Soonwoo Kwon i Richard Gasquet wygrywają w Adelajdzie i Auckland

Soonwoo Kwon z Korei Południowej.

Ostatnie turnieje ATP Tour przed rozpoczynającym się w poniedziałek 16 stycznia wielkoszlemowym Australian Open 2023 zakończyły się w Adelajdzie oraz Auckland. W grze pojedynczej zwyciężyli Soonwoo Kwon z Korei Południowej oraz Francuz Richard Gasquet.

Lucky loser triumfatorem turnieju

W International Adelaide 2 mężczyzn rangi ATP 250 tytułu nie obronił Australijczyk Thanasi Kokkinakis, przegrywając w półfinale z Hiszpanem Roberto Bautistą Agutem 6:7 (4), 6:3, 3:6. W secie otwarcia nie było nawet break-pointów i o wyniku decydował tie-break. Dwa miniprzełamania zdobył w nim Hiszpan i to on wygrał seta otwarcia 7:6 (4). W drugiej odsłonie meczu lepszy był obrońca tytułu, ale w rozstrzygającym secie III szalę zwycięstwa przechylił na swoją korzyść Roberto Bautista Agut, który uzyskał break w gemie drugim i przewagi nie roztrwonił, wygrywając trwający 2 godziny mecz 7:6,(4), 3:6, 6:3. Kokkinakis miał swoje szanse, aby w trzeciej partii odpowiedzieć przełamaniem powrotnym, lecz w gemie piątym nie wykorzystał pięciu break-pointów. Jeszcze w ostatniej chwili Australijczyk mógł „wrócić do meczu”, ale Hiszpan obronił w gemie dziewiątym break-pointa, po czym wyprawcował piłkę meczową i „zamknął” rywalizację. W ogóle rozstrzygający set mógł się potoczyć zupełnie inaczej, lecz Thanasi Kokkinakis także w gemie pierwszym nie wykorzystał trzech okazji na przełamanie serwisu rywala.

W meczu decydującym o tytule rywalem Roberto Bautisty Aguta (26. ATP) był niespodziewanie Soonwoo Kwon (84. ATP) z Korei Południowej, który do głównej drabinki turnieju dostał się jako lucky loser („szczęśliwy przegrany”) w finale kwalifikacji i to Koreańczyk ostatecznie triumfował w imprezie, wygrywając sobotni finał w trzech setach 6:4, 3:6, 7:6 (4).

O tym, który z tenisistów sięgnie po tytuł, rozstrzygał w sobotę najbardziej zacięty i wyrównany w finale set III. Hiszpan dwukrotnie obejmował prowadzenie z przewagą przełamania, lecz Koreańczyk za każdym razem odrabiał straty, a tuż przed decydującym tie-breakiem był nawet o dwie piłki od końcowego sukcesu.

W tie-breaku przez dziewięć wymian tenisiści zdobywali punkty przy własnym serwisie, ale prowadząc 5:4 to Soonwoo Kwon zdobył kluczowe dwa miniprzełamania, sięgając po trofeum po zwycięstwie w tie-breaku III seta 7-4 i w całym, trwającym dwie godziny i 44 minut finale 6:4, 3:6, 7:6 (4).

Wcześniej Koreańczyk w finale turnieju ATP Tour grał raz i zdobył wówczas swój jedyny dotychczas tytuł (w 2021 roku w Nur Sultan w Kazachstanie). Teraz ma już na koncie dwa tytuły i stuprocentową skuteczność w finałach.

Roberto Bautista Agut wystąpił w 22. w karierze finale turnieju zaliczanego do głównego cyklu ATP Tour, wciąż ma w dorobku 11 tytułów i teraz również 11 finałowych porażek.

W grze podwójnej w finale turnieju Adelaide International 2 para chorwacko-amerykańska Ivan Dodig/Austin Krajicek miała się zmierzyć się z duetem salwadorsko-holenderskim Marcelo Arevalo/Jean-Julien Rojer. Do finałowego meczu nie doszło, bowiem duet Dodig/Krajicek „oddał” finał walkowerem. Po tytuł sięgnęli zatem bez gry mistrzowie French Open 2022 Marcelo Arevalo i Jean-Julien Rojer.

