Mijający tydzień przyniósł dwa deblowe tytuły tenisistek LOTTO PZT Team – Weroniki Falkowskiej (KS Górnik Bytom) w turnieju ITF W100 w amerykańskim Tyler oraz Martyny Kubki (WKT Mera Warszawa) w halowej imprezie rangi ITF W75 w Hamburgu. Drugi w karierze finał gry podwójnej w ITF W15 osiągnęła Dominika Podhajecka (KT Smecz Górzyca), która osiągnęła go w Monastyrze.
ITF W100 w Tyler
Szósty deblowy triumf w sezonie zapisała na swoim koncie Weronika Falkowska (LOTTO PZT Team/KS Górnik Bytom), zwyciężając w nocy z soboty na niedzielę w turnieju ITF W100 na twardych kortach w Tyler.
To drugie największe tegoroczne zwycięstwo Weroniki, po sukcesie w turnieju WTA 125 T-Mobile Polish Open organizowanym przez Polski Związek Tenisowy na przełomie lipca i sierpnia na twardych kortach Legii Warszawa. Poza tym zawodniczka LOTTO PZT Team była też najlepsza w imprezach: ITF W75 w Kursumlijskiej Banji, dwóch ITF W35 w Punta Cana oraz ITF W35 w Solarino.
W Tyler Falkowska połączyła siły z Amerykanką Dalayną Hewitt i zostały w losowaniu rozstawione z numerem czwartym. Występ rozpoczęły od wygranej z amerykańską parą Ellie Schoppe i Maddy Zampardo 6:4, 7:5 oraz ze Słowaczką Salmą Drugdovą i Amerykanką Mary Lewis 6:2, 6:1.
Potem w półfinale wyeliminowały turniejowe „jedynki” Marię Kozyriewą i Irynę Szymanowicz 6:0, 6:7 (7-5), 10-3. Natomiast w meczu o tytuł okazały się lepsze od kolejnych Amerykanek Eryn Cayetano i Victorii Hu 6:2, 6:3.
Przed dwoma tygodniami Weronika osiągnęła finał również w deblu w imprezie WTA 125 w meksykańskim Tampico. W Tyler wystartowała również w singlu, ale przegrała w pierwszym meczu 1:6, 2:6 z Anastazją Gasanową, rozstawiona z siódemką.
ITF W75 w Hamburgu
Martyna Kubka (LOTTO PZT Team/WKT Mera Warszawa) odniosła 27. deblowe zwycięstwo w karierze, a trzecie w tym sezonie, zwyciężając w sobotę w halowym turnieju rangi ITF W75 w Hamburgu.

Zawodniczka LOTTO PZT Team dokonała tego razem z Greczynką Sapfo Sakellaridi, z którą w ubiegłym roku wygrała tez imprezę ITF W35 w Santa Margherita di Pula.
W tym tygodniu, w trzech pojedynkach, nie oddały rywalkom nawet seta. Jako najwyżej rozstawione w drabince na otwarcie miały wolny los, więc rozpoczęły występ od ćwierćfinału. W nim wygrały z Niemkami Isabellą Angeliną Abendroth i Jolie Angelique Abendroth 6:4, 6:2.
Kolejne zwycięstwo w Hamburgu odniosły nad Eriką Andrejewą i Turczynką Berfu Cengiz 6:3, 6:1, aż wreszcie w finale okazały się lepsze od niemieckiej pary Tessa Johanna Brockmann i Phillippa Preugschat 6:3, 6:2. Martyna w tym roku sięgała już po trofea w imprezach ITF W50 w Nantes i w ITF W35 w Monastyrze.
W grze podwójnej wystąpiły jeszcze, ale bez powodzenia, dwie polskie tenisistki. Monika Stankiewicz (Logia Warszawa) i Greczynka Valentini Grammatikopoulou, czyli debel numer dwa w drabince uległ nieznacznie w pierwszej rundzie Brockmann i Preugschat 6:4, 2:6, 3-10. A Daria Górska (Legia Warszawa) i Ukrainka Kateryna Lazarenko przegrały w pierwszym meczu turniejowymi „trójkami” – ze Szwajcarką Chelsea Fontenel i Rumunką Oanie Gavrili 3:6, 7:5, 7-10.
Wszystkie trzy, a także Zuzanna Kolonus (Legia Warszawa), wystartowały w Hamburgu również w singlu. Również w grze pojedynczej najlepiej z nich spisała się Kubka (nr 7.), dochodząc do ćwierćfinału. Pokonała kolejno 6:2, 6:3 Niemkę Sophie Triquart oraz 5:7, 6:1, 6:2 Stankiewicz, która wcześniej uporała się z Ukrainką Anną Burczak 6:1, 6:3. Zwycięski marsz Martyny zakończyła dopiero Holenderka Anouck Vrancken Peeters, której uległa 7:5, 4:6, 6:7 (4-7).
Podobnie jak Monika, 1/8 finału osiągnęła tam Kolonus, eliminując Włoszkę Laurę Mair 7:5, 6:3, zanim przegrała z Eriką Andrejewą 2:6, 3:6. Zuzanna do głównej drabinki przebiła się przez dwuetapowe eliminacje. Natomiast jeden mecz wygrała Górska, zanim odpadła w drugiej rundzie kwalifikacji.
ITF W15 w Monastyrze
Drugi zawodowy finał w grze podwójnej ma za sobą 19-letnia Dominika Podhajecka (KT Smecz Górzyca), która razem z Japonką Riko Kikawadą osiągnęła go w turnieju ITF W15 w Monastyrze.

W meczu o tytuł polsko-japoński duet uległ 4:6, 3:6 Francuzce Ksenii Efremovej i Włoszce Beatrice Stagno. A wcześniej nie stracił w imprezie nawet seta, wygrywając pewnie trzy pojedynki.
Rozpoczęły występ w Tunezji od pokonania 6:1, 6:1 Irlandki Anny Donnell i Valentinę Vargas z Ekwadoru 6:1, 6:1, a potem ograły 6:3, 6:3 Chinkę Zi Ying Ruan i Słowaczkę Tamarę Sramkovą. Natomiast w pojedynku o awans do finału ograły 6:1, 6:3 Włoszkę Sofię Avataneo i Olgę Danilovą z Cypru.
W singlu Dominika wygrała jeden mecz w eliminacjach, ale w trzecie i decydującej rundzie uległa 2:6, 1:6 Nice Hurkacz (Come-on Tennis Club Wrocław). Młodsza siostra Huberta odniosła w Monastyrze trzy zwycięstwa, bowiem w głównej drabince uporała się także 6:0, 6:2 z Francuzką Larą Nodis. Zatrzymała ją dopiero w 1/8 finału Włoszka Francesca Dell’Edera, z którą przegrała po zaciętej walce 3:6, 6:4,3:6.
Tomasz Dobiecki

