Singlowe tytuły w Cincinnati dla Novaka Djokovicia i Coco Gauff

Serb Novak Djoković wygrał w Cincinnati po raz trzeci. Fot. David Kozubek

Po północy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu, zakończył się rozgrywany na twardych kortach w Cincinnati w stanie Ohio w USA turniej Western & Southern Open 2023 o randze  ATP Masters 1000 oraz WTA 1000. W grze pojedynczej kobiet po tytuł sięgnęła Amerykanka Cori „Coco” Gauff, natomiast w grze pojedynczej mężczyzn tytuł zdobył wicelider światowego rankingu Serb Novak Djoković.

Na pomeczowej konferencji prasowej reprezentujący „Tenis Magazyn” Bartosz Łosiak zapytał Djokovicia o pierwszy serwis, który nie funkcjonował najlepiej w trakcie pojedynku z Alcarazem: – Przede wszystkim ogromnie się cieszę ze zwycięstwa i to po tak zaciętym spotkaniu. Faktycznie, miałem problemy z pierwszym serwisem. Wynikało to z pory dnia w jakiej rozgrywany był mecz. Wcześniej rywalizowałem wieczorem. Tym razem upał i oślepiające promienie słońca utrudniały grę. Korty w Cincinnati – gdzie uwielbiam rywalizować – są bardzo szybkie, a piłka odbija się po serwisie wysoko. Ta wygrana bardzo dużo dla mnie znaczy.

- Faktycznie, w meczu finałowym z Carlosem miałem problemy z pierwszym serwisem - odpowiedział na pytanie Bartosza Łosiaka, korespondenta "Tenis Magazynu" Novak Djoković. Fot. David Kozubek
– Faktycznie, w meczu finałowym z Carlosem miałem problemy z pierwszym serwisem – odpowiedział na pytanie Bartosza Łosiaka, korespondenta “Tenis Magazynu” Novak Djoković. Fot. David Kozubek

Niesamowity finał dla Novaka Djokovicia

W finale gry pojedynczej mężczyzn mieliśmy niesamowity spektakl w wykonaniu dwóch najlepszych obecnie tenisistów świata. Po trwającej trzy godziny, 50 minut batalii wicelider rankingu światowego tenisistów Novak Djoković po odwróceniu przebiegu rywalizacji wygrał ostatecznie z liderem rankingu ATP Hiszpanem Carlosem Alcarazem 5:7, 7:6 (7), 7:6 (4).

Novak Djoković zanotował już 95. w karierze triumf w turnieju głównego cyklu ATP Tour i zmniejszył w najnowszym notowaniu światowego rankingu stratę do prowadzącego Carlosa Alcaraza do zaledwie 20 punktów. Zarazem wyrównał bilans bezpośrednich spotkań z Carlosem Alcarazem na 2:2. Gdyby Hiszpan nie dotarł do tego finału, a Djoković ostatecznie w Cincinnati triumfował, Serb w notowaniu z 21 sierpnia 2023 powróciłby na pozycję lidera światowego rankingu tenisistów.

Epicki mecz

Carlos Alcaraz po finałowym meczu rozpłakał się. Fot. David Kozubek
Carlos Alcaraz po finałowym meczu rozpłakał się. Fot. David Kozubek

Finał, którego każdy z setów trwał ponad godzinę, a sam decydujący trzeci set 99 minut, zakończył się dopiero po 2.30 w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego.

W secie otwarcia jako pierwszy break zdobył Nole Djoković obejmując prowadzenie 4:2, ale Carlos Alcaraz natychmiast odpowiedział re-breakiem, a w gemie 11. raz jeszcze przełamał serwis słynnego rywala zwyciężając w pierwszej partii finału 7:5.

