Australian Open 2024. Hubert Hurkacz zgodnie z planem

Hubert Hurkacz melduje się w drugiej rundzie Australian Open 2024. Fot. Niito ATP Finals

Hubert Hurkacz (9. ATP) nie sprawił w poniedziałek zawodu i  pokonując w trzech setach 7:6 (4), 6:4, 6:2 dużo niżej notowanego w światowym rankingu tenisistów Australijczyka Omara Jasikę (341. ATP), zameldował się w drugiej rundzie rozgrywanego w Melbourne wielkoszlemowego turnieju Australian Open 2024. Kolejnym rywalem Hubiego, będzie Czech Jakub Mensik (144. ATP), który w poniedziałek postarał się o sporą niespodziankę, w dwie godziny, 21 minut wygrywając w trzech setach 6:3, 7:5, 7:5 z Denisem Shapovalovem (114. ATP), tenisistą klasyfikowanym już w karierze w TOP 10 rankingu ATP. Kanadyjczyk przechodzi wprawdzie znaczący kryzys i znacznie obniżył loty, ale mimo wszystko, w rywalizacji z mało znanym Czechem i tak był faworytem.

Był tie-break, ale pewnie wygrany przez Polaka

Mecz Hubert Hurkacz – Omar Jasika, od początku był bardzo wyrównany. W secie otwarcia żaden z tenisistów nie wypracował ani jednej okazji na przełamanie serwisu rywala, i nic dziwnego, że o wyniku zadecydował tie-break. Dopiero w rozstrzygającej rozgrywce zarysowała się przewaga Polaka, który wygrał tie-break 7:4 i całą trwającą 52 minuty pierwszą partię meczu 7:6 (4)

W secie drugim również trwała wyrównana rywalizacja , a pierwszy w ogóle w meczu break-point wypracował niespodziewanie w gemie czwartym tenisista australijski. Hubert Hurkacz wygrywając w tym momencie trzy akcje z rzędu wybrnął wówczas o opresji, a w końcówce przechylił szalę zwycięstwa w secie na swoją stronę. Najlepszy obecnie polski tenisista zdobył w gemie dziewiątym break na 5:4, po czym przy własnym podaniu zamknął drugą odsłonę pojedynku wygrana po 41 minutach 6:4 i już tylko zwycięstwa w jednym secie potrzebował, by znaleźć się w 1/32 finału Australian Open 2024.

W najkrótszej w meczu trzeciej odsłonie pojedynku, Hubert Hurkacz pozwolił Omarowi Jasice zdobyć już tylko dwa gemy wygrywając seta 6:2 i cały poniedziałkowy mecz 7:6 (4), 6:4, 6:2.

Ostatnią jak się okazało odsłonę meczu Hubert Hurkacz zaczął od breaka wykorzystując czwarty wypracowany w pierwszym gemie break-point i już do końca kontrolował wydarzenia na twardym korcie John Cain Arena w Melbourne. Australijczyk, mistrz juniorskiego US Open 2014, mający w CV także wpadkę dopingową, nie był już w stanie zagrozić rozstawionemu w turnieju z numerem dziewiątym Polakowi, raz jeszcze tracąc serwis w gemie piątym.

Pomógł serwis

Całe spotkanie trwało dwie godziny, 12 minut. Hubiemu na pewno pomógł w zwycięstwie serwis, urodzony we Wrocławiu polski tenisista zaserwował bowiem w poniedziałek 24 asy popełniając tylko jeden podwójny błąd serwisowy, podczas gdy przeciwnik miał na koncie trzy asy i żadnego podwójnego błędu serwisowego.

Zdecydowana była również przewaga Polaka, jeśli chodzi o winnery. Hubert Hurkacz popisał się aż 56 uderzeniami kończącymi, Omar Jasika miał na swoim koncie tylko 18 takich zagrań.

W takiej sytuacji w odniesieniu zwycięstwa nie przeszkodził Hubiemu fakt, że popełnił 38 niewymuszonych błędów, o 12 więcej niż przeciwnik.

Hubert Hurkacz wypracował siedem break-pointów wykorzystując trzy, Omar Jasica miał tylko jedna szansę na przełamanie, której w połowie drugiej odsłony meczu nie wykorzystał.

Tenisiści rozegrali w sumie 190 akcji. Hubert Hurkacz wygrał 105 z nich (55 procent), Omar Jasika – 85 (45 procent).

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Australian Open 2025. Znamy komplet ćwierćfinalistów

Poznaliśmy już komplet ćwierćfinalistów Australian Open 2025 we wszystkich pięciu konkurencjach 113. edycji wielkoszlemowej imprezy. Jedyną przedstawicielką polskiego tenisa, która pozostała w rywalizacji, jest Iga Świątek, która po pokonaniu Niemki

WADA nie złoży apelacji w sprawie Igi Świątek

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) ​​po gruntownej analizie dokumentów nie złoży apelacji do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) w sprawie Igi Świątek, u której w sierpniu 2024 r. wykryto trimetazydynę (TMZ), substancję zabronioną.