Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski zostali w sobotę w grze podwójnej mistrzami challengera ATP 75, rozgrywanego na twardych kortach w hali w portugalskim Qeiras. W finale nierozstawiona w imprezie polska para w 64 minuty pokonała pewnie w dwóch setach 6:3, 6:4 rozstawiony z numerem czwartym duet hindusko-brytyjski Arjun Kadhe/Marcus Willis.

Polacy lepiej od rywali zaczęli finał w secie otwarcia, obejmując z przewagą przełamania prowadzenie 2:0, i choć przeciwnicy doprowadzili do remisu 2:2, trzy następne gemy na swoją korzyść rozstrzygnęli Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski i tej przewagi już nie roztrwonili.
W secie drugim Polacy nie wykorzystali wprawdzie break-pointa w gemie piątym, lecz dopięli swego w gemie siódmym na 5:3 i pewnie utrzymali korzystny wynik do końca.
Wcześniej w drodze po tytuł Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski zwyciężyli w 1/8 finału parę francusko-amerykańską Dan Added/Martin Damm 6:3, 7:6 (1), w ćwierćfinale pokonali Holendrów Sandera Arendsa i Sema Verbeeka (nr 3 turnieju) 6:2, 3:6, 10:8, a w półfinale wygrali 7:5, 7:5 z parą łotewsko-fińską Mikelis Libietis/Patrik Niklas-Salminen.
To drugi tytuł zdobyty wspólnie przez Karola Drzewieckiego i Piotra Matuszewskiego. Wcześniej triumfowali razem w 2022 roku w challengerze ATP w stolicy Urugwaju Montevideo.
Maja Chwalińska bliska zdobycia tytułu

Maja Chwalińska (PZT Team/Beskidzki Klub Tenisowy Advantage Bielsko-Biała) i Japonka Yuki Naito były bliskie zdobycia tytułu w turnieju International Tennis Federation W50 w Nonthaburi. W finale przegrały po zaciętej walce z Czeszką Anną Siskovą i Ksenią Zajcewą 5:7, 6:7 (3-7).
Zawodniczka PZT Team wraca z Tajlandii do domu, a po krótkim odpoczynku wróci do Touru pod koniec stycznia i wystąpi w imprezie ITF W75 w Porto.