Najwyżej klasyfikowany obecnie w rankingu ATP polski deblista Jan Zieliński (CKT Grodzisk Mazowiecki) rozpoczął sezon 2023. Pierwszy występ Jan Zieliński zalicza podczas silnie obsadzonego turnieju ATP 250 Adelaide International 1. Polsko-monakijska para Jan Zieliński/Hugo Nys, w nocy z 4 na 5 stycznia naszego czasu zmierzyła się w 1/8 finału z duetem tenisistów z Rosji Karen Chaczanow/Andriej Rublow. Rozstawieni z numerem „siódmym” ćwierćfinaliści US Open 2022, którzy pd 1/8 finału zaczęli udział w imprezie, w bardzo dobrym stylu zwyciężyli 6:1, 7:6 (4). Z kolei Karol Drzewiecki (Grunwald Poznań) i Piotr Matuszewski (AZS Poznań) grają w challengerze w argentyńskiej miejscowości Tigre i awansowali do ćwierćfinału.
W secie otwarcia tenisiści rosyjscy byli bezradni, tylko raz, w gemie drugim utrzymując własne podanie i tylko wówczas zdobywając gema. Przy serwisie pary polsko-monakijskiej Chaczanow i Rublow jedynie w gemie, który „zamknął” partię trochę powalczyli mając nawet break-point. Duet Jan Zieliński/Hugo Nys uniknął jednak straty podania wygrywając 6:1 po zaledwie 23 minutach.
Dopiero w drugiej odsłonie meczu rywalizacja na korcie stała się wyrównana. Hugo Nys i Jan Zieliński nie wykorzystali break-pointa w pierwszym gemie, a następnie obie pary dość pewnie utrzymały podanie. Niebezpiecznie dla pary polsko-monakijskiej było w gemie ósmym, lecz Hugo Nys i Jan Zieliński wybrnęli z opresji broniąc dwa break-pointy. W następnym gemie to Polak i tenisista z Monaco nie wykorzystali z kolei break-pointa i ostatecznie o wyniku tej partii rozstrzygnął tie-break. W decydującej rozgrywce na 11 rozegranych akcji w aż siedmiu dochodziło do mini-przełamań, ale nieco skuteczniejsi, dokładnie o jedno mini-przełamanie byli ćwierćfinaliści US Open 2022. Para Hugo Nys/Jan Zieliński wygrała tie-break II seta 7-4 i po 71 minutach zakończyła mecz zwycięstwem 6:1, 7:6 (4) meldując się w ćwierćfinale.
W ćwierćfinale, Polaka i tenisistę z Monaco czeka pojedynek z duetem amerykańsko-brazylijskim Mackenzie McDonald/Marcelo Melo. Para amerykańsko-brazylijska w 1/8 finału sprawiła niespodziankę, po zwycięstwie 6:3, 5:7, 12-10 eliminując najwyżej rozstawioną, najlepszą parę deblową poprzedniego sezonu w męskim tenisie, Wesley Koolfof/Neal Skupski (Holandia/Wielka Brytania). W decydującym secie III rozgrywanym w formule super tie-breaka, faworyci prowadzili 9:7, ale nie wykorzystali dwóch z rzędu piłek meczowych, w tym drugiej przy własnym podaniu. Przy prowadzeniu pary Koolhof/Neal Skupski 10:9 Mackenzie McDonald i Marcelo Melo przy własnym serwisie obronili jeszcze jedną pilkę meczową, po czym sami wypracowali meczbola obejmując prowadzenie 11:10 i zdobywając następnie mini-break wygrali rozstrzygający set 12:10 oraz cały trwający 99 minut mecz 6:3, 5:7, 12-10.
Dwie inne znane już pary ćwierćfinałowe: LLoyd Glaspool/Harri Heliovaara (Wielka Brytania/Finlandia, 3) – Robin Haase/Matwe Middelkoop (Holandia, 6); Jannik Sinner/Lorenzo Sonego (Włochy) – Andy Murray/Michael Venus (Wielka Brytania/Nowa Zelandia, 4). Zwycięzcy pierwszego z wymienionych meczów, to potencjalni rywale pary Hugo Nys/Jan Zieliński w półfinale.
Polacy zaczęli wygranej
Dodajmy jeszcze, że sezon rozpoczęli w tym tygodniu także Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski. Polacy w challengerze w argentyńskiej miejscowości Tigre zostali najwyżej rozstawieni i są w ćwierćfinale, po pokonaniu w 1/8 finału w dobrym stylu w dwóch setach 6:3, 6:4 duetu brazylijskiego Mateus Alves/Daniel Dutra da Silva. Polska para w secie otwarcia zdobyła dwa przełamania zwyciężając bardzo pewnie. W drugiej odsłonie meczu było więcej walki, ale jeden break wystarczył naszym tenisistom do zwycięstwa. Brazylijczycy mogli w drugiej partii odrobić stratę, lecz przy prowadzeniu pary Karol Drzewiecki/Piotr Matuszewski 5:4, nie wykorzystali trzech break-pointów.
Kolejnymi przeciwnikami Polaków będą Szwajcar Remy Bertola i Tunezyjczyk Moez Echargui.
Krzysztof Maciejewski