Magdalena Fręch (100. WTA, Górnik Bytom) jako pierwsza z czworga reprezentantów Polski, już w środę rozpoczęła występ w turnieju głównym WTA 1000 Mutua Madrid Open 2023. Trzecia obecnie Polska tenisistka, która dzień wcześniej pomyślnie przebrnęła dwustopniowe kwalifikacje dołączając do Igi Świątek i Magdy Linette, pokonała 6:2, 6:3 wyżej notowaną Włoszkę Jasmine Paolini (68. WTA) i jest w II rundzie (1/32 finału) prestiżowej imprezy w stolicy Hiszpanii. Rywalką Polki w kolejnej rundzie będzie Amerykanka Jessica Pegula (3. WTA).
Polka zajmująca w rankingu WTA 100 pozycję nie byłą faworytka meczu z klasyfikowaną o 32 lokaty wyżej Włoszką, zagrała jednak bardzo dobrze, nie dając przeciwniczce żadnych szans. Tenisistka Górnika Bytom wygrała bardzo pewnie 6:2, 6:3 po 80 minutach rywalizacji.
W secie otwarcia Polka jako pierwsza straciła podanie w gemie trzecim, ale nie tylko natychmiast odpowiedziała przełamaniem powrotnym, ale wygrała również wszystkie pozostałe gemy, po 34 minutach zapisując seta otwarcia na swoim koncie.
Druga odsłona środowego meczu była bardziej wyrównana, trwała i 12 minut dłużej, lecz również potoczyła się po myśli Polki. Tym razem Magdalena Fręch także pierwsza straciła podanie na 1:2, za parę minut przegrywała 1:3, by podobnie jak w secie I nie przegrać już gema i po zasłużonym zwycięstwie 6:2, 6:3, zameldować się w II rundzie imprezy!
Magdalenie Fręch należą się duże brawa, w trzy dni rozegrała bowiem trzy trudne spotkania ze wszystkich wychodząc zwycięsko.
W II rundzie przeciwniczką Polki będzie rozstawiona z „trójką” Amerykanka Jessica Pegula (3. WTA), finalistką poprzedniej edycji Mutua Madrid Open 2022. Pegula przegrała wówczas finał z Tunezyjką Ons Jabeur, która z powodu kontuzji wycofała się z turnieju i nie będzie bronić tytułu.
Mecz Fręch – Pegula zostanie rozegrany w piątek. Także w piątek mecze singlowe Igi Światek i Huberta Hurkacza, a już w czwartek pierwsze spotkanie w grze pojedynczej Magdy Linette.
Krzysztof Maciejewski

