Iga Świątek nie została w sobotę mistrzynią turnieju WTA 1000 Mutua Madrid Open w grze pojedynczej kobiet. W niezwykle emocjonującym, trwającym dwie godziny, 25 minut, pełnym zwrotów sytuacji finale rozegranym na ziemnym korcie Manolo Santana Stadium w Madrycie, najwyżej rozstawiona Iga Świątek, liderka rankingu WTA, przegrała w trzech setach 3:6, 6:3, 3:6 z turniejową „dwójką”, wiceliderką rankingu WTA Aryną Sabalenką z Białorusi. Na dziesiąty w karierze wygrany turniej zaliczany do głównego cyklu WTA Tour i 14. tytuł mistrzowski w grze pojedynczej Iga Świątek musi jeszcze poczekać.
Drugi z rzędu finał Świątek z Sabalenką
Sobotni mecz w Madrycie był drugim z rzędu finałem znaczącej imprezy tenisowej, w której o tytuł rywalizowały dwie najlepsze obecnie tenisistki na świecie.
Kilkanaście dni temu w finale rozgrywanego na mączce w hali w Stuttgarcie wydarzenia WTA 500 Porsche Tennis Grand Prix 2023 Iga Świątek pokonała Arynę Sabalenkę 6:3, 6:4. W sobotę lepsza okazała się w Madrycie Sabalenka.
– Zdaję sobie sprawę, ze pokonanie Igi na mączce jest niemal niemożliwe. Muszę grać, konsekwentnie, spokojnie i postaram się wygrać – mówiła w wypowiedziach przed finałem urodzona w Mińsku 25-letnia tenisistka z Białorusi, która w piątek obchodziła urodziny.
Łatwiej powiedzieć, trudniej wykonać, ale tym razem Aryna Sabalenka znalazła sposób na Igę Światek, w pełni zasłużenie wygrywając I set sobotniego meczu 6:3.
Polka zamierzała „wejść” mocno w spotkanie, w gemie otwierającym rywalizację dwukrotnie miała nawet przewagę na zdobycie breaka, ale jak się miało okazać były to jedyne dwie tego typu okazje jakie wypracowała w tym secie liderka świtowego rankingu tenisistek. W dalszej fazie seta też nie brakowało walki, ale jednak korzystniej prezentowała się Białorusinka. Aryna Sabalenka bardzo dobrze przez cały czas serwowała, ale przede wszystkim w wymianach nie dawała się zepchnąć do defensywy i to raczej ona miała na madryckim korcie przewagę. Dwa break-pointy w gemie szóstym Polka zdołała jeszcze obronić, lecz w gemie ósmym tenisistka z Mińska dopięła swego zdobywając przełamanie po wykorzystaniu drugiego w gemie break-pointa i na moment, przy własnym serwisie, w którym przegrała tylko jedną wymianę, „zamknęła” set zwycięstwem.
Drugi set dla Polki
Iga Świątek, która już nie raz pokazywała, że potrafi radzić sobie w trudnych sytuacjach i odwracać losy rywalizacji nie zamierzała rezygnować i drugą odsłonę finału zaczęła bardzo dobrze, obejmując z przewagą przełamania prowadzenie 3:0. Wydawać się mogło, że tenisistka z Raszyna opanowała sytuację na korcie, lecz teraz do głosu doszła Sabalenka, która nie spanikowała „wróciła na właściwe tory” doprowadzając do remisu 3:3, n nawet mogła sama wyjść na prowadzenie, w gemie siódmym miała bowiem dwa break-pointy. Iga Świątek wybrnęła jednak z opresji i teraz „poszła za ciosem”. Liderka rankingu wygrała trzy kolejne gemy, w tym ósmy na 5:3 przy serwisie rywalki i zwyciężyła w secie II 6:3, doprowadzając do rozstrzygającego seta III.
Decydująca partia
Decydująca partia okazała się odwrotnością drugiej odsłony meczu. Tym razem 3:0 z breakiem w gemie drugim prowadziła Sabalenka, a Iga Świątek doprowadziła do remisu 3:3. Niesamowita walka trwała do ostatniej wymiany, lecz skuteczniejsza była Białorusinka. Aryna Sabalenka zdobyła kluczowe przełamanie na 5:3 i zwycięstwa już nie wypuściła. Polka miała szanse “powrócić do meczu” lecz w niesamowitym gemie dziewiątym, jak się okazało ostatnim, nie wykorzystała break-pointa i choć następnie obroniła trzy meczbole, kolejnej okazji na break wypracować już nie zdołała, a przy czwartej piłce meczowej Białorusinka zakończyła pojedynek!