Uczestnicząca w tym turnieju w grze podwójnej para monakijsko-polska Hugo Nys/Jan Zieliński odniosła jedno zwycięstwo, lecz w 1/8 finału uległa najlepszemu deutowi sezonu 2022 w męskim tenisie, parze Wesley Koolhof/Neal Skupski (Holandia/Wielka Brytania). Najwyżej rozstawiony duet holendersko-brytyjski szanse na wygranie pierwszego turnieju w sezonie 2023 stracił w półfinale, przegrywając z duetem Dodig/Krajicek.

Richard Gasquet z 16. w karierze tytułem w grze pojedynczej

W turnieju ATP 250 w Auckland w Nowej Zelandii honoru rozstawionych bronił Brytyjczyk Caneron Norrie, który zameldował się w finale. Niespodziewanie jego finałowym rywalem został jeden z weteranów światowych kortów Francuz Richard Gasquet (obecnie 67. ATP). Faworytem był 12. w rankingu ATP Norrie, lecz 36-letni Gasquet nie zamierzał rezygnować i ostatecznie to on, po odwróceniu przebiegu zmagań, cieszył się z 16. w karierze turniejowego zwycięstwa w imprezie głównego cyklu ATP Tour w grze pojedyńczej, wygrywając trwający 2 godziny i 28 minut finał 4:6, 6:4, 6:4. Na tytuł Francuz czekał od 4,5 roku.

Francuz Richard Gasquet (obecnie 67. ATP). Fot. www.depositphotos.com

W secie otwarcia tenisista urodzony w Béziers przegrywał już 2:5, ale  w ostatniej chwili odrobił stratę podania, kiedy Brytyjczyk, prowadząc 5:3, serwował po zwycięstwo w secie, do wyrównania na 5:5 jednak nie doprowadził, raz jeszcze tracąc podanie w gemie 10 i przegrywając seta 4:6. W drugiej odsłonie finału jedyne przełamanie zdobył Richard Gasquet, wygrywając drugą partię meczu 6:4, o triumfie w imprezie zadecydował więc dopiero set III.

W rozstrzygającym secie dość długo wszystko wskazywało, że zwycięzcą zostanie Cameron Norrie, który szybko objął prowadzenie 3:0 z przewagą breaka. Brytyjczyk południowoafrykańskiego pochodzenia, urodzony w Johannesburgu, mógł nawet mieć przewagę dwóch przełamań, lecz w gemie czwartym nie wykorzystał czterech break-pointów. Richard Gasquet przegrywał jeszcze w decydującej odsłonie finału 1:4, przy remisie 4:4 ponownie obronił break- point, by zwyciężyć w decydującym secie 6:4 i tym samym w finale 4:6. 6:4, 6:4. Cameron Norrie był bardzo blisko końcowego sukcesu, nawet gdy Francuz serwował po zwycięstwo, Brytyjczyk mógł jeszcze pokusić się o przełamanie powrotne (wygrywał 15:0 oraz 30:15), ale ostatecznie to Norrie na swój piąty w karierze tytuł w imprezie głównego cyklu ATP Tour w grze pojedynczej jeszcze musi poczekać.

W grze podwójnej triumfowała w Auckland słynna para chorwacka Nikola Mektić/Mate Pavic, w finale wygrywając 6:4, 6:7 (5), 10-6 z parą amerykańską Nathaniel Lammons/Jackson Withrow.

Pogromca Daniela Michalskiego pokonany w finale

Możemy jeszcze dodać na koniec, że w challengerze ATP Nonthaburi 2 w Tajlandii w grze pojedynczej triumfował nieoczekiwanie tenisista francuski Arthur Cazaux (382. ATP). Francuz sprawił niespodziankę, gdyż zdecydowanym faworytem finału był Lloyd Harris z RPA, pogromca Daniela Michalskiego w ćwierćfinale. Wprawdzie Harris obecnie jest w rankingu ATP dopiero 212, ale to przecież tenisista, który był już 31 „rakietą” świata, a zapowiada, że chce jak najszybciej wrócić co najmniej do TOP 50 rankingu ATP. Tymczasem w meczu decydującym o tytule lepszy okazał się i tak dużo niżej notowany w rankingu Arthur Cazaux, który wygrał finał 7:6 (5), 6:2.

Krzysztof Maciejewski
Fot. www.depositphotos.com

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

@AustralianOpen

Australian Open 2025. Pewny awans Aryny Sabalenki

Za nami pierwszy dzień rywalizacji w 113. edycji Australian Open, pierwszego w sezonie 2025 wielkoszlemowego turnieju tenisowego. Z powodu wielogodzinnych opadów deszczu przełożony został między innymi mecz Mai Chwalińskiej