Za nami pierwszy dzień rozgrywanego na krytym twardym korcie w Chase Center w San Francisco w USA turnieju Laver Cup. To ósma edycja prestiżowych, choć niezaliczanych do rankingu ATP zawodów, w których o trofeum rywalizują przez trzy dni, złożone z sześciu zawodników reprezentacje Europy i Reszty Świata. Po czterech pierwszych meczach, Team Europe prowadzi z Team World 3:1 i jest na dobrej drodze po szósty triumf w imprezie.
Casper Ruud – Reilly Opelka 6:4, 7:6 (4)
Jako pierwsi na korcie pojawili się reprezentujący Team Europe Norweg Casper Ruud oraz występujący w barwach Team World Amerykanin Reilly Opelka. Faworytem był klasyfikowanym w ranking u światowym o 540 lokat wyżej tenisista norweski i przewidywania znalazły potwierdzenie. Bardzo dobry serwis mierzącego 213 cm Amerykanina nie wystarczył na prezentującego bardziej urozmaicony tenis tenisisty urodzonego w Oslo, byłego wicelidera rankingu ATP obecnie zajmującego w nim 12 lokatę, zwłaszcza, że Norweg również świetnie w tym meczu serwował.
W secie otwarcia Casper Ruud zdobył break w gemie piątym i przewagi już nie roztrwonił. W drugiej odsłonie pojedynku, żaden z tenisistów nie miał choćby jednej okazji na przełamanie serwisu rywala, do rozstrzygnięcia potrzebny był zatem tie-break.
W decydującej rozgrywce obaj zawodnicy też serwowali bardzo dobrze, ale jedyny mini break zdobył Casper Ruud wygrywając tie-break 7-4, a w konsekwencji cały set drugi 7;6 (4), i trwający dokładnie 1,5 godziny mecz 6:4, 7:6 (4).
Jakub Mensik – Alex Michelsen 6:1, 6:7 (3), 10-8
Również w drugim meczu sesji dziennej górą był reprezentant Team Eu,rope, bowiem Czech Jakub Mensik zwyciężył Amerykanina Alexa Michelsena 6:1, 6:7 (3), 10-8.
Out of this world from Alex Michelsen 🤯@tntsports | #LaverCup pic.twitter.com/lL8VDDFwKf
— Laver Cup (@LaverCup) September 19, 2025
Ten mecz okazał się bardzo emocjonujący, choć początek rywalizacji zupełnie tego nie zapowiadał, bowiem set otwarcia był jednostronnym popisem świetnie dysponowanego Jakuba Mensika, który notując stuprocentową skuteczność przy break-pointach trzykrotnie przełamał podanie rywala zwyciężając w 26 minut 6:1.
Druga odsłona meczu byłą już zupełnie inna, przede wszystkim za sprawą znacznie lepszej gry Alexa Michelsena. Mimo wszystko wydawało się, że Jakub Mensik wygra pewnie w dwóch setach, bowiem młody tenisista czeski po breaku wyszedł na prowadzenie 5:3 i za moment serwował po zwycięstwo w meczu. Wówczas coś się jednak w grze Czecha zacięła, co Amerykanin natychmiast wykorzystał odpowiadając natychmiast re-breakiem.
O wyniku, drugiej odsłony meczu decydował dopiero tie-break, w którym obaj tenisiści grali bardzo nerwowo o czym dobitnie świadczy fakt, że w pierwszych pięciu akcjach punkty zdobywali zawodnicy odbierający serwis. Szybciej opanował nerwy bezradny w secie otwarcia Alex Michelsen i to on wygrał tie-break drugiego seta 7:3, zwyciężając w drugiej partii meczu 7:6 (3).
Zgodnie z regulaminem o wygranej w meczu rozstrzygał set trzeci rozgrywamy w formule super tie-breaka, w którym szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną raz w drugą stronę. Jakub Mensik prowadził na początku decydującego seta 4:0, lecz Alex Michelsen odrobił z nawiązką straty i to on był w dalszej fazie zmagań bliżej wygranej. W samej końcówce Amerykanin popełnił jednak kilka błędów i w efekcie decydującego seta 10-8 wygrał Jakub Mensik, pokonując Alexa Michelsena 6:1, 6:7 (3),10-8. Mecz trwał 97 minut, choć tak naprawdę Jakub Mensik powinien wygrać w około godzinę.
Czech pozwolił rywalowi powrócić do meczu, ale jednak zwyciężył, a Teal Europa podwyższył prowadzenie w spotkaniu na 2:0.
Joao Fonseca – Flavio Cobolli 6:4, 6:3

W sesji wieczornej w San Francisco, najpierw wynik spotkania po stronie Reszty Świata otworzył najmłodszy uczestnik imprezy 19-letni Brazylijczyk Joao Fonseca (42.ATP), w dwóch partiach wygrywając 6:4, 6:3 z wyżej notowanym Włochem Flavio Cobollim (35. ATP). W secie otwarcia faworyt pojedynku, Flavio Cobolli prowadził z przewagą breaka 4:2, ale przegrał cztery następne gemy i set.
W drugiej odsłonie meczu szanse również mieli obaj tenisiści, ale skuteczniejszy okazał się Joao Fonseca.
