Rolex Paris Masters 2025. Adam Pavlasek lepszy od… Jana Zielińskiego

Jan Zieliński zagrał w Paryżu tylko w jednym meczu. Fot. Sandra Kalinowska/Tenis Magazyn

Po tym jak kwalifikacji nie przebrnął najwyżej obecnie klasyfikowany w światowym rankingu polski tenisista Kamil Majchrzak, jedynym przedstawicielem polskiego tenisa w ostatnim w sezonie 2025 męskim turnieju rangi ATP 1000, a więc prestiżowym turnieju Rolex  Paris Masters 2025 został najlepszy obecnie polski deblista Jan Zieliński. Niestety występ Jana Zielińskiego nie okazał się udany. Szwedzko-polska para deblowa Andre Goransson/Jan Zieliński już w pierwszej rundzie (1/16 finału) gry podwójnej przegrała w środę 29 października 2025 z parą hindusko-czeską Yuki Bhambri/Adam Pavlasek po dwóch tie-breakach 6:7 (5), 6:7 (3) i już po pierwszym meczu pożegnała się z imprezą, choć w obu setach prowadziła. Jan Zieliński stanął tym razem po przeciwnej stronie siatki z Czechem Adamem Pavlaskiem, w którym jeszcze trzy dni wcześniej – w niedzielę 26 października wystąpił w przegranym finale gry podwójnej turnieju ATP 500 Swiss Indoors Basel 2025. W Paryżu ze zwycięstwa cieszył się tenisista czeski.

Polak i Szwed przegrali mecz, który powinni byli wygrać

Środowy mecz z udziałem Jana Zielińskiego był bardzo interesujący. W secie otwarcia para szwedzko-polska jako pierwsza zdobyła break w gemie trzecim obejmując prowadzenie 2:1, po czym podwyższyła wynik na 3:1 w gemie czwartym utrzymując podanie po obronie break-pointa oraz wygraniu akcji decydującej o wyniku gema. Wypracowanej przewagi Andre Goransson i Jan Zieliński niestety nie zdołali utrzymać tracąc podanie w gemie ósmym i od tego momentu szala zwycięstwa w secie pierwszym zaczęła przechylać się raz w jedna, raz w drugą stronę. Najpierw szans na break nie wykorzystali Szwed i Polak (zmarnowany break-point i przegrana akcja rozstrzygająca gema), następnie przy prowadzeniu 5:4 prezegrywając wymianę rozstrzygającą gema piłki setowej nie wykorzystali Yuki Bhambri i Adam Pavlasek, wreszcie w gemie 11 znowu dwie okazje na break zaprzepaścili Andre Goransson i Jan Zieliński.

Ostatecznie o wyniku seta otwarcia zadecydował tie-break, w którym nieco skuteczniejsi okazali się Yuki Bhambri i Adam Pavlasek wygrywając 7:5 i tym samym całą trwającą 53 minuty pierwszą odsłonę meczu 7:6 (5).

Początek tie-breaka pierwszej patii spotkania też nie zapowiadał porażki pary szwedzko-polskiej, która już w pierwszej akcji rozstrzygającej rozgrywki wywalczyła mini break, i chociaż prowadząc 2:0 straciła punkt przy swoim serwisie, za moment zdobyła dwa mini przełamania serwisu rywali i z przewagą dwóch mini-breaków wygrywała 4:1. Przewaga duetu szwedzko-polskiego zdawała się bardzo solidna, a tymczasem pięć następnych akcji, w tym trzy przy serwisie pary Andre Goransson/Jan Zieliński padło łupem duetu hindusko-czeskiego. Yuki Bhambri i Adam Pavlasek wyszli na oprowadzenie 6:4 wypracowując dwie z rzędu piłki setowe i drugą wykorzystali.  Kluczowy okazał się mini break na 6:4 dla duetu hindusko-czeskiego. Pierwszą piłkę setową Andre Goransson i Jan Zieliński mając do dyspozycji serwis wprawdzie obronili, ale drugiej, już przy serwisie przeciwników, obronić nie zdołali.

Druga partia meczu też długo nie zapowiadała przegranej  pary Andre Goransson/Jan Zieliński, bo wprawdzie Szwed i Polak już w gemie pierwszym nie utrzymali podania, ale po  następnych czterech  gemach prowadzili z przewagą breaka 4;1, a nieco później 5:2 i już tylko jednego wygranego gema potrzebowali, by doprowadzić w meczu do remisu 1:1 w setach i rozstrzygającego seta trzeciego rozgrywanego w formule super tie-breaka.

Nawet do decydującego seta ostatecznie nie doszło, ponieważ końcówka drugiej odsłony meczu zupełnie nie ułożyła się po myśli pary szwedzko-polskiej. Serwując w gemie dziewiątym po zwycięstwo w secie przy prowadzeniu 5:3,  Andre Goransson i Jan Zieliński nie utrzymali podania i rywale w ostatniej chwili wrócili do gry w secie drugim, po czym całkowicie odrobili straty doprowadzając w secie drugim  do remisu 5:5.

Tak jak w secie otwarcia o wyniku, seta drugiego zadecydował tie-break, przy czym teraz para Yuki Bhambri/Adam Pavlasek, była już wyraźnie lepsza, znacznie bardziej niż niespełna godzinę wcześniej. Duet hindusko-czeski po dwóch z rzędu mini-breakach podwyższył prowadzenie w decydującej rozgrywce na 4;1 i tej przewagi już nie roztrwonił. Andre Goransson i Jan Zieliński na moment poderwali się jeszcze do walki odrabiając połowę strat lecz w następnych czterech akcjach zdobyli jeszcze tylko jeden punkt przegrywając tie-break drugiej partii środowego pojedynku 3:7, cały drugi set 6:7 (3) i po porażce z duetem Yuki Bhambri/Adam Pavlasek 6:7 (5), 6:7 (3) zakończyli udział w Rolex Paris Masters 2025.

Porażka jest dla pary szwedzko-polskiej z pewnością bolesna, gdyż z przebiegu zmagań to raczej Andre Goransson i Jan Zieliński powinni wygrać środowy mecz 29 października 2025 w dwóch setach.

Cztery finały, ale bez tytułu

Dla Jana Zielińskiego, najlepszego obecnie polskiego deblisty, przegrana w Paryżu oznacza zarazem, że tenisista z Warszawy sezon 2025 zakończy zapewne bez choćby jednego zdobytego tytułu mistrzowskiego w imprezie głównego cyklu ATP Tour. Musi się zadowolić czterema występami w finale gry podwójnej.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Katarzyna Kawa rozegrała bardzo zacięty mecz.

Jedyną polską tenisistką, która uczestniczy w tym tygodniu w imprezie głównego cyklu WTA Tour, jest Katarzyna Kawa (126. WTA). Polka występuje w Indiach w turnieju WTA 250 …

Brytyjczyk Cameron Norrie sensacyjnie pokonał w Paryżu Hiszpana Carlosa Alcaraza. Fot. Rolex Paris Masters 2025/ATP Tour

Od poniedziałku 27 października 2025 trwa bardzo prestiżowy turniej tenisowy Rolex Paris Masters, od kilku lat ostatnia w sezonie impreza rangi ATP 1000 w męskim tenisie. …

Do grupy z Igą Światek trafiły Amanda Anisimova, Elena Rybakina oraz Madison Keys.

W sobotę, 1 listopada 2025, rozpocznie się w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej, zamykający sezon 2025 w tenisie kobiet turniej WTA Finals 2025 z udziałem ośmiu najlepszych …

Na tenisowej mapie Polski pojawił się nowy klub. To Droga Mistrzów Szczecin, który działa w ramach Fundacji i otwiera swoje drzwi dla dzieci, młodzieży oraz dorosłych. – To projekt …