W najbliższą sobotę rozpocznie się 19 edycja Międzynarodowych Mistrzostw Wielkopolski Talex Open 2018. Turniej rozgrywany będzie na kortach AZS przy ul. Noskowskiego.
Eliminacje startują w sobotę, a zakończą się w poniedziałek i tego samego dnia przewidziano pierwsze pojedynki turnieju głównego. Z „jedynką” rozstawiony będzie Dymitar Kuzmanow z Bułgarii zajmujący 302. miejsce w rankingu ATP.
W drabince turnieju głównego zobaczymy także kilku Polaków. Najwyżej z biało-czerwonych sklasyfikowany jest Paweł Ciaś. Oprócz niego zagrają: Maciej Rajski, Maciej Smoła. Drugi z nich, reprezentant AZS Poznań wygrał w tym roku pierwszego futuresa w karierze. Były to zawody w Kuala Lumpur z pulą nagród 15 tysięcy dolarów. Na kortach w Poznaniu zobaczymy każe Szymona Walkówa, który wygrał ostatnio w singla imprezę rangi futures w Koszalinie, a wcześniej triumfował w parze z Mateuszem Kowalczykiem w dwóch challengerach: Poznań Open i Sopot Open. Przyznano również „dzikie karty”. Wszystkie otrzymali Polacy: Daniel Michalski, Kacper Żuk (z ramienia PZT) oraz Marcel Politowicz i Norbert Tadyszak (od organizatorów turnieju).
– Z graczy, którzy wystąpią w Międzynarodowych Mistrzostwach Wielkopolski Talex Open chciałbym zwrócić uwagę na dwóch 19-latków: Artema Dubriwnego z Rosji i Czecha Petra Nouzę. To utalentowani zawodnicy, którzy mogą sporo namieszać w gronie zawodowców – mówi Jacek Muzolf, dyrektor turnieju i szef sekcji tenisowej AZS Poznań.
Decyzją ITF (Międzynarodowa Federacja Tenisa – przyp. red.) finał debla odbędzie się w piątek, tak by grający w nim tenisiści mogli zdążyć na eliminacje kolejnej imprezy. Bez zmian pozostają terminy decydujących spotkań w grze pojedynczej. Półfinały zaplanowano w sobotę, a finał w niedzielę. Pula nagród w tym roku wynosi 25 tys. dolarów. Z tej kwoty triumfator singla otrzyma 3,6 tys. i 27 punktów do rankingu ATP.
Warto przypomnieć, że w poznańskim futuresie grali tacy zawodnicy jak: Jerzy Janowicz, Lukas Rosol (pokonał w 2012 roku na kortach Wimbledonu Rafaela Nadala), Robert Lindstedt (wygrał w Poznaniu w 2002 r.). W stolicy Wielkopolski rywalizowali też Mariusz Fyrstenberg i Fin Kim Tillikainen, były trener Janowicza, który triumfował tu w 2003 r.
– W 2013 roku na naszym obiekcie grał także Kyle Edmund. Brytyjczyk jest obecnie 16 rakietą świata, a w tym roku dotarł m.in. do trzeciej rundy Wimbledonu, gdzie przegrał z Novakiem Djokoviciem. Nie wiem czy też w tym roku podczas naszego futuresa narodzi się nowa gwiazda światowego tenisa, ale na pewno emocji nie zabraknie – zaznacza dyrektor Muzolf.
W turniejach rangi futures grają często doświadczeni tenisiści, którzy po kontuzji lub zniżce formy, starają się odbudować swoją pozycję w rankingu.
– Futuresy są jednak organizowane przede wszystkim z myślą o młodych zawodnikach, którzy powinni się ogrywać w rywalizacji z profesjonalistami. Z tego powodu zgodnie z tradycją wśród zawodników, którzy otrzymali „dzikie karty” na Talex Open 2018 są młodzi tenisiści – wyjaśnia Jacek Muzolf.
Wstęp na korty AZS przez cały czas trwania mistrzostw Wielkopolski jest wolny.