Australian Open 2024. Aryna Sabalenka obroniła tytuł

Aryna Sabalenka. Fot. @AustralianOpen

Aryna Sabalenka z Białorusi, wiceliderka rankingu WTA, została w sobotę (27 stycznia) mistrzynią wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open 2024. W finale, rozegranym na Rod Laver Arena w Melbourne, rozstawiona z numerem drugim Sabalenka pokonała turniejową 12., Chinkę Qinwen Zheng, 6:3, 6:2, po godzinie i 17 minutach. To drugi wielkoszlemowy tytuł w grze pojedynczej kobiet urodzonej w Mińsku 25-letniej tenisistki białoruskiej, która w Australian Open triumfowała po raz drugi z rzędu, powtarzając sukces z sezonu 2023. Chinka Zheng Qinwen w wieku 21 lat po raz pierwszy w karierze wystąpiła w finale turnieju wielkoszlemowego.

Finał singla kobiet 112. edycji Australian Open nie był może zupełnie jednostronny, ale od początku przebiegał pod dyktando obrończyni tytułu. Aryna Sabalenka już w drugim gemie finału zdobyła break i prowadzenia w secie otwarcia już nie oddała. Wprawdzie w gemie trzecim Zheng Qinwen niespodziewanie wypracowała trzy break-pointy z rzędu, stając przed szansą natychmiastowego re-breaka, lecz żadnego nie wykorzystała i po niespełna kwadransie finału było już 3:0 dla Aryny Sabalenki. Chinka otworzyła wynik finału, ale zagrozić rywalce nie była w stanie.

Aryna Sabalenka wprawdzie w gemie ósmym nie wykorzystała przy serwisie Chinki trzech piłek setowych z rzędu i Zheng Qinwen  przedłużyła jeszcze po najdłuższym gemie pierwszej partii finału rywalizację, lecz w następnym gemie, już przy własnym gemie serwisowym, obrończyni tytułu zakończyła seta otwarcia 6:3 po 33 minutach tenisowych zmagań.

W drugiej partii meczu Aryna Sabalenka ważny krok w kierunku obrony tytułu zrobiła już w gemie pierwszym, w którym przełamała podanie przeciwniczki, po czym – z pewnymi kłopotami – utrzymała serwis, podwyższając prowadzenie. W kolejnym gemie serwisowym Chinki Aryna Sabalenka ponownie zdobyła break na 4:1 i po 61 minutach od rozpoczęcia finału wygrywała w secie drugim już 5:1 i znalazła się o jeden wygrany gem od drugiego z rzędu tytułu w Melbourne. Po godzinie i 11 minutach mieliśmy już piłki meczowe dla wiceliderki światowego rankingu tenisistek. Trzech pierwszych Aryna Sabalenka, mimo własnego serwisu, nie wykorzystała, czwartego meczbola Zheng Qinwen też jeszcze obroniła, następnie uzyskując break-pointa, ale przełamania nie zdobyła, a przy piątej piłce meczowej finał dobiegł końca.

Zheng Qinwen. Fot. @AustralianOpen

Aryna Sabalenka, pokonując Chinkę Zheng Qinwen 6:3, 6:2, po raz drugi z rzędu została mistrzynią Australian Open. Jest pierwszą tenisistką od czasów swojej rodaczki Victorii, która dwa razy z rzędu zwyciężała w Melbourne (Azarenka zwyciężała w sezonach 2012 oraz 2013).

W finale Zheng Qinwen bardzo się starała, nieźle operowała bekhendem, ale nie wystarczyło to na bardzo dobrze grającą w całym turnieju Arynę Sabalenkę i powtórzenia sukcesu innej Chinki – Li Na, która w Australian Open zwyciężyła w 2014 roku.

Sabalenka o krok od Igi Świątek

Aryna Sabalenka triumfowała w Australian Open 2024 jak najbardziej zasłużenia, w drodze po tytuł nie przegrywając ani jednego seta. Białorusinka, powtarzając w Melbourne sukces z sezonu 2023, obroniła nie tylko tytuł po raz drugi w karierze, zostając mistrzynią wielkoszlemową w grze pojedynczej kobiet, ale obroniła także 2000 punktów rankingowych i w notowaniu rankingu WTA, które zostanie ogłoszone w poniedziałek 29 stycznia 2024, tracić będzie do liderki rankingu WTA Igi Świątek 865 punktów (odrobiła 110 punktów do Polki, która przed rokiem dotarła w Melbourne do rundy czwartej, a teraz odpadła w rundzie trzeciej). Zheng Qinqwen, która w turnieju została rozstawiona z numerem 12, a była 15. rakietą rankingu WTA,  zadebiutuje w poniedziałek w TOP 10 światowego rankingu tenisistek. Będzie zajmowała siódmą pozycję.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości