Reprezentacja Australii została w piątek pierwszym finalistą 111. edycji Pucharu Davisa. W spotkaniu półfinałowym Davis Cup 2023 drużyna Australii pokonała na twardym korcie w hali Palacio de Deportes José María Martín Carpena w Maladze, rewelację rozgrywek reprezentację Finlandii 2:0, sprawę awansu do finału rozstrzygając już w dwóch wygranych meczach gry pojedynczej. Ponieważ spotkanie było rozstrzygnięte, zrezygnowano z meczu w grze podwójnej
29. tytuł w zasięgu Australijczyków
W niedzielnym finale reprezentacja Australii, która zakończyła tym samym piękną daviscupową przygodę tenisowego Kopciuszka, stanie przed szansą sięgnięcia po Srebrną Salaterę – trofeum dla triumfatora Davis Cup – po raz 29. w historii. Reprezentacja Finlandii docierając do półfinału 111. edycji rozgrywek i tak osiągnęła nienotowany dotychczas sukces, wcześniej tylko raz docierała bowiem do ćwierćfinału zapoczątkowanych w roku 1900 prestiżowych zmagań narodowych reprezentacji w męskim tenisie.
Otto Virtanen nie sprawił niespodzianki
W pierwszym meczu zmierzyli się Fin Otto Virtanen (171. ATP) i Australijczyk Alexei Popyrin (40. ATP). Virtanen, bohater ćwierćfinałowego spotkania Finlandii z broniącą trofeum reprezentacją Kanady, który tym razem był dwójką ekipy dowodzonej przez kapitana Jarkko Nieminena i tak miał rywala dużo wyżej notowanego w rankingu ATP i tym razem nie sprawił już niespodzianki przegrywając w dwóch setach 6:7 (5), 2:6.
Otto Virtanen nie był faworytem meczu, ale od początku nie ustępował przeciwnikowi. W końcówce seta otwarcia tenisista fiński był o włos od wygrania pierwszej partii meczu, bowiem wypracował pierwszy w piątkowym pojedynku break-point, będący od razu piłką setową. Alexei Popyrin wybrnął jednak z opresji, utrzymał serwis i o wyniku decydował tie-break.
W rozstrzygającej rozgrywce klasyfikowany w światowym rankingu tenisistów o 141. miejsc niżej od przeciwnika Otto Virtanen też pierwszy zdobył mini-przełamanie na 2:1, ale 24-letni urodzony w Sydney Australijczyk rosyjskiego pochodzenia natychmiast odpowiedział mini re-breakiem, po czym obaj tenisiści długo byli bezbłędni w akcjach rozpoczynanych własnym serwisem. Taka sytuacja sprawiła, że obejmując prowadzenie 6:5 piłkę setową wypracował Alexei Popyrin, przy czym serwis miał teraz do dyspozycji 22-letni, urodzony w miejscowości Hyvinkaa, tenisista fiński. Otto Virtanen, który do tego momentu zaserwował sześć asów, przy tylko dwóch Popyrina, akurat w tym kluczowym momencie przegrał jednak akcję przy własnym podaniu i trwający 57 minut set otwarcia po wygraniu tie-breaka 7:5, zapisał na swoim koncie Alexei Popyrin, który zwyciężył w całym bardzo wyrównanym secie 7;6 (5).
W drugiej odsłonie meczu Otto Virtanen już tylko w początkowej fazie seta dotrzymywał kroku przeciwnikowi. Alexei Popyrin pierwsze przełamanie uzyskał w gemie szóstym podwyższając prowadzenie na 4:2, a w kolejnym gemie serwisowym Fina, gdy ten serwował, by jeszcze obronić się przed porażką, raz jeszcze zdobył break już na wagę zwycięstwa w meczu.
Koniec nadziei Finów
Po porażce Otto Virtanena reprezentacja Finlandii nie straciła jeszcze szans na finał, ale w meczu jedynek obu drużyn Emil Ruusuvuori (69. ATP) nie mógł przegrać z wyżej notowanym Alexem De Minaurem (12. ATP). Ruusuvuori walczył, lecz nie dał rady przegrywając w dwóch setach 4:6, 3:6 i już w tym momencie reprezentacja Australii znalazła się w finale Davis Cup 2023.
Lider reprezentacji Finlandii, który z powodu kontuzji nie grał w zwycięskim spotkaniu z Kanada, mecz ostatniej szansy dla ekipy Suomi rozpoczął bardzo obiecująco, bowiem w secie otwarcia już w gemie drugim uzyskał break obejmując prowadzenie 2:0. Jak się okazało, były to jednak miłe złego początki dla Ruusuvuoriego i jego drużyny. Pięć następnych gemów pierwszej partii meczu wygrał już Alex de Minaur i chociaż serwując przy prowadzeniu 5:2 po zwycięstwo w secie, dość niespodziewanie nie utrzymał podania, a następnie tenisista fiński zmniejszył straty do 4:5, wyżej notowany Australijczyk na więcej już rywalowi nie pozwolił. Serwując po raz drugi po zwycięstwo w secie otwarcia Alex de Minaur szybko wygrał trzy akcje wypracowując trzy z rzędu piłki setowe i trzecią z nich wykorzystał, po 52 minutach zwyciężając w pierwszym secie 6:4.
W drugiej odsłonie meczu urodzonemu w Sydney 24-letniemu Australijczykowi poszło jeszcze łatwiej. Tym razem Alex de Minaur, po tym jak obronił break-point w gemie drugim, już w gemie trzecim zdobył przełamanie i prowadzenia nie oddal do końca rywalizacji, zasłużone zwycięstwo pieczętując jeszcze jednym breakiem, gdy w gemie dziewiątym drugiego seta Fin bronił się przed porażką.
Nie było meczu gry podwójnej
Jako, że kwestia awansu do finału została rozstrzygnięta, zrezygnowano z rozgrywania meczu gry podwójnej, w którym awizowany był mecz pary fińskiej Harri Heliovaara/Patrik Niiklas Salminen z mistrzami Wimbledonu 2022 w grze podwójnej – australijskim duetem Matthew Ebden/Max Purcell.
Kto drugim finalistą?
Przeciwników w niedzielnym finale reprezentacja Australii pozna w sobotę, kiedy rozegrane zostanie drugie spotkanie półfinałowe Serbia – Włochy. Wszystko wskazuje na to, że w ramach tego spotkania uważanego za przedwczesny finał Davis Cup 2023, dojdzie w meczu jedynek obu reprezentacji do rewanżu za niedawny finał Nitto ATP Finals 2023, w którym triumfator z Turynu, lider rankingu ATP Serb Novak Djoković (1. ATP), zmierzy się z Włochem Jannikiem Sinnerem (4. ATP).
Początek półfinału Serbia – Włochy w sobotę o godzinie 16. Wielki finał Davis Cup 2023 w niedzielę o godzinie 16.
Krzysztof Maciejewski