Zwycięstwo Magdaleny Fręch nad Sloane Stephens

Magdalena Fręch. Fot. @WTA_Strasbourg

Obie Polki, które występują w turnieju WTA 500 Internationaux de Strasbourg 2024, zameldowały się w poniedziałek w drugiej rundzie – 1/8 finału – imprezy we Francji. Kilka godzin po awansie Magdy Linette, do poznanianki dołączyła Magdalena Fręch (54. WTA), w bardzo dobrym stylu pokonując 6:3, 6:3 wyżej notowaną Amerykankę Sloane Stephens (35. WTA), mistrzynię wielkoszlemowego US Open 2017 w grze pojedynczej kobiet.

Magdalena Fręch pojedynek z klasyfikowana w światowym rankingu o 19. pozycji wyżej Sloane Stephens rozpoczęła najlepiej jak było można – od zdobycia breaka. Co jeszcze ważniejsze, Polka na tym nie poprzestała, dominując raczej na korcie. Trzecia obecnie polska tenisistka dość pewnie utrzymywała serwis, a w gemie piątym stanęła przed dużą szansą drugiego przełamania serwisu przeciwniczki. Niestety, nie wykorzystała żadnego z czterech break-pointów, w tym trzech z rzędu od wyniku 40:0.

Sloane Stephens wówczas się wybroniła, ale nie wypracowała w secie otwarcia ani jednej okazji na re-break, a że broniąc się przed porażką raz jeszcze nie utrzymała podania – pierwsza partia meczu zakończyła się po 39 minutach w pełni zasłużoną wygraną Magdaleny Fręch 6:3.

Druga odsłona meczu była już znacznie bardziej wyrównana, przede wszystkim dlatego, że swoją grę poprawiła uchodząca za faworytkę tenisistka amerykańska.

Po raz pierwszy i – jak się później okazało – ostatni, Polka znalazła się w opałach w drugim gemie seta drugiego, kiedy Sloane Stephens wypracowała jedyne w meczu trzy break-pointy, ale podopieczna trenera Andrzeja Kobierskiego wybrnęła z opresji, po czym ponownie przejęła inicjatywę, doprowadzając pojedynek do zwycięskiego końca.

Kluczem do wygranej Polki był break na 4:2, który Magdalena Fręch zdobyła po wykorzystaniu trzeciego w gemie szóstym drugiej partii meczu break-pointa i już się do końca meczu nie zatrzymała. Magdalena Fręch pewnie utrzymując serwis podwyższyła następnie prowadzenie na 5:2, a w kolejnym własnym gemie serwisowym zamknęła mecz zwycięstwem, wygrywając drugą odsłonę meczu 6:3 i po pokonaniu Sloane Stephens 6:3, 6:3, zameldowała się w drugiej rundzie turnieju! Mecz trwał godzinę i 26 minut.

Z mistrzynią US Open 2017 w grze pojedynczej Magdalena Fręch zmierzyła się po raz czwarty, po raz pierwszy zwyciężając zajmującą obecnie 35. miejsce w rankingu WTA Amerykankę, bez wątpienia faworytkę poniedziałkowego pojedynku.

W środę przed 26-letnią, urodzoną w Łodzi tenisistką KS Górnik Bytom przeszkoda jeszcze trudniejsza. Podopieczna trenera Andrzeja Kobierskiego w meczu o awans do ćwierćfinału zmierzy się z turniejową jedynką Marketą Vondrousovą (6. WTA), aktualną mistrzynią Wimbledonu.

Dodajmy jeszcze, że przeciwniczką Magdy Linette w środowym meczu 1/8 finału imprezy w Strasbourgu będzie rozstawiona z numerem szóstym rosyjska tenisistka Jekaterina Aleksandrowa, która w I rundzie pewnie wygrała w poniedziałek w dwóch setach 6:0, 7:5 z Hiszpanką Cristiną Bucsą.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości