Qatar TotalEnergies Open 2024. Yes, Yes, Yes – trzeci triumf Igi Świątek w Doha

Iga Świątek zdobyła trzeci z rzędu tytuł w Doha. Fot. Qatar TotalEnergies Open 2024

Iga Świątek (1. WTA) pokonała w finale turnieju WTA 1000 Qatar TotalEnergies Open 2024 Elenę Rybakinaę(4. WTA) 7:6 (8), 6:2. To 18 tytuł Polki w cyklu WTA Tour w karierze i zarazem trzeci triumf z rzędu w Doha. Emocji było bardzo dużo i niestety także dużo błędów z obu stron. Mecz, który obserwowała spora grupa kibiców z biało-czerwonymi flagami rozgrywany był na twardym korcie Khalifa International Tennis and Squash Complex.

Iga z trofeum za zwycięstwo w Doha.

Aż do starcia z Kazaszką Iga Świątek prezentowała się w stolicy Kataru znakomicie. W trzech meczach poprzedzających finał (półfinału nie grała, ponieważ Karolina Pliskova oddała mecz walkowerem) podopieczna Tomasza Wiktorowskiego straciła zaledwie 11 gemów. W pojedynku o tytuł obie tenisistki grały nierówno. Na pewno nie pomagały warunki pogodowe – mocno przeszkadzał silny wiatr.

Skuteczna pogoń Igi

Polka wygrała przedmeczowe losowanie i wybrała serwis. Iga w zdecydowanej większość decyduje się otwierać mecze swoim podaniem, bo bardzo poprawiła ten element gry, co potwierdzają statystyki meczów. Niestety tym razem początek spotkania nie był udany, bo już w pierwszym gemie polska mistrzyni została przełamana. W drugim Świątek miała dwa break-pointy, ale ich nie wykorzystała. Trzeci gem padł łupem naszej reprezentantki. To jednak Rybakina cały czas lepiej prezentowała się na korcie. Nie tylko doskonale serwowała, kierunkowo uderzała, ale także świetnie dobiegała do trudnych piłek. Nastąpiło kolejne przełamanie i Iga Świątek znalazła się w trudnym położeniu przegrywając już 1:4 (z podwójnym przełamaniem).

Sporo się zmieniło po przerwie medycznej w gemie szóstym, którą zmuszona była wziąć tenisistka urodzona w Moskwie, bo skaleczyła się rakietą w nogę. Sytuacja się odwróciła, bo Rybakina nagle zaczęła popełniać błędy. Polka doprowadziła do stanu po 4, a kilka minut później serwując objęła pierwsze prowadzenie w meczu – 5:4. Pogoń Igi (cztery wygrane pod rząd gemy) okazała się skuteczna. A break point zdobyty (Rybakina smeczowała wydawało się prostą piłkę, ale Świątek odgadła kierunek i następnie minęła rywalkę) przy stanie 5:6 okazał się bardzo cenny, bo doprowadził do tie-breaka.

Po tej akcji Iga Świątek doprowadziła do tie-breaka pierwszego seta.

W tie-breaku też były ogromne emocje, bo Iga prowadziła 6:4, ale po chwili Elena wygrywała 7:6. Ostatecznie to Polka zapisała na swoje konto pierwszą partię po… godzinie i 27 minutach.

Pewna gra Polki

Druga partia rozpoczęła się dobrze dla broniącej tytułu w Doha Polki, bo w gemie trzecim przełamała serwis rywalki i objęła prowadzenie 2:1. Świątek się nie zatrzymywała i utrzymując swój serwis, następnie wygrała kolejny gem przy podaniu Rybakiny. Na tablicy pojawił wynik 5:2. Iga grała pewnie i przy drugim meczbolu zamknęła to spotkanie, które trwało dwie godziny i 17 minut.

Piąta oficjalna konfrontacja

Początek roku w wykonaniu reprezentantki Kazachstanu był bardzo dobry, ponieważ wygrała ona imprezę w Brisbane. Następnie było niespodziewane, szybkie odpadnięcie z tegorocznego Australian Open. Tenisistka reprezentująca Kazachstan przegrała w drugiej rundzie z Rosjanką Anną Blinkovą, a do historii przeszedł już tie-break trzeciego seta, który zakończył się wynikiem 20:22.

Po nieudanym starcie w Melbourne Rybakina z każdym kolejnym tygodniem prezentowała się coraz lepiej, co przełożyło się na wygrany turniej w Abu Zabi.

Finał w Doha był piątą oficjalną konfrontacją Świątek i Rybakiny. Lepszym bilansem może się pochwalić zwyciężczyni Wimbledonu 2022 i finalistka A. O. 2023, która prowadzi 3:1. Jedyne zwycięstwo przed starciem w stolicy Kataru Polka odniosła we wrześniu 2021 roku w Ostrawie – 7:6 (2), 6:2. Później były trzy porażki, wszystkie w ubiegłym roku: w styczniu w A. O., w marcu w Indian Wells i w maju w Rzymie (krecz Igi w trzecim secie przy stanie 2:2).

Do tego zestawienia można jeszscze dodać rozegrane w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia 2022 roku spotkanie w World Tennis League, w którym Świątek uległa Rybakinie w dwóch setach (3:6, 1:6).

Obie tenisistki zagrały ze sobą także wiosną 2017 roku, w finale Trofeo Bonfiglio, imprezy uważanej za nieoficjalne mistrzostwa świata do lat 18 na nawierzchni ziemnej. Wówczas Świątek przegrała 6:1, 6:7, 3:6.

Tytuły Igi Świątek

17 dotychczasowych tytułów Igi Świątek (18 zdobyła 17 lutego 2024 roku w Doha): cztery wielkoszlemowe – Roland Garros (2020, 2022,2023), US Open 2022; WTA Finals 2023; sześć tysięczników – dwa Internazionali BNL d’Italia – 2021, 2022, po jednym Qatar TotalEnergies Open 2022, BNP Paribas Open 2022 w Indian Wells; Miami Open 2022, China Open 2023 w Pekinie; pięć turniejów WTA 500 ( dwa Porsche Grand Prix w Stuttgarcie – 2022, 2023, po jednym Adelaide International 2021, San Diego Open 2022, Qatar TotalEnergies Open 2023, oraz impreza WTA 250 Warsaw Open 2023.

Holenderka i Brazylijka wygrywają w deblu

Demi Schuurs i Luisa Stefani. Fot. Qatar TotalEnergies Open 2024/WTA
Demi Schuurs i Luisa Stefani. Fot. Qatar TotalEnergies Open 2024/WTA

Dodajmy, że w grze podwójnej tytuł w Doha wywalczył duet holendersko -brazylijski Demi Schuurs i Luisa Stefani wygrywając z Amerykankami Caroline Dolehide/Desirae Krawczyk 6:4, 6:2.

(Ł)

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Stefan Hula pracuje teraz z kadrą kobiet, ale w wolnym czasie lubi oglądać tenis i chwyta za rakietę. Fot. Polski Komitet Olimpijski

Stefan Hula. Mistrz skoków chwyta za rakietę

Nawet jeśli ktoś nie pasjonuje się skokami narciarskimi, to musi kojarzyć Stefana Hulę. Były zawodnik narciarski skakał razem z Adamem Małyszem, a potem z Kamilem Stochem,. Stefan Hula pracuje teraz