W halowej imprezie ATP Challenger Tour (ATP 80, (pula nagród 44 820 euro) na kortach dywanowych Wolffkran Open w niemieckiej miejscowości Ismaning uczestnicą w tym tygodniu Kacper Żuk, w grze pojedynczej oraz Szymon Walków i Jan Zieliński w grze podwójnej. W czwartek ważne zwycięstwie w deblu odnieśli Walków i Zieliński.
Walków i Zieliński wygrywają
Szymon Walków i Jan Zieliński w turnieju Wolffkran Open zostali rozstawieni z numerem drugim. Na początek wygrali z Hindusami Jeevanem Nedunchezhiyanem i Puravem Rają 7:5, 7:6 (10), a w czwartek w ćwierćfinale mieli za rywali parę Julian Lenz (Niemcy)/Tristan-Samuel Weissborn (Austria). Polacy wygrali 7:6 (3), 6:4 i są już w półfinale. W meczu o finał Szymon Walków i Jan Zieliński zmierzą się z parą niemiecko-słowacką Andre Begemann/Igor Zelenay (nr 4. turnieju).
To dla polskiej pary, która w sezonie 2021 odniosła już trzy zwycięstwa w w imprezach podobnej rangi wygrywając ATP Challenger Tour w Brunszwiku (pula nagród 64 640 euro), Meerbusch i Splicie (po 44 820 euro) oraz była w finałach w Bielli i Splicie (po 44 820 euro) i w półfinałach w Aix-en-Provence (132 280 euro), Lyonie (88 520 euro), Mediolanie, Zagrzebiu, Lugano i Bielli (po 44 820 euro) to ważny występ, szczególnie dla Jana Zielińskiego, który może uczynić kolejny krok na drodze do dobrego miejsca w rankingu deblistów.
Tenisista LOTOS PZT Team. który w obecnym sezonie w parze z Hubertem Hurkaczem triumfował w turnieju w Metz, w poniedziałek awansował w najnowszym notowaniu na pozycję numer 100 w rankingu deblowego ATP Tour i po raz pierwszy w karierze znalazł się w czołowej setce deblistów świata.
– To trochę symboliczny moment, bo wiadomo, że każdy tenisista stawia sobie za cel wejście do Top 100 na świecie, ale nie każdemu się to udaje. Mnie się udało zrealizować ten cel, ale dla mnie to dopiero pewien przystanek w karierze, bo zamierzam iść dalej. Myślę, że jest możliwe wejście do TOP 50 i regularna gra w Wielkim Szlemie – powiedział Zieliński.
Najbliższe plany
– Bierzemy udział z Szymkiem w dwóch challengerach w Niemczech i jest bardzo prawdopodobne, że na tym zakończę ten sezon. Zobaczymy, jak nam tu pójdzie, ale mam nadzieję, że w obydwu uzyskamy dobre wyniki i umocnię swoją pozycję w czołowej setce rankingu ATP. Chciałbym zakończyć rok w okolicach 95. miejsca, może nawet trochę wyżej – stwierdził Zieliński.
– Ja obecnie nie stracę żadnych punktów, bo rok temu, mniej więcej o tej porze, chodziłem zakażenie koronawirusem. Natomiast Szymek jeszcze trochę punktów na jesieni broni, więc tym bardziej liczymy na dobre wyniki w Niemczech. On w tej chwili jest 118. na świecie, ja 100., ale to wciąż zbyt niskie rankingi, żebyśmy mogli myśleć o wspólnym występie w Australian Open 2022. Dlatego na pewno będziemy szukali partnerów, z którymi uda się nam zagrać w Melbourne – mówi Jan Zieliński.
Nie będzie łatwo
Plan jest ambitny, ale jego realizacja, przynajmniej na razie nie będzie łatwa, ponieważ Polacy musieliby znaleźć partnerów z TOP 50, a nawet TOP 40 rankingu deblistów a tacy tenisiści raczej już mają swoich partnerów, z którymi zamierzają zagrać w wielkoszlemowym turnieju w Australii
Kacper Żuk poznał rywala w ćwierćfinale
Kacper Żuk (ATP. 163), który po wyeliminowaniu Ukraińca Ukraińca Witalija Saczki oraz Włocha Andreasa Seppiego awansował do ćwierćfinału, w czwartek poznał swojego przeciwnika w piątkowym meczu. Będzie nim Amerykanin Maxime Cressy (141. ATP), który pokonał Fina Otto Virtanena (377. ATP) 7:6 (5), 3:6, 7:5. Dodać trzeba, że Żuk. dzięki dobrej postawie w Niemczech, w poniedziałek najprawdopodobniej awansuje w rankingu ATP na najwyższą pozycję w karierze (dotychczas jest to 162 lokata). W przypadku wygrania imprezy może zanotować spory awans, nawet na miejsce w okolicach 142.
Żuk tylko w singlu
Kacper Żuk miał w Ismaning występować także w grze podwójnej (w parze z Chorwatem Borną Golo). Jednak polsko-chorwacka para, która na początek miała się zmierzyć z rozstawionymi z “jedynką” Czechem Romanem Jebavym i Duńczykiem Frederikiem zmuszona była wycofać się z imprezy, z powodu kłopotów żołądkowych Gojo.
Katarzyna Piter odpadła w deblu
W czwartek oprócz pary Walków/Zieliński w Ismaning, grała jeszcze Katarzyna Piter, która w parze z Czeszką Renatą Voroncova, zmierzyła się w ćwierćfinale gry podwójnej turnieju ATP 250 we włoskim Courmayeur, z parą chińską Xinyu Wang/Saisai Zheng. Niestety Polka i Czeszka przegrały “na przewagi” w super tie-breaku z Chinkami i zeszły z kortu pokonane 6:4, 2:6, 10-12.
Krzysztof Maciejewski, Tomasz Dobiecki