Turniej w Strasbourgu: Szybkie zwycięstwo Magdy Linette. Czy zagra z Angie Kerber?

Magda Linette

Druga obecnie polska tenisistka Magda Linette (56. WTA) uczestniczy w turnieju rangi WTA 250 w Strasbourgu. (Internationaux de Strasbourg). Polka, rozstawiona z numerem ósmym, jest już w ćwierćfinale imprezy. We wtorek w 1/8 finału tenisistka AZS Poznań bardzo szybko, bez najmniejszych problemów, pokonała w 69 minut Brytyjkę Heather Watson (105. WTA) w dwóch setach 6:1, 6:1. W ćwierćfinale debla jest z kolei polsko-belgijska para Katarzyna Piter/Kimberly Zimmermann.

Magda Linette zagrała tym razem bardzo poprawnie, nie dając o niespełna trzy miesiące młodszej Brytyjce żadnych szans. Heather Watson, która 30 lat skończy 19 maja, zdołała w całym meczu ugrać tylko dwa gemy, po jednym w każdym z setów. W gemie otwarcia Brytyjka zdobyła wprawdzie break, obejmując prowadzenie 1:0, ale następne 11. gemów padło łupem poznanianki! Magda Linette wykorzystała już pierwszą piłkę meczową.

Tak naprawdę zacięte i interesujące były tylko cztery gemy spotkania.  W secie I to przegrany przez Magdę Linette gem otwarcia, gem trzeci wygrany przez tenisistkę z Poznania po wcześniejszej obronie czterech break-pointów oraz kończący partię gem siódmy, najdłuższy w całym meczu, w którym Magda Linette zdobyła przełamanie, wykorzystując dopiero piątą piłkę setową. W secie II nieco „walki” było tylko w gemie szóstym, w którym Brytyjka utrzymała podanie, zdobywając gema honorowego, ratując się w ten sposób przed przegraniem drugiej odsłony spotkania do zera.

W ćwierćfinale Magda Linette zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Angelique Kerber (Niemcy) – Aliaksandra Sasnowicz. W ćwierćfinale może dojść zatem do pojedynku Linette z turniejową „dwójką” – Angie Kerber (obecnie 22. WTA), Niemką polskiego pochodzenia (mającą także polskie obywatelstwo), mieszkającą w Puszczykowie koło Poznania, trzykrotną mistrzynią wielkoszlemową w grze pojedynczej, byłą liderką rankingu WTA tenistek.

Katarzyna Piter też gra dalej

W Strasbourgu występuje także, ale w grze podwójnej, inna tenisistka z Poznania – Katarzyna Piter. W I rundzie (1/8 finału) polsko-belgijska para Katarzyna Piter/Kimberly Zimmermann sprawiła sporą niespodziankę, wygrywając z rozstawionym z „trójką” duetem chińskim Yi-Fan Xu/Zhaoxuan Yang 6:3, 3:6, 10-7.

Set otwarcia upłynął pod znakiem przełamań, ale skuteczniejsze okazały się Polka i Belgijka, które zdobyły break czterokrotnie, a same straciły serwis tylko dwa razy. W gemie ósmym polsko-belgijska para serwując po zwycięstwo w secie, nie wykorzystała wprawdzie dwóch setboli, tracąc następnie podanie, ale Piter i Zimmermann w kolejnym gemie odpowiedziały re-breakiem „zamykając” seta zwycięstwem 6:3 po 36 minutach rywalizacji. Polsko-belgijska para wykorzystała czwartego z wypracowanych setboli.

Druga odsłona meczu zaczęła się od przełamania na korzyść tenisistek z Chin, które następnie zdobyły jeszcze break w gemie siódmym i prowadząc 5:2 były już bardzo blisko zwycięstwa w secie. W kolejnym gemie polsko-belgijska para zdołała wprawdzie po obronie trzech piłek setowych odrobić stratę jednego breaka, ale Katarzyna Piter i Kimberly Zimmermann nie „poszły za ciosem”. W gemie dziewiątym Chinki szybko wypracowały trzy break-pointy z rzędu, oznaczające kolejne piłki setowe, i chociaż dwa Polka i Belgijka obroniły, trzeciego (w sumie szóstego) obronić już nie zdołały. Break dla Chinek oznaczał, że to one  wygrały drugą partię 6:3.

Decydujący set III rozgrywany był w formule super tie-breaka do 10 zdobytych punktów, a w przypadku remisu 9:9 do momentu uzyskania przez którąś z par dwóch punktów przewagi. W rozstrzygającej rozgrywce więcej opanowania wykazały Polka i Belgijka, które zdobyły cztery miniprzełamania przy tylko dwóch dla tenisistek z Chin i to para Piter/Zimmermann, po wykorzystaniu drugiej piłki meczowej,  zameldowała się po wygranej 6:3, 3:6, 10-7 w ćwierćfinale. Mecz trwał 96 minut.

O półfinał turnieju w Strasbourgu Katarzyna Piter i Kimberly Zimmermann zagrają z duetem amerykańsko-białoruskim Kaitlyn Christian/Lidia Morozowa.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Stefan Hula pracuje teraz z kadrą kobiet, ale w wolnym czasie lubi oglądać tenis i chwyta za rakietę. Fot. Polski Komitet Olimpijski

Stefan Hula. Mistrz skoków chwyta za rakietę

Nawet jeśli ktoś nie pasjonuje się skokami narciarskimi, to musi kojarzyć Stefana Hulę. Były zawodnik narciarski skakał razem z Adamem Małyszem, a potem z Kamilem Stochem,. Stefan Hula pracuje teraz

– Polski tenis jest teraz w bardzo dobrym momencie, ponieważ macie zawodników w czołówce światowej WTA i ATP - mówi Emilio Sánchez (z prawej) w rozmowie z Radosławem Bieleckim. Fot. Archiwum prywatne R. Bielecki

Emilio Sánchez: Polskę mam w sercu

Z Emilio Sánchezem Vicario, byłym wybitnym hiszpańskim tenisistą, teraz dyrektorem generalnym i założycielem akademii Emilio Sánchez Academy w Naples na Florydzie, z oddziałami w Barcelonie, Szanghaju i Dubaju, niedawno wprowadzonym do galerii sław