Roland Garros 2025. Iga Świątek w 1/8 finału. Meksykańska fala dla Polki

Iga Świątek pokonała ambitnie grającą Rumunkę Jaqueline Cristian. Fot. ITF

Iga Świątek (5. WTA), broniąca tytułu w grze pojedynczej kobiet, wciąż zachowuje szanse na czwarty z rzędu, a piąty w karierze triumf w wielkoszlemowym turnieju tenisowym Roland Garros. W piątkowe popołudnie 30 maja 2025 Iga Świątek pokonała  po godzinie i 56 minutach w dwóch setach 6:2, 7:5 Rumunkę Jaqueline Cristian (60. WTA) odnosząc 24. kolejne zwycięstwo na ziemnych kortach w Paryżu i sprawiając sobie prezent na przypadające w sobotę 31 maja 24. urodziny, awansowała do 1/8 finału singla kobiet 124. edycji turnieju. Rywalką reprezentantki Polski w walce o awans do ćwierćfinału będzie Kazaszka Elena Rybakina (11. WTA), która zwyciężyła – czwarty raz z rzędu – Łotyszkę Jelenę Ostapenko (21. WTA) 6:2, 6:2.

– Jestem zadowolona ze swojej dyspozycji w tym spotkaniu. W kluczowych momentach zachowałam niezbędny spokój i opanowanie. Pojedynek był trudny nie tylko z uwagi na dobrą grę przeciwniczki, ale także z powodu konieczności przystosowania się do nowych warunków w Paryżu, bo było znacznie cieplej niż dotychczas – powiedziała jeszcze na korcie Iga Świątek w rozmowie z Alexem Corretją, który po chwili zachęcił publiczność do wykonania „meksykańskiej fali” na cześć Polki.

Iga Świątek gra dalej i będzie rywalizować w drugim tygodniu turnieju im. Rolanda Garrosa. Fot. Roland Garros 2025
Iga Świątek gra dalej i będzie rywalizować w drugim tygodniu turnieju im. Rolanda Garrosa. Fot. Roland Garros 2025

Tenisistka z Raszyna była zdecydowaną faworytką meczu z klasyfikowaną w światowym rankingu  tenisistek o 55 miejsc niżej Rumunką i nie zawiodła oczekiwań, choć nie był to dla Polki tenisowy spacerek, z wygraną  czterokrotna zwyciężczyni turnieju w secie drugim wyszarpała z najwyższym trudem.

Pewna wygrana Polki w secie otwarcia

Iga Świątek przede wszystkim bardzo dobrze rozpoczęła piątkowy pojedynek. Wprawdzie pierwszą akcję meczu przy serwisie Polki wygrała Rumunka, ale z 13 następnych akcji aż 12 padło łupem agresywnie grającej podopiecznej trenera Wima Fissette’a i po 11 minutach Polka prowadziła już w secie otwarcia  3:0 z przewagą zdobytego w drugim gemie breaka.

W dalszej fazie seta gra trochę się wyrównała, nie na tyle jednak, by Jaqueline Cristian byłą w stanie zagrozić czterokrotnej mistrzyni turnieju. Ostatecznie Iga Świątek po 35 minutach pewnie wygrała pierwszą partię meczu rozgrywanego na Suzanne Lenglen Court, drugiej pod względem ważności arenie Stade Roland Garros 6:2, swoją przewagę dokumentując jeszcze jednym breakiem w ostatnim jak się okazało gemie seta otwarcia.

Wyrównana partia numer dwa

Druga odsłona meczu  była  zupełnie inna, zdecydowanie bardziej wyrównana. Nie mająca nic do stracenia  Rumunka już w gemie trzecim była w stanie wypracować dwa break-pointy, zaś w najdłuższym w meczu, aż 12minutowym  gemie piątym – aż cztery okazje na przełamanie serwisu obrończyni tytułu –  których jednak nie wykorzystała. Docenić trzeba, że Iga Świątek, choć w jej grze pojawiły się już oznaki nerwowości, a przede wszystkim znacznie wzrosła liczba błędów –  nie straciła jednak podania.

Polka miała szanse, by złamać opór coraz lepiej grającej Jagueline Cristian w ósmym gemie drugiego seta lecz zmarnowała dwa z rzędu break-pointy od prowadzenia w gemie serwisowym rywalki 40:15 i Rumunka utrzymując serwis wciąć pozostawała w grze o zwycięstwo i awans.

