Rewelacyjny tenisista z Monaco, Valentin Vacherot, został triumfatorem gry pojedynczej podczas rozgrywanego na twardych kortach w Szanghaju prestiżowego turnieju w tenisie mężczyzn ATP 1000 Rolex Shanghai Masters 2025. W finale Valentin Vacherot, który rozpoczynał turniej jako 204 rakieta świata, odwrócił przebieg wydarzeń na korcie, po dwóch godzinach i 12 minutach zmagań pokonując w trzech setach wyżej notowanego w rankingu ATP tenisistę francuskiego Arthura Rinderknecha 4:6, 6:3, 6:3.
Arthur Rinderknech, zwycięzca Challengera ATP Poznań Open 2022, wygrał w niedzielę set otwarcia finału w Szanghaju, ale w dwóch następnych setach górą był już Valentin Vacherot.
W dwóch pierwszych partiach finału o wyniku decydował jeden, jedyny break. W rozstrzygającym secie trzecim Valentin Vacherot zdobył break na 1:0 oraz zakończył pojedynek breakiem na 6:3. Arthur Rinderknech w secie trzecim miał swoje szanse, ale w gemie trzecim, od prowadzenia 40:0, nie wykorzystał trzech z rzędu, a w gemie piątym aż cztereh, w tym dwóch pierwszych następujących bezpośrednio po sobie break-pointów.
To pierwszy w karierze tenisisty z Monaco, który 16 listopada 2025 skończy 27 lat, tytuł mistrzowski w imprezie głównego cyklu ATP Tour i od razu tak prestiżowy. Dotychczas nowy mistrz Rolex Shanghai Masters miał w dorobku tylko cztery wygrane turnieje singlowe oraz jeden deblowy w zawodach ATP Challenger Tour.
Dzięki triumfowi w Szanghaju w najbliższym notowaniu rankingu ATP z dnia 13 października 2025, Valentin Vacherot zanotuje olbrzymi awans o 164. lokaty, przesuwając się z miejsca 204. na 40! To oczywiście jego rankingowa życiówka.
Z kolei 30-letni Arthur Rinderknech, który nie ma jeszcze w dorobku wygranej imprezy głównego cyklu ATP Tour ani w grze pojedynczej, ani w grze podwójnej, na taki sukces jeszcze musi poczekać. Rinderknech też jednak awansuje w rankingu ATP na najwyższą jak dotychczas w karierze, 28. pozycję (awans o 26 miejsc).
W grze podwójnej po tytuł sięgnęła rozstawiona z numerem trzecim niemiecka para Kevin Krawietz/Tim Puetz, w niedzielnym finale pokonując w dwóch setach 6:4, 6:4 duet szwedzko-amerykański Andre Goransson/Alex Michelsen.
Ponieważ Włoch Jannik Sinner nie obronił podczas Rolex Shanghai Masters 2025 tytułu zdobytego w poprzedniej edycji imprezy w Szanghaju, w notowaniu rankingu ATP z 13 października 2025 przewaga lidera rankingu, Hiszpana Carlosa Alcaraza nad Jannikien Sinnerem wzrośnie do 1340 punktów.
Trzecią lokatę zachowa Niemiec Alexander Zverev, czwartą Amerykanin Taylor Fritz, piątą Serb Novak Djoković, szóstą Amerykanin Ben Shelton, a siódmą Australijczyk Alex de Minaur. Do jednej roszady dojdzie w TOP 10 na miejscach 8-9 – pozycjami zamienią się bowiem Włoch Lorenzo Musetti oraz Brytyjczyk Jack Draper, a ósmy będzie teraz LorenzoMusetti. Na pozycji 10. pozostanie Karen Chaczanow, najwyżej klasyfikowany z tenisistów rosyjskich.
Dodać możemy, że najwyżej obecnie klasyfikowany w rankingu ATP w grze pojedynczej polski tenisista Kamil Majchrzak będzie zajmował 75. pozycję (spadek o dziewięć miejsc), zaś Hubert Hurkacz, który z powodu kontuzji od dłuższego czasu nie gra, zachowa zajmowaną w poprzednim notowaniu 78. lokatę. Trzecią rakietą męskiego tenisa w Polsce będzie Daniel Michalski, który zaliczy awans o 50 lokat i powróci do TOP 300 notowania – będzie zajmował 288. pozycję.
W grze podwójnej na czele rankingu ATP pozostanie Brytyjczyk Lloyd Glasspool, ale z drugiego na czwarte miejsce spadnie jego deblowy partner Julian Cash. Drugiego z Brytyjczyków wyprzedzą Salwadorczyk Marcelo Arfevalo oraz Chorwat Mate Pavić, którzy ex aequo zajmować będą drugą pozycję. Triumfatorzy z Szanghaju, Kevin Krawietz i Tim Puetz, przesuną się w górę rankingu o dwie lokaty i zajmować będą ex aequo 10/11 pozycję.
Najwyżej klasyfikowany w rankingu światowym polski deblista Jan Ziekuński, który w Szanghaju w parze z Australijczykiem Johnem Peersen odpadł w drugiej rundzie, zanotuje awans o pięć miejsc i będzie 39. deblistą świata. W TOP 100 rankingu ATP deblistów Polska będzie mieć jeszcze dwóch przedstawicieli. Karol Drzewiecki obsunie się o trzy miejsca na 83. lokatę, z kolei Piotr Matuszewski zaliczy spadek z miejsca 88. na 94.
Krzysztof Maciejewski