W drugiej odsłonie meczu wiele wskazywało, że finał turnieju Western & Southern Open 2023 potoczy się po myśli obecnego lidera światowego rankingu tenisistów, gdyż to Carlitos zdobył w trzecim gemie break na 2:1 i prowadził jeszcze 4:2, będąc o dwa wygrane gemy od końcowego triumfu. Urodzony w Belgradzie tenisista serbski bardzo zresztą zaprawiony w niesamowitych tenisowych bataliach, nigdy jednak nie rezygnuje i tym razem zdołał zmienić przebieg wydarzeń na korcie. Być może zaczęły działać medykamenty, które 23-krotny mistrz turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej mężczyzn otrzymał w przerwie medycznej, o którą poprosił po stracie serwisu na 1:2. W gemie ósmym Novak Djoković odrobił stratę breaka, a w tie-breaku drugiego seta, choć roztrwonił początkowe prowadzenie z przewagą mini-przełamania, po obronie przy prowadzeniu rywala 6:5 piłki meczowej przy własnym serwisie, przechylił szalę zwycięstwa w secie na swoją korzyść wygrywając tie-break drugiej partii finału 9:7, cały set drugi 7:6 (7) i doprowadził do rozstrzygającego seta trzeciego.

Decydująca partia meczu trwała aż godzinę, 39 minut. Novak Djoković w gemie siódmym po wykorzystaniu czwartego break-pointa objął prowadzenie 4:3 i następnie był bliski zwycięstwa 6:3, lecz w gemie dziewiątym przy serwisie Hiszpana nie wykorzystał dwóch piłek setowych, a w kolejnym gemie, gdy serwował po tytuł nie wykorzystał dwóch następnych piłek meczowych (trzeciej i czwartej) nie utrzymując ostatecznie serwisu i przy remisie w secie trzecim 5:5, rywalizacja w finale wróciła niejako do punktu wyjścia. W gemie 11. Carlos Alcaraz miał duże problemy, ale po obronie czterech break-pointów utrzymał jednak podanie wychodząc na prowadzenie 6:5. Serb broniąc się przed porażką utrzymał nerwy na wodzy utrzymując serwis „na sucho”, więc wszystkim zadecydował tie-break. Carlos Alcaraz już na otwarcie tie-breaka stracił punkt przy własnym serwisie i chociaż ze stanu 0:3 zdołał jeszcze doprowadzić do remisu 3:3, ostatnie słowo należało jednak do znacznie bardziej doświadczonego Nole Djokovicia. Przy remisie 4:4 Serb zdobył kluczowe mini-przełamanie na 5:4 i mając następnie do dyspozycji serwis najpierw wypracował piątą już w meczu piłkę meczową, a następnie zakończył zwycięsko zmagania, wygrywając rozstrzygający tie-break 7:4, cały set trzeci 7:6 (4) i cały godny starcia dwóch najlepszych tenisistów świata finał 5:7, 7:6 (7), 7:6 (4).

Dodajmy, że finał gry pojedynczej mężczyzn Western & Southern Open 2023 był najdłuższym meczem w historii turnieju w Cincinnati. W niedzielę obaj finaliści rozegrali 261 akcji, z których 133 wygrał Novak Djoković.

Płacz Hiszpana i rekordy Serba

Po niesamowitej finałoweej batalii pokonany Carlos Alcaraz rozpłakał się na korcie.

Novak Djoković obronił piłkę mistrzowską w drugim secie i po raz trzeci w karierze triumfował w Cincinnati, gdzie wcześniej zwyciężał w 2018 i 2020 roku. Słynny Serb wywalczył 95. trofeum w imprezie głównego cyklu ATP Tour, co jest trzecim wynikiem w Erze Open (najwięcej wygranych turniejów – 109 ma na koncie Amerykanin Jimmy Connors). Novak Djoković powiększył również do 39 liczbę tytułów w imprezach rangi ATP Masters 1000 i pod tym względem jest absolutnym rekordzistą.

Novak Djoković wygrał w Cincinnati po raz trzeci. Fot. David Kozubek
Novak Djoković wygrał w Cincinnati po raz trzeci. Fot. David Kozubek

Życiowy sukces Cori „Coco” Gauff

W finale gry pojedynczej kobiet Cori „Coco” Gauff (7. WTA), półfinałowa pogromczyni Igi Świątek, pokonała po godzinie i 57 minutach Czeszkę Karolinę Muchową (17. WTA) 6:3, 6:4. Dla 19-letniej tenisistki rodem z Atlanty to pierwszy tytuł w turnieju rangi WTA 1000 i największy sukces w karierze. Amerykanka wygrała niedzielny finał zasłużenie. Podbudowana pokonaniem po raz pierwszy w karierze Igi Świątek Amerykanka, decydujące spotkanie rozpoczęła od breaka i chociaż ani tej ani kolejnej przewagi przełamania nie zdołała utrzymać, w secie otwarcia raz jeszcze wygrała gema serwisowego rywalki i po 44 minutach zapisała pierwszą odsłonę finału na swoim koncie wygrywając 6:3.

