W ostatni weekend sierpnia w Poznaniu, po roku przerwy spowodowanej pandemią, odbyła się 15. edycja Tennis Art. To dobroczynna inicjatywa, mająca na celu wsparcie dzieci z chorobami nowotworowymi. Wydarzenie odbyło się na obiekcie Kortowo Tennis Club. Składało się z Deblowego Turnieju Tenisowego i aukcji dzieł artystów plastyków i tenisowych akcesoriów.
Uzyskano z aukcji ponad 181 tys. zł na rzecz Stowarzyszenia „Dzieciaki Chojraki”. – W tym roku naszym celem było zebranie środków na zakup cytofluorymetru przepływowego, który służy do diagnostyki i monitorowania wyników leczenia chorób limfoproliferacyjnychc w tym ostrych białaczek, które są najczęstszym nowotworem wieku dziecięcego. Urządzenie będzie wyposażeniem Kliniki Onkologii, Hematologii i Transplantologii Pediatrycznej UM im. Karola Jonschera w Poznaniu, którą kieruje profesor Jacek Wachowiak – wyjaśnia Waldemar Górka, główny organizator i motor napędowy całej akcji.
Deblowa rywalizacja na korcie
W rozgrywkach tenisowych pierwsze miejsce zajął duet Maciej Koczorowski/Piotr Pawlicki, który w finale pokonał debel Mariusz Kamiński/Marcin Jędrusek. W meczu o trzecie Maciej Tomczak/Wojciech Urban zwyciężyli Andrzeja Porębskiego i Tomasza Zarzyckiego.
Ambasador Kubot
Wśród tegorocznych przedmiotów związanych z „białym sportem” wystawionych na licytację była m. in. rakieta tenisowa Head z autografem i dedykacją niemieckiego tenisisty Alexandra „Saszy” Zwieriewa (mistrz olimpijski w grze pojedynczej z Tokio), koszulka olimpijska Yonex, z autografem i dedykacją Huberta Hurkacza oraz strój olimpijski 4F (koszulka i spodenki) z autografem i dedykacją Łukasza Kubota.
– Wszystkie tenisowe przedmioty wystawione na licytację otrzymaliśmy dzięki ogromnemu zaangażowaniu i wsparciu ambasadora naszej akcji Łukasza Kubota – dodał Waldemar Górka, inicjator i organizator Tennis Art.
Połączenie biznesu, sztuki i sportu
Tennis Art, to wyjątkowa triada biznesu, sztuki i sportu. Projektowi przyświeca szlachetna idea niesienia pomocy najbardziej potrzebującym. – Co roku swojego wsparcia udzielają reprezentanci środowisk biznesowych, ludzie kultury i sztuki oraz wszystkie osoby, dla których filantropia to coś więcej niż tylko satysfakcja z niesienia pomocy innym. To potrzeba serca oraz efekt poczucia odpowiedzialności za los drugiego człowieka – kończy Waldemar Górka.
Fot. Monika Ziętarska