Liderka rankingu WTA tenisistek Iga Świątek ma dużą szansę na obronę tytułu i drugi z rzędu triumf w prestiżowym turnieju Porsche Tennis Grand Prix, rozgrywanym na kortach ziemnych w hali w Stuttgarcie. W ćwierćfinale tenisistka z Raszyna stoczyła trudny pojedynek z byłą „rakietą nr 1” kobiecego tenisa, Czeszką Karoliną Pliskovą, ale mimo fatalnego początku dała jednak radę odwrócić losy zmagań, wygrywając 4:6, 6:1, 6:2 i po dwóch godzinach i trzech minutach zameldowała się w półfinale.
Nie da się ukryć, że Iga Świątek fatalnie weszła w piątkowy ćwierćfinał. Polka w secie otwarcia straciła serwis w pierwszym oraz trzem gemie, za chwilę przegrywała już 0:4 i strat nie zdołała odrobić odpowiadając tylko jednym breakiem.
Seta I Karolina Pliskowa wygrała 6:4. Iga Świątek stanęła więc przed koniecznością odwrócenia przebiegu rywalizacji w kolejnych odsłonach meczu. Do rozstrzygającego seta III Polka doprowadziła, pewnie zwyciężając w drugiej partii meczu 6:1, zaś w decydującej partii po walce przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając 6:2 i w efekcie cały, trwający 123 minuty pojedynek 4:6, 6:1, 6:2.
Dodajmy jeszcze, że była to dopiero druga konfrontacja obecnej i byłej liderki światowego rankingu tenisistek. W ich pierwszym meczu, w finale WTA 1000 Italian Open 2021, Iga Świątek odprawiła Czeszkę „na rowerze”, zwyciężając w wielkim stylu 6:0, 6:0.
Tym razem tenisowa batalia obu zawodniczek była już zupełnie inna, Czeszka stawiła Polce zacięty opór, ale to jednak tenisistka z Raszyna była górą. Karolina Pliskova walczyła praktycznie do szóstego gema trzeciej odsłony ćwierćfinału. Wówczas Iga Świątek po walce utrzymała serwis, podwyższając prowadzenie na 4:2 i w dwóch ostatnich gemach, już pewnie, zwycięsko zakończyła mecz.
Półfinałową przeciwniczką Igi Świątek będzie Tunezyjka Ons Jabeur, która w ćwierćfinale zdeklasowała Brazylijkę Beatriz Haddad Maię, wygrywając po 69 minutach 6:3, 6:0
W drugim półfinale wiceliderka rankingu WTA Aryna Sabalenka zmierzy się z Anastazją Potapową. W piątek Białorusinka, finalistka Porsche Tennis Grand Prix 2022, nie miała łatwego zadania, ale choć przegrała seta otwarcia, a w drugim przegrywała ze stratą breaka nawet 2:4, zdołała odwrócić przebieg rywalizacji, pokonując Hiszpankę Paulę Badosę Gibert 4:6, 6:4, 6:4. Z kolei tenisistka rosyjska niespodziewanie zwyciężyła Francuzkę Caroline Gacię 4:6, 6:3, 6:3.
Krzysztof Maciejewski

