Belgijka Kim Clijsters została w niedzielę triumfatorką pokazowego turnieju tenisowego Luxembourg Ladies Tennis Masters, w finale nadspodziewanie pewnie pokonując 7:5, 6:2 Szwajcarkę Martine Hingis. Finał okazał się jednostronny, a wyrównana rywalizacja miała miejsce tylko w pierwszej partii.
Turniej był bez wątpienia atrakcją dla fanów tenisa. Na korcie zaprezentowały się bowiem między innymi byłe wielkie gwiazdy kobiecego tenisa, które łącznie we wszystkich typach rywalizacji sięgnęły w przeszłości po 36 tytułów wielkoszlemowych.
Jeśli chodzi o finalistki, to Kim Clijsters zdobyła w trakcie zawodowej kariery sześć tytułów wielkoszlemowych (cztery w grze pojedynczej, dwa w grze podwójnej), natomiast Martina Hingis ma w dorobku aż 25 tytułów wielkoszlemowych (pięć w singlu, 13 w deblu oraz siedem w mikście). Obie tenisistki były liderkami rankingu WTA zarówno w singlu, jak i w deblu.
W imprezie z udziałem ośmiu tenisistek uczestniczyła także Agnieszka Radwańska, która w ćwierćfinale pokonała 6:3, 6:3 Niemkę Julię Görges, ale w sobotnim półfinale musiała uznać wyższość Kim Clijsters, przegrywając w trzech setach 4:6, 7:6 (7-5), 7-10.
Na koniec dodajmy, że pula nagród w Luxembourg Ladies Tennis Masters wynosiła 100 tysięcy euro. Triumfatorka Kim Clijsterd otrzymała 40 tys. euro, pokonana finalistka Martina Hingis 20 tys. euro. Nagroda dla półfinalistek wyniosła 10 tys. euro, natomiast za udział i rozegranie jednego meczu tenisistki otrzymały 5 tys. euro. Agnieszka Radwańska, która odpadła w półfinale, zarobiła zatem 10 tysięcy euro (ponad 47 tysięcy złotych).
Krzysztof Maciejewski