Przeciwniczką Igi Świątek w sobotnim finale gry pojedynczej kobiet wielkoszlemowego turnieju Roland Garros 2024 będzie rozstawiona w imprezie z numerem 12. Włoszka Jasmine Paolini. Mająca polskie korzenie 28-letnia Włoszka w drugim półfinale nadspodziewanie łatwo pokonała rewelacyjną 17-letnia Mirrę Andriejewę 6:3, 6:1. Mecz trwał tylko godzinę i 15. minut, a zwycięstwo Jasmine Paolini ani przez moment nie było zagrożone.
Młoda tenisistka rosyjska, która po raz pierwszy straciła podanie w czwartym gemie seta otwarcia, praktycznie jedyną szansę na powrót do meczu miała natychmiast po stracie serwisu, ale nie wykorzystała trzech break-pointów. Ani wówczas, ani w następnym gemie serwisowym Włoszki, Mirra Andriejewa nie zdołała zdobyć re-breaka (w siódmym gemie miała jeszcze dwa break-pointy) ) i na tym emocje w tym meczu w zasadzie się zakończyły.
Paolini power 🔋#RolandGarros pic.twitter.com/vkEyKJb8Ea
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 6, 2024
W następnym notowaniu rankingu WTA tenisistek, które zostanie ogłoszone w poniedziałek 10 czerwca 2024, Jasmine Paolini, której mama jest Polką, a babcia mieszka w Łodzi, będzie w jej najgorszym przypadku (porażka w finale ze Świątek) siódmą rakietą kobiecego tenisa na świecie.
What a way to finish!
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 6, 2024
Welcome to the women's singles final, Jasmine Paolini.#RolandGarros pic.twitter.com/sQNTULlXrA
czytaj też: Czwarty finał Świątek na kortach im. Rolanda Garrosa
Krzysztof Maciejewski