Zagraj z mecenasem Jędrzejem Jachirą i wesprzyj WOŚP

Jędrzej Jachira zaprasza do sportowej rywalizacji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Fot. Archiwum prywatne J. Jachira

Mecenas Jędrzej Jachira, to wielki sympatyk sportu w tym tenisa, który nie stroni od rywalizacji na korcie. Z wykształcenia doktor nauk prawnych, jest także najmłodszym konsulem honorowym w Polsce, który stara się przybliżyć Chile w kraju nad Wisłą. Mecenas Jachira wspiera również inicjatywy charytatywne, a jedną z nich jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

Na swoim profilu facebookowym wspólnik znanej, ogólnopolskiej kancelarii prawnej Sobota Jachira i naturalnie pasjonat tenisa zaprasza do sportowej rywalizacji: „W klimacie trwającego właśnie turnieju Australian Open zapraszam na wspólną partię tenisa. Nie będzie to jednak typowa „gierka” ponieważ szansę na wspólną grę trzeba wylicytować podczas aukcji Adwokaci dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy! Licytacja: https://allegro.pl/oferta/17147989145. W tym roku z #WOŚP gramy dla onkologii i hematologii dziecięcej. Do zobaczenia na korcie!”

Mecenas Jędrzej Jachira, to wielki sympatyk sportu w tym tenisa, który nie stroni od rywalizacji na korcie. Fot. Archiwum prywatne J. Jachira
Mecenas Jędrzej Jachira, to wielki sympatyk sportu w tym tenisa, który nie stroni od rywalizacji na korcie. Fot. Archiwum prywatne J. Jachira

– Od dziecka byłem aktywny sportowo i tak jest do dzisiaj. Była piłka nożna, tenis stołowy, teraz jeżdżę na rowerze, żegluję, gram w tenisa. Kocham rywalizację – to mnie napędza i daje mnóstwo energii. W życiu jestem wojownikiem z charakterem sportowca – opowiadał Jędrzej Jachira w rozmowie z „Tenis Magazynem” i podkreślał: – Tenis to dla mnie w ostatnim czasie sport numer jeden. Od najmłodszych lat byłem „wciągany” w biały sport. Mój tata, Wojciech (również adwokat – przyp. red.), był pasjonatem tej dyscypliny i świetnie grał w tenisa. Jego jednoręczny bekhend siał postrach wśród rywali. Nie mogło być inaczej, również i ja sięgnąłem po rakietę. Gram regularnie – nawet trzy razy w tygodniu. Głównie są to korty Spartana we Wrocławiu, ale zdarza mi się odbyć trening w Sobótce lub Pszennie.

cały tekst przeczytasz: Mecenas Jędrzej Jachira. Wojownik z charakterem sportowca

Jędrzej Jachira podczas treningu. Fot. Archiwum prywatne J. Jachira

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości