WTA Finals 2025. Zwycięstwa Sabalenki i Peguli. Obrończyni tytułu zaczęła turniej od porażki

Aryna Sabalenka (z lewej) zdecydowanie zwyciężyła w meczu z Jasmine Paolini, a Jessica Pegula (z prawej), po zaciętej walce pokonała rodaczkę Cori Coco Gauff. Fot. WTA Finals Riyadh

Za nami drugi dzień rozgrywanego w na twardym korcie King Saud University Indoor Arena w Rijadzie turnieju WTA Finals 2025. W niedzielę, 2 listopada 2025, odbyły się mecze gry pojedynczej w grupie Steffi Graf, a w grze podwójnej w grupie Leizel Huber. Zwycięstwa w grze pojedynczej odniosły Aryna Sabalenka i Jessica Pegula, a w grze podwójnej duety Gabriela Dabrowsiki/Erin Routliff oraz Katerina Siniakova/Taylor Townsend.

W pierwszym niedzielnym meczu gry pojedynczej liderka rankingu WTA Aryna Sabalenka z Białorusi zmierzyła się z ósmą w rankingu Jasmine Paolini, Włoszką o polskich korzeniach, odnosząc bardzo pewne zwycięstwo 6:3, 6:1 i zdobywając również 200 punktów rankingowych. Pojedynek trwał tylko godzinę i 11 minut. Jasmine Paolini miała swoją szansę, gdy w siódmym gemie seta otwarcia odrobiła stratę podania, ale w kolejnym gemie nie utrzymała serwisu i od tego momentu nie zagroziła już Arynie Sabalence.

W drugim meczu tej grupy rywalką broniącej tytułu Amerykanki Cori Coco Gauff była inna tenisistka amerykańska Jessica Pegula. Obrończyni tytułu rozpoczęła WTA Finals 2025 od porażki, przegrywając z nieco niżej notowaną rodaczką w trzech setach po trwającej dwie godziny i 15 minut tenisowej batalii 3:6, 7:6 (4), 2:6.

Był to zdecydowanie najciekawszy z dotychczasowych meczów turnieju. Obie zawodniczki zaczęły pojedynek nerwowo i pięć pierwszych gemów zakończyło się breakami. To oznaczało, że po pięciu rozegranych gemach 3:2 z przewagą breaka prowadziła Jessica Pegula, która w gemie szóstym jako pierwsza nie straciła serwisu, podwyższając prowadzenie w pierwszym secie na 4:2 i przewagi już nie roztrwoniła, wygraną w pierwszej partii spotkania pieczętując jeszcze jednym breakiem. Cori Coco Gauff do końca seta walczyła, w dziewiątym gemie obroniła dwa break-pointy, będące zarazem piłkami setowymi, ale trzeciej okazji zamknięcia seta starsza z Amerykanek już nie zaprzepaściła.

Cori Coco Gauff musiała zatem odrabiać straty i zabrała się do tego najlepiej jak można było, już na otwarcie drugiej partii meczu przełamując serwis rywalki. Wszystko co najważniejsze w tej odsłonie meczu zdarzyło się w końcówce. Cori Coco Gauff w 10 gemie, serwując po wygraną w secie, nie utrzymała podania, ale natychmiast odzyskała prowadzenie z przewagą breaka i ponownie serwowała po zwycięstwo w secie i doprowadzenia do rozstrzygającego seta trzeciego, ale i tym razem, mając do dyspozycji serwis, nie wytrzymała nerwowo. Obrończyni tytułu miała nawet w 12 gemie piłkę setową, ale Jessica Pegula wybrnęła z opresji, zdobyła re-break i do rozstrzygnięcia drugiej partii meczu niezbędny był tie-break.

W decydującej rozgrywce zwyciężczyni WTA Finals 2024 okazała się skuteczniejsza po wygranej w tie-breaku 7:4, zwyciężając w secie drugim 7:6 (4) i do wyłonienia triumfatorki spotkania potrzebny był set trzeci.

