Dominika Podhajecka (GKT Smecz Górzyca) zdobyła swój pierwszy zawodowy tytuł, zwyciężając w grze podwójnej w turnieju ITF W15 w Monastyrze. W tunezyjskim kurorcie wystąpiła w trzecim finale w ciągu trzech tygodni. Z kolei po raz drugi w karierze triumfowała w międzynarodowym Tourze Maja Pawelska (KS Górnik Bytom), wygrywając również w deblu imprezę ITF W15 w Szabolcsveresmart.
ITF W15 w Monastyrze
Dominika Podhajecka (GKT Smecz Górzyca), odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodowym Tourze, w trzecim z rzędu występie w deblowych finałach w turniejach rangi ITF W15 w Monastyrze.

19-letnia Polka od trzech tygodni rywalizuje w tunezyjskim kurorcie i świetnie spisuje się tam właśnie w grze podwójnej. Dwukrotnie dosłownie otarła się o tytuł grając w parze z Japonką Riko Kikawadą. Tym razem wystąpiła u boku Marokanki Diae El Jardi, jako rozstawione z numerem drugim w drabince.
W sobotnim finale okazały się nieznacznie lepsze od pary numer cztery złożonej z Belgijek Tamili Gadamauri i Romane Longueville 5:7, 6:3, 10-7.
Wcześniej, w drodze po tytuł, pokonały kolejno: Karinę Marion Job z Kamerunu i Francuzkę Helenę Stevic 6:3, 7:6 (7-2) oraz Farah Heddar z Algierii i Belgijkę Anouk Vandevelde 6:1, 6:2. Za to w półfinale wyeliminowały polską parę Amelia Paszun (AZS Poznań) i Inka Wawrzkiewicz (Sopot Tenis Klub) 6:3, 6:4.
Natomiast Paszun i Wawrzkiewicz, rozstawione z numerem trzecim, wygrały w Monastyrze z Amerykanką Anną Borovinskayą i Słowaczką Vanesą Salalovą 6:2, 7:5 oraz z Hiszpanką Isabel Pascual-Montalvo i Valentiną Vargas z Ekwadoru 3:6, 6:4, 10-3.
W ćwierćfinale wystąpiły tam też Julia Daroszewska (Tenis Kozerki) i Nika Hurkacz (Come-on Tennis Club Wrocław), po zwycięstwie nad Bośniaczką Heną Cehajic i Francuzką Elsą Goy 6:3, 6:2. W nim przegrały z turniejowymi „jedynkami” Francuzką Alyssą Reguer i Słowaczką Radką Zelnickovą 3:6, 4:6.
Polskie tenisistki rywalizowały w Tunezji także w grze pojedynczej. Najlepiej z nich spisała się Wawrzkiewicz, która po dwóch zwycięskich pojedynkach, dotarła do ćwierćfinału. Podhajecka przeszła tam zwycięsko dwuetapowe eliminacje i potem pierwszą rundę w głównej drabince. Również 1/8 finału osiągnęły Paszun i Barbara Straszewska (Team RH+ Szczecin), natomiast Hurkacz przegrała pierwszy mecz.
ITF W15 w Szabolcsveresmart
Maja Pawelska (KS Górnik Bytom) zwyciężyła w grze podwójnej w turnieju ITF W15 w Szabolcsveresmartna Węgrzech. To drugi tytuł 17-letniej Polki w zawodowym Tourze, po wrześniowym triumfie w ITF W15 Radom Cup, zaliczanym do LOTTO PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2025.

Maja stworzyła skuteczny duet z Czeszką Denisą Zoldakovą. W sobotnim finale pewnie uporały się 6:3, 6:4 z rozstawionymi z numerem drugi w drabince Rumunką Patrycją Goergianą Goiną i Ukrainką Anastazją Zaparyniuk.
Wcześniej wygrały z Węgierką Lorą Kardos i Słowaczką Laurą Margocovą 6:3, 6:7 (1-7), 10-5, a także pokonały Szwajcarkę Josephine Kunz i Słowaczkę Tamarę Sramkovą 6:2, 6:3. Za to w półfinale otrzymały walkowera od Czeszek Izabeli Heinzovej i Veroniki Kulhavej.
Pawelska powtórzyła swój najlepszy wynik w dotychczasowej karierze, jaki uzyskała przed dwoma miesiącami w Radomiu. Wówczas jej partnerką była Niemka Sonja Zhenikhova.
W węgierskim Szabolcsveresmart polska tenisistka wystartowała również w grze pojedynczej, w której dotarła do ćwierćfinału. Po drodze wyeliminowała turniejową „dwójkę” Annę Hertel (AZS Poznań) 7:5, 6:3, a potem również Słowaczkę Tamare Sramkovą 6:2, 6:1. W ćwierćfinale uległa Ukraince Katerynie Lazarenko (nr 5) 4:6, 6:7 (6-8).
Tomasz Dobiecki