Set drugi choć o prawie pół godziny dłuższy od pierwszego, nie obfitował w aż tyle zmiennych sytuacji na korcie. Cori „Coco” Gauff prowadziła już w drugiej partii finału z przewagą dwóch przełamań 5;2 i mimo, że serwując po zwycięstwo i tytuł mistrzowski w grze  pojedynczej imprezy Western & Southern Open 2023, nie wykorzystała trzech piłek meczowych tracąc następnie serwis, kiedy po raz drugi serwowała, by zwycięsko zamknąć finałowe spotkanie, nie dała już Karolinie Muchowej szans, utrzymując podanie „na sucho”. Dzięki triumfowi w Cincinnati Cori „Coco” Gauff awansuje w światowym rankingu z siódmej na szóstą pozycję.

Karolina Muchova, mimo finałowej porażki, również ma powody do zadowolenia, ponieważ w poniedziałek zanotuje w rankingu  WTA awans o siedem lokat i zadebiutuje w TOP 10 światowego rankingu tenisistek.

Iga Świątek, mimo przegranej w półfinale z Cori „Coco” Gauff (Polka jako jedyna wygrała w Cincinnati seta a późniejszą triumfatorką), powiększyła przewagę nad zajmującą w światowym rankingu drugą pozycję Aryną Sabalenką o 225 punktów i w notowaniu rankingu z 21 sierpnia 2023 wyprzedza Białorusinkę o 1209 pkt. Stało się tak, ponieważ Sabalenka również odpadła w Cincinnati w półfinale, przegrywając 7:6 (4), 3:6, 2:6 z Karoliną Muchovą. Polka, która właśnie rozpoczyna 73 tydzień w fotelu liderki rankingu WTA, pozostanie nr 1. kobiecego tenisa na świecie jeszcze co najmniej przez 74 i 75 tydzień, do 11 września 2023, kiedy ogłoszony zostanie ranking WTA już z uwzględnieniem rezultatów wielkoszlemowego US Open 2023 (Nowy Jork, 28 sierpnia – 10 września).

Oni zwyciężyli w deblu

W grze podwójnej kobiet w imprezie w stanie Ohio triumfowała para amerykańska Alycia Parks/Taylor Townsend, po finałowym zwycięstwie z duetem amerykańsko-australijskim Nicole Melichar Martinez/Ellen Perez 6:7 (1), 6:4, 10-6.

W grze podwójnej mężczyzn, po tytuł w turnieju Western & Southern Open 2023, sięgnęła argentyńska para Maximo Gonzalez/Anders Molteni, po odwróceniu przebiegu rywalizacji pokonując w niedzielnym finale duet brytyjsko-nowozelandzki Jamie Murray/Michael Venus w trzech setach 3:6, 6:1, 11-9. W rozgrywanym w formule super tie-breaka decydującym secie trzecim, para Jamie Murray/Michael Venus prowadząc 9:8 nie wykorzystała piłki meczowej. Argentyńczycy dysponując serwisem obronili piłkę meczowa, a następnie wypracowali meczbola na swoją korzyść i oni szansy nie zmarnowali, przy  prowadzeniu 10:9 zdobywając mini-przełamanie na wagę zwycięstwa w finale 3;6, 6:1, 11-9 i zdobycia cennego tytułu.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Maja Chwalińska wygrała trzeci mecz w 2025 roku

23-letnia Maja Chwalińska (BKT Advantage Bielsko-Biała) wygrała w tym roku trzeci mecz, a pierwszy w singlu, po dwóch zwycięstwach w grze mieszanej w United Cup. We wtorek zawodniczka LOTTO PZT Team awansowała