Carlos Alcaraz/Jakub Mensik – Taylor Fritz/Alex Michelsen 7:6 (7), 6:4
Na koniec pierwszego dnia ponownie na korcie pojawili się Jakub Mensik oraz Alex Michelsen, którzy wystąpili w grze podwójnej, tworząc pary z „jedynkami” swoich drużyn. Jakub Mensik stworzył deblowy duet z liderem światowego rankingu Hiszpanem Carlosem Alcarazem, natomiast partnerem Alexa Michelsena był najlepszy obecnie tenisista amerykański Taylor Fritz. Choć obie pary w takim zestawieniu zagrały po raz pierwszy w życiu, stworzyły kapitalne widowisko zakończone zwycięstwem pary europejskiej 7:6 (7), 6:4.
Oba duety miały okazje za przełamanie serwisu rywali, ale jedyny break w całym meczu zdobyli w 10 gemie drugiego seta Carlos Alcaraz i Jakub Mensik w gemie serwisowym Taylora Fritza. To był decydujący moment meczu, bowiem Amerykanie reprezentujący Team World bronili się wówczas przed porażką w meczu. Dodać jedynie warto, że w secie pierwszym, w tie-breaku, przy prowadzeniu pary amerykańskiej 6:5. Taylor Fritz i Alex Michelsen mieli piłkę setową przy serwisie Michelsena.

Podkreślić warto, że rywalizacja z udziałem czołowych tenisistów świata stoi na wysokim poziomie, a zawodnicy popisują się wieloma kapitalnymi zagraniami.
Stop that, @carlosalcaraz 🤯@TNTSports | #LaverCup pic.twitter.com/4dyTlFwozF
— Laver Cup (@LaverCup) September 20, 2025
Roger Federer i Rod Laver są obecni na trybunach
Dodać jeszcze należy, że w San Francisco obecni są także pomysłodawca imprezy Szwajcar Roger Federer oraz ten, którego nazwisko noszą zawody – Rodney George Laver, 87-letni obecnie, były wybitny tenisista australijski, jedyny jak dotąd tenisista w historii, który dwukrotnie sięgnął po klasycznego Wielkiego Szlema, w jednym sezonie triumfując we wszystkich czterech turniejach wielkoszlemowych. Rod Laver, który 9 sierpnia 2025 skończył 87 lat, dokonał tego w roku 1962, jeszcze przed Erą Open jako amator oraz w roku 1969 – już w Erze Open, liczonej w tenisie od roku 1968 jako tenisista zawodowy. Australijczyk ma w sumie w dorobku 11 tytułów wielkoszlemowych w grze pojedynczej, sześć w grze podwójnej oraz jeden w grze mieszanej. Prawdopodobnie miałby ich więcej, ale w latach 1963-1967, po przejściu na zawodowstwo, a przed Erą Open, nie miał prawa gry w turniejach wielkoszlemowych, w których mogli występować wyłącznie tenisiści amatorzy.
Plan sobotnich spotkań
W sobotę 20 września 2025, tak jak w piątek 19 września 2025, także cztery mecze – dwa w grze pojedynczej w sesji dziennej w San Francisco (od godziny 22 w Polsce) oraz jeden gry pojedynczej i jeden w grze podwójnej w sesji wieczornej w San Francisco (od godziny 4 w nocy z soboty na niedzielę naszego czasu). Tym razem jednak za każde meczowe zwycięstwo drużyna otrzyma dwa punkty, a nie jeden jak w pierwszym dniu zmagań (w niedzielę w ostatnim dniu za zwycięstwo w meczu drużyna zdobywa trzy punkty, aż do momentu, gdy któryś z zespołów mieć będzie w dorobku, minimum 13 punktów i zwycięsko zakończy rywalizację.
Składy Team Europe i Team World
Przypomnijmy jeszcze, że w Team Europe, prowadzonym po raz pierwszy przez kapitana Yannicka Noaha oraz wicekapitana Tima Henmana, znaleźli się ostatecznie Carlos Alcaraz (1. ATP, Hiszpania), Flavio Cobolli (25. ATP, Włochy), Jakub Mensik (17. ATP, Czechy), Casper Ruud (12. ATP, Norwegia), Holger Rune (11. ATP, Dania) oraz niemiecki tenisista Alexander Zverev (3. ATP). Niemiec, obecnie trzeci w rankingu ATP, m.in. dwukrotny triumfator ATP Finals, złoty medalista przeprowadzonych w 2021 roku Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 w grze pojedynczej mężczyzn Finals to jedyny zawodnik, który był w składzie Team Europe we wszystkich edycjach imprezy zakończonych triumfem drużyny Europy (2017, 2018, 2019, 2021, 2024).
Rezerwowym w drużynie jest Czech Tomas Machac (22. ATP).
W ekipie Team World kapitan Andre Agassi oraz zastępca kapitana Patrick Rafter mają ostatecznie następujących tenisistów: Francisco Cerundolo (21. ATP, Argentyna), Joao Fonceca (42. ATP, Brazylia), Taylor Fritz (5. ATP, USA), Alex Michelsen (32. ATP, USA), Alex de Minaur (8. ATP, Australia), oraz Reilly Opelka (62. ATP, USA).
Rezerwowym jest Amerykanin Jenson Brooksby (86. ATP).
Na koniec przypomnijmy jeszcze, że Turniej Laver Cup 2025 będzie można w Polsce oglądać w Eurosporcie. Discovery Sports podpisało umowę na wyłączność dotyczącą praw do transmisji turnieju tenisowego Laver Cup w całej Europie w latach 2021-2030.
Krzysztof Maciejewski