W piątek 26 lipca uroczyste otwarcie XXIII Letniej Olimpiady Paryż 2024, a już dzień później startuje turniej tenisowy, w którym ma rywalizować sześcioro reprezentantów Polski. W tym gronie jest m. in. Magda Linette. O szansach tenisistki AZS Poznań mówią jej trenerzy, Mark Gellard i Cassiano Costa, którzy brali udział w dniach 19-20 lipca w Poznań Tennis Conference.
– Niech Magda wygra pierwsze spotkanie. Podczas ostatnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio przegrała z Anastazją Pawluczenkową w pierwszej rundzie. W pełni skupiamy się na meczu otwarcia. Jeśli awansuje dalej, może nabrać rozpędu – mówi Mark Gellard. – Podczas ostatniego ważnego turnieju na mączce, mam tu na myśli Roland Garros, było ciężko. Magda przegrała w pierwszej rundzie, więc nie jest to dla nas najlepsze wspomnienie, dlatego chcemy wygrać inauguracyjny pojedynek.
– Pierwsze spotkanie może być bardzo ważne, dlatego liczę, że szczęście nam trochę pomoże i losowanie będzie korzystne. Jestem pewien, że Magda jest gotowa na wszystko i ma szansę na dojście daleko – dodaje Cassiano Costa, trener przygotowania motorycznego Polki.
Rok zmian treningowych… i błędów, które wychodzą na dobre
Według Marka Gellarda sezon 2024 jest dla teamu Magdy rokiem zmian: – W tym roku skupiliśmy się na zmianie sposobu, w jaki do tej pory trenowaliśmy. W przeszłości bardzo chciałem, by Magda była maksymalnie zdyscyplinowana podczas treningu, by nie popełniała błędów. Uważałem, że jeśli nie popełnia błędów podczas treningu, nie będzie ich popełniać podczas meczu. I to, co odkryłem po siedmiu latach współpracy to fakt, że dla Magdy lepiej jest, by popełniała błędy podczas treningów, by grała będąc rozluźniona. Łatwiej jest jej wtedy znaleźć odpowiednie rozwiążania – to jak szybko jest w stanie zagrać czy też, na jaką rotację może sobie pozwolić. Skupiliśmy się na zwiększeniu prędkości główki rakiety. Aktualnie zwracamy też uwagę na stronę mentalną Magdy – na to, z jakim nastawieniem ma grać konkretne sytuacje meczowe, np. kiedy jest 30:0, a z jakim przy wyniku 15:30.
– Jeśli chodzi o motorykę, to zauważyliśmy, że przez liczbę rozegranych meczy szybkość i moc Magdy lekko spadła, dlatego skupiliśmy się, by poprawić te obszary, które na pewno przyniosą efekty na korcie – uzupełnia Cassiano Costa.
Powrót na mączkę
Czy Magda jest gotowa na kolejną zmianę nawierzchni? Cassiano Costa odpowiada: – Na szczęście Igrzyska w tym roku odbywają się na mączce, na której Magda czuje się bardzo dobrze, zdecydowanie lepiej niż na trawie. Myślę, że gdyby miała zagrać Igrzyska na trawie, to mielibyśmy spory problem. Na szczęście miała czas, by dobrze się przygotować. A z tego, co obserwuję, wielu zawodników ma problem, by na nowo zaadaptować się do nowej nawierzchni.
Walcząc z presją
A jak Team Magdy przewiduje przebieg Igrzysk Olimpijskich?
– Bardzo chciałbym powiedzieć, że to Magda wygra Igrzyska Olimpijskie, jednak wiadomo, że na mączce zawsze trudno będzie rywalizować z Igą. Jest niesamowita na tej nawierzchni. Jednak na przykład Novak Djoković – najlepszy z najlepszych, a mimo wszystko nigdy nie wygrał złotego medalu olimpijskiego. Występ na olimpiadzie wiąże się z ogromną presją, znacznie różni je od innych turniejów. Ciężko przewidzieć, jak to się potoczy – kończy Mark Gellard.
czytaj też: Paryż 2024. Harmonogram olimpijskich turniejów tenisowych. Biało-Czerwoni w gronie faworytów

Weronika Krupko


