W niedzielnym finale Billie Jean King Cup 2025, najważniejszych i najbardziej prestiżowych międzynarodowych rozgrywek drużynowych w tenisie kobiet, zmierzą się w chińskim Shenzhen reprezentacje Włoch oraz USA.
Przeciwniczki, broniących trofeum Włoszek, poznaliśmy w sobotę po drugim półfinale, w którym reprezentacja USA pokonała 2:0 reprezentację Wielkiej Brytanii. Włoszki staną przed szansą sięgnięcia po tytuł najlepszej kobiecej reprezentacji świata po raz szósty, a Amerykanki po raz 18 w historii.
Kwestia awansu do finału została rozstrzygnięta w sobotnim półfinale już po meczach w grze pojedynczej i meczu w grze podwójnej nie było potrzeby rozgrywać, ale podkreślić trzeba, że reprezentacja USA nie miała wcale łatwego zadania, a w obu meczach wyżej notowane w rankingu WTA Amerykanki przegrały set otwarcia.
Ostatecznie Emma Navarro (18. WTA), jeszcze niedawno tenisistka TOP 10 światowego rankingu tenisistek, wygrała z Brytyjką Sonay Kartal (82. WTA), po trwających dwie godziny i 14 minut zmaganiach 3:6, 6:4, 6:3, a zwycięstwo i awans reprezentacji USA zapewniła Jessica Pegula (7. WTA) – również po odwróceniu przebiegu meczu zwyciężając w trzech setach Brytyjkę Katie Boulter (55.WTA) 3:6, 6;4, 6:2. Ten mecz trwał godzinę i 56 minut.