W siódmym dniu rozgrywanego w Fort Worth w Teksasie turnieju WTA Finals 2022 poznaliśmy finalistki nie tylko w grze pojedynczej, ale również w grze podwójnej. O nieoficjalne mistrzostwo świata w deblu zagrają broniące tytułu Czeszki Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova oraz para Veronika Kudermetova/Elise Mertens.
W pierwszym półfinale debla Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova, po niesamowitej walce zwłaszcza w I secie, pokonały parę ukraińsko-łotewską Ludmyła Kichenok/Jelena Ostapenko 7:6 (5), 6:2.
Szczególnie wiele działo się w secie otwarcia, choć początkowo nic tego nie zapowiadało, bowiem broniące tytułu Czeszki objęły prowadzenie 5:2 z przewagą podwójnego przełamania. W tym momencie Łudmyła Kichenok poprosiła o interwencję medyczną, a po powrocie tenisistek do gry, sytuacja na korcie zaczęła się zmieniać. W gemie siódmym słynne Czeszki serwując po zwycięstwo w secie obroniły break-pointa, ale następnie przy pierwszej piłce setowej będącej zarazem break-pointem przegrały akcję tracąc podanie. W kolejnym gemie Czeszki już przy serwisie rywalek nie wykorzystały drugiej piłki setowej, a po kilku minutach z przewagi obrończyń tytułu nie pozostało nic, bowiem Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova w gemie 10. po raz drugi nie utrzymały serwisu. Ludmyłą Kichenok i Jelena Ostapenko wyszły nawet na oprowadzenie 6:5, ale trzeciego własnego gema serwisowego z rzędu Czeszki nie przegrały, więc o wyniku decydował tie-break.
W decydującej rozgrywce Czeszki wygrywały już 4:0 z „zapasem” dwóch breaków, następnie prowadziły jeszcze 5:2, ale przewagę ponownie roztrwoniły. Para ukraińsko-łotewska po tym jak broniąc pierwszego z dwóch następujących po sobie setboli zdobyła drugie mini-przełamanie, wszystkie straty odrobiła! Szala zwycięstwa w secie I na swoją korzyść Ludmyła Kichenok i Jelena Ostapenko przechylić jednak nie zdołały, gdyż serwując by doprowadzić w tie-breaku do remisu, przegrały akcje przy czwartej piłce setowej dla Czeszek i to para Barbora Krejcikova/Katerina Siniakova po zwycięstwie 7:6 (5) zapisała seta otwarcia na swoim koncie.
W drugiej odsłonie faworytkom z Czech „poszło” już łatwiej. Obrończynie tytułu zdobyły break w drugim gemie II seta i teraz przewagę już utrzymały do końca. Ludmyła Kichenok i Jelena Ostapenko mogły wprawdzie odrobić stratę breaka lecz w gemie siódmym nie wykorzystały dwóch break-pointów. Czeszki wybrnęły wówczas z opresji, a w kolejnym gemie raz jeszcze przełamały serwis przeciwniczek, co oznaczało zwycięstwo w drugiej partii meczu 6:3 i w całym trwającym 96 minut półfinale 7:6 (5), 6:2.
Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova zameldowały się w finale WTA Finals 2022 w grze podwójnej i staną przed szansą powtórzenia sukcesu z WTA Finals 2021 z Guadalajary.
W finale para Barbora Krejcikova/Katarina Siniakova zmierzy się z duetem Veronika Kudernetiva /Elise Mertens, który w dwóch setach krótkich setach zwyciężył duet amerykańsko-holenderski Desirae Krawczyk/Demi Schuurs 6:1, 6:1.
Rosyjska tenisistka z Kazania oraz Belgijka półfinał rozpoczęły od „mocnego uderzenia” już w gemie otwarcia zdobywając break. Co jednak ważniejsze, od początku niepodzielnie dominowały na korcie nie dając przeciwniczkom żadnych szans. Mecz trwał w sumie tylko 57 minut, a Veronika Kudermetova i Elise Mertens „oddały” bezradnym przeciwniczkom tylko dwa gemy, po jednym w każdym z setów, błyskawicznie wygrywając 6:1, 6:1!
W secie otwarcia Desirae Krawczyk, Amerykanka o polskich korzeniach (ojciec Polak, matka Filipinka) i Holenderka Demi Schuurs honorowy gem zdobyły po obronie break-pointa utrzymując serwis w gemie piątym, gdy przegrywały ze stratą dwóch breaków 0:4. W secie II Amerykanka Holenderka zdołały doprowadzić do remisu 1:1 wygrywając własny gem serwisowy po obronie dwóch break-pointów, ale już do końca niczego więcej nie ugrały.
Finał gry podwójnej WTA Finals 2022 w Dickies Arena w Fort Worth w Teksasie ma się rozpocząć o godzinie 0.30 w nocy z poniedziałku na wtorek (7/8 listopada 2022) polskiego czasu.
Krzysztof Maciejewski