie). Rozegrane natomiast zostały trzy turnieje rangi WTA 250: WTA 250 Merida Open Akron 2024 (nawierzchnia twarda); WTA250 Jiujiang Open w chińskim Jiujiang (kort twardy, pula nagród 267 tys. dolarów) oraz WTA 250 Hong Kong Tennis Open (Hongkong, (Chiny, nawierzchnia twarda).
W Jiujiang w grze pojedynczej triumfowała Szwajcarka Viktorjja Golubić (168. WTA), w finale wygrywając w dwie godziny, 52 minuty 6:3, 7:5 ze Słowaczka Rebeccą Sramkovą (53. WTA).
W deblu po tytuł nie zdołała sięgnąć tam rozstawiona z numerem czwartym polsko-węgierska para Katarzyna Piter/Fanny Stollar, przegrywając w decydującym meczu, po wyrównanej rywalizacji, 6:7 (5), 5:7 z duetem chińsko-japońskim Guo Hanyu/Moyuka Uchijima.
czytaj też: Katarzyna Piter znowu w finale WTA 250, tytuł debla Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski
W Hongkongu w singlu najlepsza okazałą się rosyjska tenisistka Diana Shnaider (14. WTA), w finale wygrywając zdecydowanie 6:1, 6:2 z Brytyjką Katie Boulter (29. WTA). Dzięki temu, triumfowi młoda Rosjanka awansuje w poniedziałek w światowym rankingu tenisistek na 12. pozycję. Brytyjka przesunie się w górę rankingu na 23. miejsce, wyprzedzając m.in. Magdalenę Fręch, która zanotuje spadek o dwie lokaty i zajmować będzie w notowaniu rankingu WTA z 4 listopada 24 miejsce. Magda Linette zachowa zajmowaną tydzień wcześniej 38 pozycję.
W grze podwójnej zwyciężyła w tej imprezie rozstawiona z trójką para norwesko-japońska Ulrikke Eikeri/Makoto Ninomiya, po finałowej wygranej z rozstawionym z czwórką duetem japońskim Shuko Aoyama/Eri Hozumi 6:4, 4:6, 11-9. Pokonane Japonki w rozgrywanym w formule super tie-breaka rozstrzygającym secie trzecim prowadziły z przewagą mini-breaka 9:7, ale cztery ostatnie wymiany, w tym druga przy drugiej piłce meczowej oraz trzecia przy serwisie przeciwniczek, padły łupem duetu norwesko-japońskiego.
Triumfatorki w Meridzie poznamy dopiero w poniedziałek 4 listopada.
Krzysztof Maciejewski