W decydującej partii na korcie szanse miały obie tenisistki, lecz od prowadzenia Cori Coco Gauff 2:1, wszystkie kluczowe wymiany wygrywała już Jessica Pegula, która zapisała na swoim koncie  pięć gemów z rzędu i to ona mogła się cieszyć z końcowego sukcesu po pokonaniu Cori Coco Gauff 6:3, 6:7 (4), 6:2. W ostatnim, jak się okazało, gemie meczu, serwująca przy prowadzeniu 5:2 z przewagą dwóch breaków Jessica Pegula nie pozostawiła już obrończyni tytułu złudzeń, szybko wypracowując trzy z rzędu piłki meczowe i drugą z nich wykorzystała, zamykając niedzielny pojedynek.

Możemy jedynie przypomnieć, że podczas WTA Finals 2024, także w Rijadzie i także w pierwszej kolejce fazy grupowej w meczu tych samych tenisistek, Cori Coco Gauff wygrała z Jessicą Pegulą w dwóch setach 6:3, 6:2.

W grze podwójnej, w pierwszym w ogóle meczu niedzieli, broniąca tytułu para kanadyjsko-nowozelandzka Gabriela Dabrowski/Erin Routliffe wygrała w dwóch setach 6:3, 7:6 (2)  ze srebrnymi medalistkami Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 w deblu kobiet, parą tenisistek rosyjskich Mirra Andriejewa/Diana Shnaider.

Na koniec dnia liderka rankingu WTA deblistek, Czeszka Katerina Siniakova i Amerykanka Taylor Townsend, zdecydowane faworytki, nie bez problemów zwyciężyły dopiero w trzech setach duet węgiersko-brazylijski Timea Banos/Luisa Stefani 6:2, 3:6, 10-6.

W  poniedziałek, 3 listopada, w trzecim dniu imprezy w stolicy Arabii Saudyjskiej ponownie rywalizować będą w grze pojedynczej tenisistki w grupie Sereny Williams, a grze podwójnej odbędzie się druga kolejka meczów w grupie Martiny Navratilovej.

Zgodnie z regulaminem w grze pojedynczej zagrają ze sobą tenisistki, które w sobotę wygrały pierwsze mecze grupowe, oraz zawodniczki, które pierwsze pojedynki grupowe przegrały. Identycznie będzie w grze podwójnej.

Tym samym Iga Świątek, która zaczęła turniej od zwycięstwa z Madison Keys, zmierzy się z Eleną Rybakiną, która pokonała Amandę Anisimovą. Będzie to 11 pojedynek obu tenisistek. Sześć meczów wygrała Iga Świątek (ostatnio w półfinale turnieju ATP 1000 Cincinnati Open 2025, w którym ostatecznie triumfowała), Elena Rybakina – cztery.  Początek poniedziałkowego meczu nie wcześniej jak o godzinie 15 obowiązującego teraz w Polsce czasu zimowego środkowoeuropejskiego. W drugim meczu Madisin Keys zagra z Amandą Anisimovą.

W grze podwójnej w pojedynku sobotnich zwyciężczyń Sara Errani i Jasmine Paolini zmierzą się z parą Hsieh Su-wei/Jelena Ostapenko, a w meczu duetów pokonanych para Veronika Kudermetova/Elise Mertens zagra z parą Asia Muhammad/Demi Schuurs.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

W środę podczas rozgrywanego w King Saud University Indoor Arena w stolicy Arabii Saudyjskiej Rijdzie turnieju WTA Finals 2025, bilansującego sezon 2025 w tenisie kobiet, zakończyła …

Kamil Majchrzak zakończy sezon 2025 oraz rok kalendarzowy 2025 na 66 lub 67 pozycji w singlowym rankingu ATP

Kamil Majchrzak, najwyżej klasyfikowany obecnie polski tenisista w światowym rankingu w grze pojedynczej, zakończył sezon 2025. W środę, 5 listopada 2025, Majchrzak wystąpił jeszcze w Atenach …

Reprezentantki Polski wraz z trenerami: Łukaszem Kuboszkiem i Bolesławem Szmydem. w Santiago de Chile. Fot. PZT

Polskie tenisistki (U16) pokonały Austrię 3:0 odnosząc drugie zwycięstwo w grupie A zapewniły sobie awans do fazy play off i wystąpią w ćwierćfinale Billie Jean King Cup …

cateringiem z dostawą oferowanym przez wygodnadieta.pl.

Kilka kilometrów biegiem przed pracą, wieczorne ćwiczenia na siłowni, weekendowy trening rowerowy to Twoja codzienność? Aktywny tryb życia to coś więcej niż tylko modne hasło – to codzienne …