Bilans meczów: 5:3 dla Polki
Był to dziewiąty mecz obu tenisistek, a obecny bilans: 5:3 dla Polki. W turniejach głównego cyklu WTA Tour Świątek wygrała z Sabalenką pięciokrotnie, ponosząc trzy porażki, a ponadto pokonała Białorusinkę podczas World Tennis League 2022.
Obecnie Polka to wciąż dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowego US Open (20220, 2022), dwukrotna zwyciężczyni WTA 1000 Italian Open (2021, 2022), dwukrotna triumfatorka Qatar TotalEnergies Open (2022 rangi WTA 1000 oraz Qatar TotalEnergies Open 2023 rangi WTA 500) i dwukrotna mistrzyni WTA 500 Porsche Tennis Grand Prix (2022, 2023). Po razie Iga Świątek zwyciężała w WTA 500 Adelaide (2021), WTA 1000 BNP Paribas Open (2022), WTA 1000 Miami Open (2022), wielkoszlemowym US Open (2022) , San Diego Open (2022).
Rzym czeka
Szansę na 14 tytuł mistrzowski w grze pojedynczej w imprezie głównego cyklu WTA Tour Iga Światek mieć będzie już niebawem, w dniach 9-21 maja 2023 rozegrany bowiem zostanie turniej WTA 1000 Italian Open 2023. Właśnie na otwartych kortach ziemnych w Foro Italico w Rzymie, liderka światowego rankingu tenisistek walczyć będzie o 14. tytuł mistrzowski w głównym cyklu WTA Tour w grze pojedynczej oraz trzeci z rzędu triumf w prestiżowej rzymskiej imprezie.
W Madrycie był 17. finał Świątek
Iga Świątek rozgrywała w Madrycie 17 w karierze finał w grze pojedynczej w turnieju głównego cyklu WTA Tour. Polka wygrała 13 z nich przegrywając w2019 w Lugano z Poloną Hercog ze Słowenii, w poprzednim sezonie 2022 z Czeszką Barbora Krejcikovą w Ostrawie i w sezonie obecnym ponownie z Krejcikovą w Dubaju oraz teraz w finale Mutua Madrid Open 2023 w Madrycie z Aryną Sabalenką.
Dla Aryny Sabalenki sobotni finał w Madrycie był 23 w karierze finałem turnieju WTA Tour w grze pojedynczej w karierze. Triumfowała po raz 13, w tym po raz drugi w Madrycie, powtarzając podczas WTA 1000 Mutua Madrid Open 2023 sukces z sezonu 2021.
Rublow i Karacew mistrzami w grze podwójnej mężczyzn
W sobotę w Madrycie odbył się również finał gry podwójnej mężczyzn. Po tytuł dość niespodziewanie sięgnęła para rosyjska Asłan Karacew/Andriej Rublow, w trzech setach pokonując w finale duet hindusko-australijski Rohan Bopanna/Matthew Ebden 6:3, 3:6, 10-3. Takie rozstrzygnięcie bardzo silnie obsadzonej imprezy, to spora niespodzianka. Wprawdzie Andriej Rublow to wicemistrz olimpijski, zaś Asłan Karacew to aktualny brązowy medalista w grze mieszanej z przeprowadzonych w 2021 roku IO Tokio 2020, ale parę deblową obaj rzadko tworzą, zaś duet Bopanna/Ebden ma sezon 2023 bardzo udany.
Niedzielne finały
W niedzielę w ostatnim dniu turnieju Mutua Madrid Open 2023, dwa pozostałe finały. W decydującym meczu gry podwójnej kobiet najwyżej rozstawione Amerykanki Cori „Coco” Gauff i Jessica Pegula zmierzą się z duetem białorusko-brazylijskim Victoria Azarenka/Beatriz Haddad Maia.
W finale gry pojedynczej mężczyzn broniący tytułu wicelider rankingu ATP tenisistów Hiszpan Carlos Alcaraz spotka się z rewelacją turnieju Niemcem Janem-Lennardem Struffem (65. ATP), który w głównej drabince turnieju znalazł się jako lucky loser.
Krzysztof Maciejewski