Maja Chwalińska (158. WTA) i Katarzyna Kawa (247. WTA), po bardzo dobrym występie w challengerze WTA Argentina Open 2024 w Buenos Aires, w którym triumfowały w grze podwójnej, a Katarzyna Kawa w grze pojedynczej dotarła do finału, dopiero w meczu o tytuł przegrywając z Egipcjanką Mayar Sherif, pozostały jeszcze w Ameryce Południowej, by uczestniczyć w rozgrywanym w dniach 2-8 grudnia kolejnym challengerze WTA Mundo Tenis Open na nawierzchni ziemnej w brazylijskim Florianopolis. stolicy stanu Santa Catarina.
Obie Polki mają już za sobą rozegrane we wtorek mecze pierwszej rundy – 1/16 finału – gry pojedynczej. Obie awansowały do 1/8 finału, pokonując niżej notowane przeciwniczki. Katarzyna Kawa, tracąc tylko jeden gem, wygrała 6:0, 6:1 z Brazylijką Luizą Fullaną (573. WTA). Z kolei Maja Chwalińska okazała się lepsza niż Hiszpanka Angela Fita-Boluda (235. WTA), zwyciężając 7:6 (3), 6:2.
Przeciwniczką Katarzyny Kawy była tenisistka gospodarzy, Brazylijka Luiza Fullana. Polka nie dała rywalce szans, w godzinę i 25 minut wygrywając 6:0, 6:1. Przewaga tenisistki BKT Advantage Bielsko-Biała od początku nie podlegała dyskusji, a szczególnie wyraźna była w secie otwarcia, w którym Brazylijka ani przez moment nie była w stanie zagrozić urodzonej w Krynicy Zdroju polskiej tenisistce, przegrywając do zera.
Dopiero w drugiej odsłonie meczu Luiza Fullana stawiła Katarzynie Kawie większy opór, wystarczyło to jednak tylko do wygrania gema honorowego, kiedy na początek drugiego seta Brazylijka niespodziewanie zdobyła break, obejmując prowadzenie 1:0. Grająca przed własną widownią Luiza Fullana walczyła, także w dwóch kolejnych gemach serwisowych Polki wypracowała po dwa break-pointy, a broniąc się przed porażką obroniła dwie piłki meczowe, lecz niczego więcej nie była w stanie ugrać.
Następną przeciwniczką Katarzyny Kawy będzie zwyciężczyni meczu 1/16 finału Anastasia Kulikowa (384. WTA, Finlandia) – Laura Pigossi (163. WTA, Brazylia).
Mecz Chwalińska – Fita-Boluda był znacznie bardzie zacięty, interesujący, a szala zwycięstwa , zwłaszcza w secie pierwszym, przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę. Wprawdzie Polka, która jako sporo wyżej klasyfikowana w rankingu WTA była faworytką, jako pierwsza nie utrzymała serwisu, ale szybko opanowała sytuację na korcie. Maja Chwalińska natychmiast odpowiedziała przełamaniem powrotnym serwisu przeciwniczki, a po następnych dwóch gemach to ona prowadziła 4:2 z przewagą breaka. Polka znalazła się na dobrej drodze do zwycięstwa w secie, ale wówczas inicjatywę na korcie przejęła Hiszpanka. Angela Fita-Boluda – tak ja wcześniej Maja Chwalińska – natychmiast odrobiła stratę serwisu, po czym idąc za ciosem wygrała jeszcze dwa następne gemy i teraz to ona wygrywała w pierwszej odsłonie meczu 5:4, za moment mając do dyspozycji serwis, by zwycięsko zakończyć set otwarcia. Hiszpanka serwując po wygraną w secie prowadząc 40:0 wypracowała nawet trzy piłki setowe z rzędu, ale nie zdołała zamknąć seta. Maja Chwalińska nie tylko obroniła wszystkie trzy setbole, lecz ostatecznie zdobyła break, doprowadzając w pierwszej partii meczu do remisu 5:5, a w tie-breaku, który rozstrzygnął ostatecznie o wyniku pierwszej odsłony wtorkowego meczu – okazała się już skuteczniejsza, zwyciężając w tie-breaku 7:3 i w całym trwającym godzinę i 16 minut secie otwarcia 7:6 (3).
W drugiej partii zarysowała się już przewaga wyżej notowanej w światowym rankingu Polki, która w drugiej odsłonie meczu straciła tylko dwa gemy, wygrywając po 48 minutach 6:2 i po zwycięstwie 7:6 (3), 6:2 znalazła się w drugiej rundzie gry pojedynczej challengera WTA Mundo Tenis Open 2024 w Florianopolis.
W 1/8 finału 23-letnia Maja Chwalińska zmierzy się z ukraińską tenisistką Oleksandrą Oliynykova (297. WTA), która w pierwszej rundzie pokonała w dwóch setach 6:4, 6:0 rosyjska tenisistkę Alevtinę Ibragimovą (321. WTA). Ukrainka to zatem tenisistka jeszcze niżej notowana w rankingu WTA niż pokonana przez Polkę we wtorek Angela Fita-Boluda,
Dodajmy, że w 1/8 finału gry pojedynczej zameldowała się już także najwyżej rozstawiona w imprezie Argentynka Maria Lolurdes Carle (89. WTA), która na początek straciła tylko jeden gem w meczu z rosyjską tenisistką Mariią Tkachevą (318. WTA).
Maja Chwalińska, która w Buenos Aires, w singlu odpadła już w pierwszej rundzie, również w Florianopolis wystąpi w turnieju deblowym, w którym w pierwszej rundzie, w meczu o awans do ćwierćfinału polsko-brazylijska, razem z Laurą Pigossi zmierzy się z rozstawioną z numerem czwartym egipsko-serbską parą Nina Stojanović/Mayar Sheriff.

