Ponownie olbrzymich emocji dostarczyły spotkania United Cup 2024. Szczególnie dramatyczne okazało się, kończące zmagania w grupie F spotkanie Chorwacja – Holandia. Reprezentacja Chorwacji wygrała wprawdzie 2:1 „wyrzucając” drużynę Holandii z turnieju, ale najbardziej skorzystała na tym reprezentacja… Norwegii, która z pierwszego miejsca w grupie F awansowała do ćwierćfinału.
Gdzie dwóch się bije….
W ostatnim spotkaniu piątego dnia United Cup 2024, kończącym zmagania w grupie F, zmierzyły się w Sydney reprezentacje Holandii, która wcześniej pokonała reprezentację Norwegii 2:1 oraz Chorwacji, która w poniedziałek uległa Norwegii 1:2. Zwycięstwo Holandii w obojętnie jakich rozmiarach tej drużynie gwarantowało bezpośredni awans, Chorwacja by być pewna awansu potrzebowała pokonania Holandii 3:0. Chorwacja wygrała z Holandią, ale tylko 2:1. To dało awans do ćwierćfinału… Norwegii, która we wtorek… nie grała.
Na prowadzenie drużynę Chorwacji wyprowadził nieobliczalny Borna Corić (37. ATP), który raczej, niespodziewanie zwyciężył 7:6 (4), 6:4 wyżej notowanego, ale też mocno nieobliczalnego Holendra Tallona Griekspoora.
W meczu kobiet niespodzianki nie było. Wprawdzie do rozstrzygnięcia potrzebne były trzy sety, ale wyżej notowana Chorwatka Donna Vekicć(23. WTA) wygrała 6:2, 3:6, 6:1 z Holenderką Arantxą Rus.
Reprezentacja Chorwacji po meczach gry pojedynczej zapewniła już sobie zwycięstwo w meczu z Holandią, ale do pełni szczęścia potrzebowała jeszcze wygranej w grze mieszanej. W mikście para Vekić/Ivan Dodig była o przysłowiowy włos od osiągnięcia celu, gdy w rozstrzygającym secie trzecim rozgrywanym w formule super tie-breaka wypracowała piłkę meczową, ale punktu na wagę awansu reprezentanci Chorwacji jednak nie zdobyli. Przy piłce meczowej dla duetu Vekić/Dodig, Holender Wesley Koolhof obronił ją bekhendowym wolejem, a ostatecznie mecz miksta zakończył się zwycięstwem pary holenderskiej Demi Schuurs/Wesley Koolhof 6:7 (3), 6:3, 14-12. To najbardziej uradowało Norwegów.
“AN ABSOLUTE SCORCHER!” 🔥@DodigTennis and @DonnaVekic go hard in the dubs 🤝#UnitedCup pic.twitter.com/Fs9UODSQMJ
— United Cup (@UnitedCupTennis) January 2, 2024
Wszystkie trzy reprezentacje występujące w grupie F zakończyły rywalizację w fazie grupowej z jednym zwycięstwem i jedną porażką oraz identycznym bilansem rozegranych meczów 3:3, a co więcej – również z identycznym bilansem setów. Pierwsze miejsce w grupie zajęła Norwegia dzięki najwyższemu procentowi wygranych gemów. Drugie miejsce dla reprezentacji Chorwacji, trzecie dla zespołu Holandii.
Chorwacja może jeszcze znaleźć się w ćwierćfinale jako najlepsza z drużyn, które w grupach rozgrywających spotkania w Sydney, uplasują się na drugiej pozycji. Wszystko jednak zależy od tego, co w środę wydarzy się w spotkaniach Grecja – Kanada (grupa A) oraz Francja – Włochy (grupa D).
Niespodziewana porażka Grecji
We wtorek dopiero pierwsze swoje spotkanie w turnieju rozegrała rozstawiona z numerem drugim reprezentacja Grecji, która w spotkaniu grupy B zmierzyła się z reprezentacją Chile. Dla Chilijczyków, którzy wcześniej przegrali 1:2 z reprezentacją Kanady, był to ostatni występ w fazie grupowej United Cup 2024.

Na początek Greczynka Maria Sakkari (9. WTA) zmierzyła się z mało znaną Chilijką Danielą Seguel (671. WTA) i nie dała rywalce szans zwyciężając po 70 minutach 6:1, 6;0. Znacznie ciekawiej zapowiadał się w tym spotkaniu mecz gry pojedynczej mężczyzn, w którym rywalem szóstego w światowym rankingu tenisistów Stefanosa Tsitsipasa miał być Nicolas Jarry (19. ATP). Wciąż borykający się z kłopotami zdrowotnymi Tsitsipas nie mógł jednak wystąpić, więc Nicolas Jarry zagrał ze Stefanosem Sakellaridisem (416. ATP) nie bez problemów wygrywając w trzech setach 6:3, 3:6, 7:5. Mecz dość niespodziewanie trwał aż dwie godziny, 25 minut.
Bezwzględnie najlepszy grecki tenisista Stefanos Tsitsipas wystąpił dopiero w rozstrzygającym o wyniku spotkania meczu gry mieszanej, ale na nic się to reprezentacji Grecji nie zdało. Para Maria Sakkari/Stefanos Tsitsipas, mimo wygrania po tie-breaku seta otwarcia, niespodziewanie przegrała z duetem chilijskim Daniela Seguel/Tomas Barrios Vera 7:6 (5), 3:6, 6-10 i w efekcie spotkanie Grecja – Chile zakończyło się sensacyjnym zwycięstwem reprezentacji Chile 2:1.
O kolejności w grupie B zadecyduje ostatecznie środowe spotkanie Grecja – Kanada. Reprezentacja Chile zakończyła występy grupowe z jednym zwycięstwem i jedną porażką oraz bilansem rozegranych meczów 3:3.
W środę ostatnie mecze fazy grupowej i ćwierćfinał Biało-Czerwonych
Na środę zaplanowane jest zakończenie fazy grupowej turnieju. Odbędą się dwa ostatnie spotkania grupowe w Sydney. Najpierw w nocy z wtorku na środę czasu polskiego, w grupie D, reprezentacja Francji, która ma już na koncie zwycięstwo 2:1 nad reprezentacją Niemiec, grać będzie z reprezentacją Włoch, która w swoim pierwszym występie podczas United Cup 2024 przegrała z drużyną Niemiec 1:2. Z kolei w spotkaniu grupy B drużyna Grecji, po wtorkowej porażce 1:2 z Chile, zmierzy się w środę od godziny 10 czasu polskiego z zespołem Kanady, który wcześniej pokonał Chile 2:1.
Na razie wiadomo tyle, że Norwegia, jako zwycięzca grupy F, rywalizować będzie w ćwierćfinale z mistrzem grupy D, natomiast zwycięzca grupy B z najlepszą drużyną spośród tych, które w grupach B, D oraz F uplasują się na drugiej pozycji.
My oczywiście czekamy przede wszystkim na ćwierćfinałowe spotkanie Polska – Chiny w Perth, od godziny 3 w nocy z wtorku na środę czasu polskiego.
Krzysztof Maciejewski