Rafael Nadal nie wygra w 2022 roku wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach w Wimbledonie. Po przeprowadzonych w czwartek badaniach, słynny Hiszpan z Majorki, który marzył o 23 tytule wielkoszlemowym w grze pojedynczej i trzecim triumfie na kortach Wimbledonu, co dałoby mu również szansę zdobycia klasycznego Wielkiego Szlema po ewentualnym zwycięstwie w US Open 2022, podjął decyzję, że wycofuje się z turnieju w Wimbledonie i nie przystąpi już do piątkowego półfinału, w którym miał się zmierzyć z Australijczykiem Nickiem Kyrgiosem.
Można się tego było spodziewać, gdyż Nadal już w meczu 1/8 finału, a także w środowym ćwierćfinale, walczył nie tylko z przeciwnikami, ale również z kontuzją mięśni brzucha i dotkliwym bólem.
W środę słynny Hiszpan w meczu z Amerykaninem Taylorem Fritzem korzystał z przerwy medycznej, a ojciec i siostra już wówczas pokazywali mu wyraźnie, że powinien zrezygnować z kontynuowania gry.
– Bardzo chciałem dokończyć to spotkanie. Walczyłem. Jestem dumny z mojego ducha walki – przyznał Hiszpan po meczu z Fritzem, nie potwierdził jednak, czy wystąpi w półfinale. – Nie mogę jeszcze przekazać jednoznacznej odpowiedzi. Jeśli powiem, że zagram, a następnego dnia wydarzy się coś innego, to będę kłamcą – dodał.
Nadal powiedział również, że jest zaniepokojony kontuzją oraz że w czwartek przejdzie kolejne badania, zanim podejmie ostateczną decyzję, czy kontynuować udział w turnieju. – Jestem przyzwyczajony do gry z bólem i z problemami – przyznał Nadal, który podczas French Open zmagał się z kontuzją stopy. Przekazał, że od kilku dni odczuwał ból mięśni brzucha i czuł, że dzieje się coś złego. – Bez wątpienia był to najgorszy dzień. Ból oraz moje ograniczenia bardzo się nasiliły – zaznaczył tenisista z Majorki.
Ostatecznie w czwartek podczas konferencji prasowej Nadal potwierdził natomiast, że nie zagra w półfinale Wimbledonu z powodu kontuzji. – Naderwałem mięsień brzucha. Kontynuacja gry nie ma sensu. Wiele razy w karierze grałem dalej mimo trudności, ale teraz stało się oczywiste, że to by tylko pogłębiło uraz. W obecnej sytuacji nie mogę wygrać dwóch meczów. Nie jestem w stanie serwować – powiedział Rafael Nadal. Zdrowie jest ważniejsze niż triumf w Wimbledonie – zaznaczył.
– Zastanawiałem się nad tym całą noc. Nie ma sensu kontynuować, uraz się pogłębia – wyjaśnił tenisista. – Podjąłem taką decyzję, bo myślę, że nie mogę wygrać w taki sposób. Nie mogę wykonać normalnego ruchu, żeby zaserwować – dodał Rafael Nadal.
Nick Kyrgios awansuje zatem do niedzielnego finału walkowerem, a w piątek pozna przeciwnika w decydującym meczu, którego wyłoni półfinał Novak Djoković – Cameron Norrie. Nick Kyrgios w wielkoszlemowym finale w grze pojedynczej zagra po raz pierwszy w karierze.
Krzysztof Maciejewski