Niebezpiecznie dla tenisistki rumuńskiej zrobiło się w gemie 10, kiedy przy wyniku 5:4 dla Igi Świątek serwowała broniąc się przed  porażką i od prowadzenia 40:0 najpierw popełniła podwójny błąd serwisowy, a następnie Polka doprowadziła do równowagi i znalazła się o dwie wygrane akcje od wygranej w meczu. Wówczas jednak to nie pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa w grze pojedynczej, a 26-letnia tenisistka rumuńska zagrała dwie kapitalne akcje  (wygrywające uderzenie i wygrywający serwis) i zmagania trwały dalej.

W dwóch kolejnych gemach mieliśmy wyrównaną rywalizację, szala zwycięstwa  w secie przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę, ale jednak  końcówkę nieco lepiej rozegrała Iga Świątek, która w gemie 12 wykorzystała przy podaniu rywalki drugą piłkę meczową, po pokonaniu Jaqueline Cristian 6:2, 7:5 zameldowała się w 1/8 finału  gry pojedynczej kobiet Roland Garros 2025.

Dwusetowy mecz trwał godzinę i 56 minut, z czego set otwarcia tylko 35 minut, zaś set drugi aż godzinę i 21 minut.

Kluczem do zwycięstwa obronione break-pointy

Kluczem do zwycięstwa Polki było obronienie wszystkich sześciu break-pointów wypracowanych przez rywalkę. Iga Świątek miała siedem okazji na break i trzy z nich wykorzystała.

Iga Świątek nie miała w piątkowym meczu żadnego asa ani nie popełniła podwójnego błędu serwisowego, Jaqueline Cristian zaserwowała jednego asa oraz popełniła trzy podwójne błędy serwisowe.

Polka zagrała 20 winnerów popełniając 21 niewymuszonych błędów, Rumunka posłała 15 winnerów popełniając 27 niewymuszonych błędów.

Tenisistki rozegrały 135 akcji, z których zwyciężczyni Iga Świątek wygrała 78 (58 procent), natomiast pokonana Jaqueline Cristian 57 (42  procent)

Był to pierwszy mecz obu tenisistek. Iga Świątek, po raz siódmy w karierze występująca w wielkoszlemowym Roland Garros w grze pojedynczej wygrała 38. mecz w paryskim turnieju, w którym jak dotąd poniosła tylko dwie porażki: w 2019 roku w 1/8 finału z Rumunką Simoną Halep oraz w 2021 roku w ćwierćfinale z Greczynką Marią Sakkari.

Jaqueline Cristian mimo że po porażce odpadła z turnieju – z występu w Paryżu i tak może być zadowolona, docierając do trzeciej rundy wyrównała bowiem swój najlepszy dotychczas wynik w imprezie wielkoszlemowej.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Sen ma kluczowe znaczenie w procesie regeneracji organizmu. Fot. www.depositphotos.com

Sen jest kluczowy dla zdrowia i dobrego samopoczucia, niezbędny dla regeneracji oraz optymalnej wydajności. Każdy z nas wie, jakie to paskudne uczucie po przebudzeniu, kiedy w nocy przewracaliśmy …

Katarzyna Piter, najwyżej klasyfikowana obecnie w rankingu światowym polska deblistka (55. WTA w deblu)

Katarzyna Piter, najwyżej klasyfikowana obecnie w rankingu światowym polska deblistka (55. WTA w deblu) jest już w półfinale turnieju WTA 250 Guangzhou Open 2025 na twardych …

Konieczność odniesienia w piątkowym meczu zwycięstwa nie usztywniła Eleny Rybakiny, która od początku meczu przejęła inicjatywę na korcie

Reprezentująca od 2018 roku Kazachstan Elena Rybakina nie zaprzepaściła wielkiej szansy i po pokonaniu w piątek, 24 października, Kanadyjki Victorii Mboko 6:3, 7:6 (4), jako ostatnia zapewniła …

Adam Pavlasek i Jan Zieliński, czesko-polski debel zameldował się w półfinale turnieju w Bazylei. Fot. ATP Tour

Czesko-polska para deblowa Adam Pavlasek/Jan Zieliński awansowała w czwartek 23 października 2025 do półfinału podwójnej turnieju ATP 500 Swiss Indoors Basel 2025, w 57 minut …