World Tennis League. Iga Świątek pokonała Caroline Garcię

Iga Świątek pierwszym meczu World Tennis League pokonała Caroline Garcię. Fot. David Kozubek

W Dubaju rozpoczęła się rywalizacja w pierwszej edycji World Tennis League. To wydarzenie łączące tenis na najwyższym poziomie z występami światowej sławy artystów muzycznych, jak chociażby Armin van Buuren. W pierwszym dniu zespół The Kites, w którym występuje liderka rankingu WTA Iga Świątek, zmierzył się z The Eagles, dlatego rywalką Świątek była Francuzka Caroline Garcia. Iga Świątek pokonała triumfatorkę WTA Finals 2022 w dwóch setach 6:3, 6:4. Polka po raz drugi pojawi się na korcie w Dubaju w czwartek, a jej przeciwniczką ma być Anett Kontaveit.

Caroline Garcia (4. WTA) to jedna z zaledwie dziewięciu tenisistek, które w sezonie 2022 zdołały pokonać Igę Świątek. Francuzka wygrała w ćwierćfinale BNP Paribas Poland Open 2022 w Warszawie, a następnie triumfowała w imprezie. Polka zrewanżowała się w fazie grupowej WTA Finals 2022 w Fort Worth. Teraz w Zjednoczonych Emiratach Arabskich  świetne tenisistki zmierzyły się ponownie.

W Dubaju rozpoczęła się rywalizacja w pierwszej edycji World Tennis League. Grafika World Tennis League
W Dubaju rozpoczęła się rywalizacja w pierwszej edycji World Tennis League. Grafika World Tennis League

W Dubaju, w Coca Cola Arena, na korcie położonym w sąsiedztwie Burj Khalifa, najwyższego budynku na świecie, lepsza okazała się Iga Świątek, która wygrała zasłużenie 6:3, 6:4.

W secie otwarcia Iga Świątek już w gemie drugim zdobyła przełamanie obejmując prowadzenie 2:0, ale przewagę natychmiast straciła po re-breaku Francuzki w gemie trzecim. Polka nie wykorzystała następnie dwóch okazji, by objąć prowadzenie 4:2, lecz w gemie ósmym nie zmarnowała już szansy zdobywając kluczowe przełamanie na 5:3 o za moment „zamknęła” seta zasłużonym zwycięstwem 6:3.

W drugiej odsłonie meczu liderka światowego rankingu tenisistek zdobyła break na 2:1 i to był moment kluczowy, gdyż już do końca obie tenisistki bardzo pewnie utrzymywały serwis, a to przełożyło się na wygrana Igi Świątek w secie II i w całym meczu 6:3, 6:4.

Polka wypracowała sześć break-pointów, trzy zamieniając na przełamanie, Francuzka miała dwie szanse na break, wykorzystując jedną.

Warto zwrócić uwagę, na dobrze funkcjonujący serwis Igi Świątek, która miała wprawdzie dwa asy i popełniła jeden podwójny błąd serwisowy przy czterech asach i braku podwójnych błędów serwisowych rywalki, ale miała wysoką skuteczność pierwszego podania, po którym zdobyła 30 z 37 punktów możliwych do zdobycia (81 procent). Caroline Garcia skuteczność pierwszego serwisu miała mniejszą (68 procent). Tenisistka z Raszyna wygrała łącznie 56 z 96 rozegranych akcji oraz 12 z 19 rozegranych gemów, pewnie pokonując jedną z groźniejszych przeciwniczek. Mecz trwał 67 minut.

Po tym meczu, w spotkaniu „Kanie” – „Orły” był remis 1:1.

Przed rywalizacją Polki z Francuzką odbył się już mecz gry mieszanej, w którym występująca w drużynie The Kites para Eugenie Bouchard/Holger Rune uległa grającemu w zespole The Eagles duetowi Bianca Andreescu/Nick Kyrgios 2:6, 3:6. W secie I Bouchard i Rune nie wykorzystali trzech break-pointów, by objąć prowadzenie 2:1, a w następnym gemie sami nie utrzymali serwisu i strat już nie odrobili. Para Andreescu/Kyrgios zdobyła jeszcze jeden break w gemie ósmym pewnie wygrywając set 6:2. Z kolei w drugiej partii decydujący okazał się jeden jedyny break zdobyty przez parę reprezentującą „Orły” na 5:3, gdyż już w gemie następnym Bianca Andreescu i Nick Kyrgios zakończyli trwający 55 minut mecz zasłużonym zwycięstwem 6:2, 6:3.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Stefan Hula pracuje teraz z kadrą kobiet, ale w wolnym czasie lubi oglądać tenis i chwyta za rakietę. Fot. Polski Komitet Olimpijski

Stefan Hula. Mistrz skoków chwyta za rakietę

Nawet jeśli ktoś nie pasjonuje się skokami narciarskimi, to musi kojarzyć Stefana Hulę. Były zawodnik narciarski skakał razem z Adamem Małyszem, a potem z Kamilem Stochem,. Stefan Hula pracuje teraz

– Polski tenis jest teraz w bardzo dobrym momencie, ponieważ macie zawodników w czołówce światowej WTA i ATP - mówi Emilio Sánchez (z prawej) w rozmowie z Radosławem Bieleckim. Fot. Archiwum prywatne R. Bielecki

Emilio Sánchez: Polskę mam w sercu

Z Emilio Sánchezem Vicario, byłym wybitnym hiszpańskim tenisistą, teraz dyrektorem generalnym i założycielem akademii Emilio Sánchez Academy w Naples na Florydzie, z oddziałami w Barcelonie, Szanghaju i Dubaju, niedawno wprowadzonym do galerii sław