Rolex Paris Masters. Ostatni tysięcznik w 2025 roku

W tym roku Rolex Paris Masters przeprowadza się z hali Bercy (na zdjęciu) do Paris La Défense Arena. Fot. Rolex Paris Masters/ATP Tour

Nie ma ważniejszego turnieju na końcowym etapie kalendarza ATP niż ten odbywający się w Paryżu. To tutaj najlepsi zawodnicy świata staną przed ostatnią szansą, aby wyrwać lub ugruntować swoją pozycję w trakcie podsumowującego sezon, turnieju mistrzów w Turynie. Rolex Paris Masters (25 października – 2 listopad) to dziewiąty i zarazem ostatni w sezonie turniej rangi ATP Masters 1000. Jako finałowe wydarzenie regularnego sezonu męskiego tenisa, Paris La Défense Arena gromadzi ścisłą czołówkę światowych zawodników, walczących o prestiżowy tytuł oraz o ostatnie miejsca premiujące awansem do kończących sezon Nitto ATP Finals. Póki co taką promocją mogą pochwalić się wyłącznie Carlos Alcaraz i Jannik Sinner.

W tym roku Rolex Paris Masters zyska zupełnie nowy anturaż. Turniej przeprowadza się z hali Bercy do Paris La Défense Arena. Przenosiny do największej zadaszonej areny w Europie to nowy rozdział dla Francuskiej Federacji Tenisowej (FFT), która dąży do wyniesienia imprezy na jeszcze wyższy poziom. Dzięki nowoczesnej infrastrukturze Arena zapewni idealne warunki dla zawodników, mediów, partnerów, a przede wszystkim — dla kibiców.

Kogo zobaczymy w tym roku w Paryżu? Najlepszych, oczywiście. Turniej tej rangi zawsze gromadzi elitę światowego tenisa, zwłaszcza, że w grze będą ostatnie punkty do turyńskiego finału. Po drodze jeszcze dwa turnieje rangi ATP 250 (Metz oraz inauguracja w Atenach), ale każdy zdaje sobie sprawę, że to w Paryżu rozstrzygną się kwestie bezpośredniego awansu.

Novak Djoković to absolutny rekordzista paryskiego turnieju, zwyciężał w stolicy Francji aż siedem razy. Fot. Rolex Paris Masters/ATP Tour
Novak Djoković to absolutny rekordzista paryskiego turnieju, zwyciężał w stolicy Francji aż siedem razy. Fot. Rolex Paris Masters/ATP Tour



Jedynym zaskoczeniem wśród uczestników jest brak Novaka Djokovicia. Serb niedawno ogłosił, że w Paryżu nie wystąpi, chcąc skupić się na turnieju w Grecji – miejscu, z którym obecnie jest związany prywatnie. Przypomnijmy – Nole to absolutny rekordzista paryskiego turnieju, zwyciężał w stolicy Francji aż siedem razy. 

Bardzo ciekawie przedstawiają się wręczone dzikie karty. Kto zna tutejsze zwyczaje nie powinien się dziwić, jednak przyznanie wszystkich miejsc wyłącznie francuskim tenisistom daje sporo do myślenia. Dzika karta dla Arthura Rinderknecha i Valentina Vacherota to była czysta formalność, z której musieli ucieszyć się wszyscy kibice tenisa, zwłaszcza ci śledzący ostatni turniej w Szanghaju.

Na czele stawki staną oczywiście Carlos Alcaraz i Jannik Sinner. Między panami została już tylko jedna sprawa do rozstrzygnięcia – który z nich zostanie na koniec roku rakietą numer jeden. Oprócz wspomnianej dwójki zobaczymy absolutną czołówkę – w Paryżu pojawi się m. in. Musetti, De Minaur, Dimitrov, Ruud czy Fritz.



Polskim akcentem był w grze pojedynczej Kamil Majchrzak (70. ATP). Był bo „Szumi” w pierwszej rundzie kwalifikacji przegrał w trzech setach 6:4, 6:7 (5), 6:7 (4) z klasyfikowanym o 10 miejsc niżej w światowym rankingu ATP, holenderskim tenisistą Jesperem de Jongiem. Ostatnie wyniki naszego najlepszego obecnie polskiego tenisisty napawały optymizmem – niedawno udało się dostać do ATP 500 w Bazylei, gdzie centymetry dzieliły go od pokonania skwalifikowanego na szóstym miejscu w rankingu Bena Sheltona. Myśląc o najlepszych polskich wynikach w paryskim mastersie należy przypomnieć finał Jerzego Janowicza z 2012 roku, w którym uległ Hiszpanowi Davidowi Ferrerowi 4:6, 3:6.

Tytułu w tym roku broni niemiecki tenisista Alexander Zverev. Fot. Rolex Paris Masters/ATP Tour



Tytułu w tym roku broni niemiecki tenisista Alexander Zverev, trzecia rakieta świata. Sascha przyzwyczaił nas do sinusoidalnego sezonu, gdzie ciężko tak naprawdę stwierdzić w jakiej kondycji obecnie znajduje się zeszłoroczny triumfator. Trzecie miejsce w rankingu wskazywałoby na solidny sezon, jednak jedno trofeum to z pewnością nie liczba satysfakcjonująca 28-latka z Hamburga. W tym roku zwycięzca oprócz 1000 punktów otrzyma czek w wysokości 946 610 euro.

Paweł Chałupa

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Szósty deblowy triumf w sezonie zapisała na swoim koncie Weronika Falkowska (LOTTO PZT Team/KS Górnik Bytom), zwyciężając w nocy z soboty na niedzielę w turnieju ITF W100 na twardych kortach w Tyler. Fot. Archiwum prywatne W. Falkowska

Mijający tydzień przyniósł dwa deblowe tytuły tenisistek LOTTO PZT Team – Weroniki Falkowskiej (KS Górnik Bytom) w turnieju ITF W100 w amerykańskim Tyler oraz Martyny …

Katarzyna Piter i Janice Tjen zdobyły tytuł podczas turnieju WTA 250 Guangzhou International Open. Fot. Guangzhou International Open 2025/WTA Tour

Katarzyna Piter, najwyżej klasyfikowana obecnie w światowym rankingu deblistek polska tenisistka, została w niedzielę 26 października 2025 triumfatorką gry podwójnej podczas turnieju WTA 250 …

Kamil Majchrzak

Jeszcze trwają halowe turnieje ATP 500 w Bazylei i w Wiedniu, a już w sobotę ruszyły  kwalifikacje bardzo prestiżowej imprezy ATP 1000 Rolex Paris Masters 2025, która od poniedziałku …

Jan Zieliński i Adam Pavlasek zagrają o tytuł w Bazylei. Fot. Swiss Indoors Basel 2025/ATP Tour

Jan Zieliński i Adam Pavlasek, polsko-czesko para zagra w niedzielę 26 października 2025 o tytuł mistrzowski w  grze podwójnej turnieju ATP 500 Swiss Indoors Basel …