Challenger WTA w Florianopolis. Maja Chwalińska z tytułem deblowym

Laura Pigossi i Maja Chwalińska z trofeami po wygranym turnieju w Florianopolis. Fot. Instagram L. Pigossi/ WTA 125 de Florianópolis

Maja Chwalińska (LOTTO PZT Team, BKT Advantage Bielsko-Biała) zdobyła tytuł w duecie z Laurą Pigossi, podczas odbywającego się na nawierzchni ziemnej w brazylijskim Florianopolis stolicy stanu Santa Catarina, challengerze WTA  Mundo Tenis Open 2024. W finałowym meczu Polka i Brazylijka zmierzyły się z rozstawioną z numerem trzecim parą Nicole Fossa Huergo/Valeriya Strakhova (Włochy/Ukraina), wygrywając w dwóch setach 7:6 (3), 6:3.

Laura Pigossi i Maja Chwalińska po zwycięskim meczu w brazylijskim Florianopolis. Fot. Instagram L. Pigossi/ WTA 125 de Florianópolis

Spotkanie finałowe gry podwójnej challengera w Florianopolis od początku było bardzo interesujące, a na korcie wiele się siedziało. Już w pierwszym gemie finału break-pointa nie wykorzystała para włosko-ukraińska, w drugim aż cztery break-pointy zmarnowały Polka i Brazylijka. To czego Maja Chwalińska i Laura Pigoss nie zdołały dokonać w gemie drugim, uczyniły w kolejnym gemie serwisowym rywalek obejmując w secie otwarcia prowadzenie 3:1. Nie był to jednak kluczowy moment pierwszej partii finału bowiem duet  Nicole Fossa Huergo/Valeriya Strakhova natychmiast odpowiedział re-breakiem, a po kolejnym przełamaniu serwisu pary polsko -brazylijskiej w gemie dziewiątym – to Włoszka i Ukrainka wygrywały 5:4 i za moment serwowały, by zwycięsko zamknąć pierwszą odsłonę finału. Maja Chwalińska i Laura Pigossi zdołały jednak doprowadzić do remisu 5:5, następnie utrzymały podanie broniąc trzy break-pointy, a ostatecznie o wyniku seta otwarcia decydował tie-break.

W rozstrzygającej rozgrywce Polka i Brazylijka okazały się skuteczniejsze. Duet Chwalińska/Pigossi wygrał wszystkie wymiany przy własnym serwisie,  a ponieważ zdobyl dwa mini-przełamania serwisu rywalek – na 4:2 oraz przy piłce setowej na 7:3 – Polka i Brazylijka  zwyciężyły w tie breaku, pierwszego seta 7:3 i tym samym w całym secie otwarcia 7:6 (.3).

W drugiej odsłonie finału Maja Chwalińska i Laura Pigossi wygrały już łatwiej. Po pierwszy w secie drugim break, Polka i Brazylijka sięgnęły już w gemie pierwszym i przewagi już nie roztrwoniły. W gemie trzecim Maja Chwalińska i Laura Pigossi nie wykorzystały wprawdzie break-pointa na 3:0, a w gemie siódmym zmarnowały dwa break-pointy,  ale wreszcie w gemie dziewiątym po raz drugi w secie przełamały podanie rywalek, a to oznaczało, że wygrały drugą odsłonę finału 6:3 i po po/konaniu pary  Nicole Fossa Huergo/Valeriya Strakhova 7:6 (3), 6:3 triumfowały w grze podwójnej challengera WTA  Mundo Tenis Open 2024. W drugiej partii finału przeciwniczki Mai Chwalińskiej i Laury Pigossi miały tylko jedną szanse na break, konkretnie  w gemie drugim, w którym mogły błyskawicznie odrobić stratę serwisu.

Mecz finałowy debla trwał 107 minut: set otwarcia ponad godzinę (66 minut), druga partia 41 minut.

Laura Pigossi i Maja Chwalińska. Fot. Instagram L. Pigossi/ WTA 125 de Florianópolis

Dla Mai Chwalińskiej  to drugi w karierze tytuł mistrzowski w grze podwójnej w challengerze WTA, zdobyty niespełna tydzień po triumfie w parze z Katarzyną Kawą w rozegranym w poprzednim tygodniu challengerze WTA Argentina Open 2024 w Buenos Aires.

Opady deszczu zakłóciły rywalizację

Dodać koniecznie należy, że w sobotę 7 grudnia rywalizację tenisistek podczas challengera WTA  Mundo Tenis Open 2024 mocno zakłóciły opady deszczu. Z tego powodu nie zdołano rozegrać zaplanowanych na ten dzień półfinałowych meczów  gry pojedynczej, które ostatecznie zostały przełożone na niedzielę 8 grudnia. Finał gry podwójnej też zaczął się około sześć godzin później niż przewidywano, o godzinie 22.50 czasu polskiego, a zakończył się, gdy w Polsce mieliśmy już niedzielę 8 grudnia.

W zaistniałej sytuacji dopiero w niedzielę poznamy finalistki gry pojedynczej. O ile aura pozwoli, o godzinie 15 naszego czasu ma się rozpocząć mecz Maria Lourdes Carle (89. WTA, Argentyyna, 1) – Ylena In-Albon (342. WTA, Szwajcaria), godzinę później pojedynek rozstawionej z numerem siódmym Mai Chwalińskiej (158. WTA) z turniejową ósemką Francuzką Leolią Jeanjean (162. WTA).

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Zagraj z mecenasem Jędrzejem Jachirą i wesprzyj WOŚP

Mecenas Jędrzej Jachira, to wielki sympatyk sportu w tym tenisa, który nie stroni od rywalizacji na korcie. Z wykształcenia doktor nauk prawnych, jest także najmłodszym konsulem honorowym w Polsce, który stara się przybliżyć Chile

Australian Open 2025. Znamy komplet ćwierćfinalistów

Poznaliśmy już komplet ćwierćfinalistów Australian Open 2025 we wszystkich pięciu konkurencjach 113. edycji wielkoszlemowej imprezy. Jedyną przedstawicielką polskiego tenisa, która pozostała w rywalizacji, jest Iga Świątek, która po pokonaniu Niemki