Rafael Nadal nie obroni tytułu na kortach Rolanda Garrosa

Niestety, kontuzja biodra, której Rafael Nadal doznał podczas Australian Open wciąż nie pozwala wrócić mu na kort. FOT. @RafaelNadal

Czternastokrotny triumfator turnieju rozgrywanego na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu poinformował, podczas konferencji prasowej w swojej akademii na Majorce, że nie zagra w tegorocznym wielkoszlemowym French Open. Zamierza powrócić na kort w listopadzie, a rok 2024 ma być ostatnim w jego karierze.

Niestety, kontuzja biodra, której Rafael Nadal doznał podczas styczniowego Australian Open wciąż nie pozwala wrócić na kort byłemu liderowi światowego rankingu (przewodził liście ATP przez 209 tygodni – co daje 6. pozycję wszech czasów). W czwartek popołudniu, w swojej akademii tenisowej na Majorce, podczas konferencji prasowej, 36-letni Hiszpan poinformował, że nie może zagrać w turnieju Rolanda Garrosa z powodu kontuzji biodra.

– Jeśli zagrałbym teraz, nie sądzę, aby za rok mógł wystąpić. Nie pojadę do Paryża – mówił Rafa, który postawił sobie za cel, aby wrócić na kort w listopadzie, kiedy zostanie rozegrany finałowy turniej Pucharu Davisa.

Rafael Nadal – król Paryża

Rafael Nadal zadebiutował w wielkoszlemowym turnieju w Paryżu w 2005 roku. I to z wielkim hukiem, gdyż wówczas 19-latek z Majorki odniósł swój pierwszy triumf na Roland Garros. Potem zwyciężał w tym turnieju jeszcze w latach 2006, 2007, 2008, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2017, 2018, 2019, 2020 i 2022. W sumie wygrywał tam czternastokrotnie, co jest rekordem raczej nie do pobicia. Drugi na liście wszech czasów triumfatorów na kortach Rolanda Garrosa jest Max Decugis (Francja), który wygrywał osiem razy i to ponad sto lat temu, w latach 1903-1904, 1907-1909, 1912-1914. W osiemnastu edycjach paryskiego turnieju Rafael Nadal zanotował imponujący bilans meczów: 112 wygranych i tylko 3 porażki.

Nadal: Jestem zawodnikiem żyjącym z kontuzją

W ubiegłym sezonie, po porażkach w turniejach w Madrycie i w Rzymie okazało się, że Rafael Nadal nie może już normalnie chodzić. Operacja stopy zawiodła. By znów zagrać w Paryżu Rafa zabrał tam specjalnego lekarza, który pomagał mu, jak sam mówił, „w rozwiązaniach tymczasowych”, czyli aplikował mu środki przeciwbólowe i przeciwzapalne.

– Praktycznie przez cały turniej grałem bez czucia w stopie, która była uśpiona od leków. To była jedyna opcja, żebym mógł tutaj grać – powiedział po finałowym zwycięstwie i czternastym triumfie na Roland Garros. Pobił tym samym rekord w liczbie wygranych turniejów wielkoszlemowych – ma ich na koncie 22! (Podczas Australian Open 2023 rekord wyrównał Novak Djokovic). Po dekoracji Rafa udzielił wywiadu, a pytany o to, ile zastrzyków i leków przyjął w drodze do finału, odparł: „Lepiej, żebyście nie wiedzieli. Wolałbym przegrać finał, ale dostać nową nogę”, a w otwartym oświadczeniu dotyczącym kontuzji oznajmił: „Nie jestem kontuzjowany, jestem zawodnikiem żyjącym z kontuzją”.

Kontuzja biodra w Melbourne

Rok 2023 zaczął się dla Rafy fatalnie – podczas Australian Open, gdzie bronił tytułu, doznał kolejnej kontuzji. W pojedynku 2. rundy z Mackenzie McDonaldem, gdy próbował dobiec do piłki chwycił się za biodro. Przerwa medyczna na niewiele się zdała, bo do końca meczu nie mógł normalnie biegać i gładko przegrał, lecz oczywiście spotkania nie poddał. Następnego dnia Nadal ogłosił, że rezonans magnetyczny wykazał uszkodzenie drugiego stopnia w biodrowym odcinku lędźwiowym lewej nogi i czeka go kolejna przerwa na rekonwalescencje.

Piętnasty triumf, złoto podczas igrzysk i koniec kariery

Od tego momentu Rafael Nadal informował tylko o kolejnych turniejach, które musi opuścić z tego powodu. W czwartek 18 maja świat dowiedział się, że tenisista, który 3 czerwca skończy 37 lat, nie obroni tytułu na kortach Rolanda Garrosa. Jego celem był piętnasty triumf w Paryżu, a za rok olimpijskie złoto, gdyż turniej tenisowy podczas igrzysk zostanie rozegrany na kortach Rolanda Garrosa.

– Moją intencją jest to, aby przyszły rok był już ostatnim w karierze. Chcę być w stanie grać turnieje i pożegnać się z tymi, którzy wywarli na mnie wpływ – zapowiedział Rafa.

Paweł Pluta

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości