Pierwsze rozstrzygnięcia w United Cup

Stan Wawrinka pokonał Alexandra Bublika 6:3, 7:6 (3). Fot. @UnitedCupTennis

W piątek 30 grudnia 2022, w drugim dniu odbywającej się w trzech miastach Australii – Perth, Brisbane oraz Sydney – pierwszej edycji imprezy United Cup, nowych międzynarodowych rozgrywek drużynowych (wspólnych dla tenisistek i tenisistów) 18 najsilniejszych reprezentacji narodowych, w tym reprezentacji Polski, dokończono sześć spotkań rozpoczętych w czwartek, w pierwszym dniu zmagań, po jednym w każdej z sześciu grup. Ostatecznie Grecja zwyciężyła Bułgarię 4:1 (grupa A), Szwajcaria wygrała z Kazachstanem 5:0 (grupa B), USA pokonały Czechy 4:1 (grupa C), Włochy wygrały z Brazylią 3:2 (grupa E),  Australia przegrała z Wielką Brytanią 2:3 (grupa D), zaś Francja zwyciężyła Argentynę 5:0 (grupa F).

Polaków najbardziej interesowało spotkanie w „polskiej” grupie B, w którym zmierzyły się reprezentacje Szwajcarii i Kazachstanu. Po meczach czwartkowych 2:0 prowadziła reprezentacja Szwajcarii i wygranej już nie wypuściła, ostateczne zwyciężając 5:0.

Wygraną Helwetom zapewnił już w pierwszym piątkowym meczu wracający do formy trzykrotny triumfator turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej Stan Wawrinka, w dwóch setach pokonując w rywalizacji „jedynek” obu drużyn Alexandra Bublika 6:3, 7:6 (3). Zwycięstwo Wawrinki praktycznie ani przez moment nie było zagrożone. Szwajcar ani razu nie stracił serwisu, a w tie-breaku II seta szybko objął prowadzenie 4:0, do końca kontrolując wydarzenia na korcie.

W meczu kobiet Jil Belen Teichmann przypieczętowała wygraną Szwajcarii, pokonując pewnie najbliższą, niedzielną rywalkę Magdy Linette, tenisistkę z Kazachstanu Zhibek Kulambayevą 6:3, 6:2.

Reprezentacja Szwajcarii w całym spotkaniu nie przegrała żadnego meczu, ponieważ w grze mieszanej duet szwajcarski również okazał się lepszy. Para Jil Teichmann/Marc-Andrea Hüsler pokonała duet Zhibek Kulambayeva/Alexander Bublik 7:6 (7), 6:3.

Tak zdecydowane zwycięstwo Szwajcarii oznacza zarazem, że o pierwszym miejscu w grupie B zadecyduje spotkanie Polska – Szwajcaria, które zostanie rozegrane w dniach 2-3 stycznia.

Włochy–Brazylia 3:2

Pat Rafter Arena w Brisbane to miejsce zmagań nie tylko drużyn „polskiej” grupy B, ale także zespołów grupy E (Włochy, Brazylia, Norwegia). W tej grupie w czwartek rozpoczęło się spotkanie Włochy–Brazylia, a po pierwszym dniu mieliśmy remis 1:1. Do rozstrzygającego meczu gry mieszanej jednak nie doszło, bowiem już w meczach singlowych szalę zwycięstwa na korzyść reprezentacji Włoch przechylili Matteo Berrettini oraz Lucia Bronzetti, a reprezentacja Italii wygrywała 3:2.

Drużynę Włoch na prowadzenie wyprowadził w piątek Matteo Berrettini, mimo dużego oporu rywala, zwyciężając w dwóch setach Thiago Monteiro 6:4, 7:6 (7). Sklasyfikowany w światowym rankingu na 71. pozycji Brazylijczyk (55 lokat niżej od Włocha) mógł żałować zwłaszcza drugiej partii meczu, w której w tie-breaku nie wykorzystał dwóch piłek setowych, w tym pierwszej przy własnym podaniu.

Zwycięstwo reprezentacji Włoch przypieczętowała Lucia Bronzetti (54. WTA) nadspodziewanie gładko pokonując 6:0, 6:2 Laurę Pigossi (118. WTA). Brazylijskiemu zespołowi nie pomogło już zwycięstwo w grze mieszanej duetu Luisa Stefani/Rafael Matos 6:4, 6:7 (4), 10-4 z duetem Camilla Rosatello/Matteo Berrettini. Reprezentacja Włoch wygrała spotkanie 3:2.

Maria Sakkari zapewniła zwycięstwo Grecji

RAC Arena w Perth to miejsce rywalizacji w grupach A (Grecja, Belgia, Bułgaria) oraz F (Francja, Chorwacja, Argentyna). Tu w grupie A w pierwszym spotkaniu Grecja wygrała z Bułgarią 4:1.

Drużyna Grecji po pierwszym dniu rywalizacji prowadziła z Bułgarią 2:0 i już po pierwszym meczu piątkowym była pewna zwycięstwa po tym, jak Maria Sakkari bardzo pewnie pokonała po 88 minutach Viktoriyą Tomovą 6:3, 6:2, a Grecja objęła prowadzenie w spotkaniu 3:0. W tej sytuacji zdecydowane zwycięstwo Dimitara Kuzmanova 6:1, 6:1 z  Michailem Pervolarakisem dało ekipie Bułgarii tylko punkt honorowy i zmniejszyło rozmiary porażki.

W grze mieszanej, która dla wyniku spotkania nie miała już znaczenia, grecka para Maria Sakkari/Stefanos Tsitsipas wygrała z parą bułgarską Gergana Topalova/Adrian Andreev 6:4, 64

Francja wygrała z Argentyną

W grupie F w inauguracyjnym meczu w czwartek i piątek rywalizowały Francja–Argentyna. Zdecydowanie lepsi okazali się Trójkolorowi, wygrywając wszystkie mecze i całe spotkanie 5:0. Już po pierwszym dniu ekipa francuska prowadziła 2:0, a w piątek też reprezentanci Francji nie dali przeciwnikom szans. W pierwszym piątkowym meczu Caroline Garcia pewnie wygrała z Nadią Podoroską 6:0, 6:2, a Adrian Mannarino zdeklasował Francisco Cerundolo, zwyciężając ze stratą tylko jednego seta 6:1, 6:0. W meczu miksta też górą byli Francuzi. Duet Caroline Garcia/Édouard Roger-Vasselin zwyciężył parę Nadia Podoroska/Tomás Martín 6:2, 6:4.

Krecz rozstrzygnął spotkanie

W grupie C (USA, Niemcy, Czechy) w Sydney pierwsze zwycięstwo ma na koncie reprezentacja USA, która pokonała drużynę Czech 4:1. Po pierwszym dniu ekipa USA prowadziła 2:0. Nadzieje zespołowi czeskiemu przywróciła w piątek Petra Kvitova, pokonując 7:6 (6), 6:4 trzecią obecnie w rankingu WTA Jessicę Pegulę. Decydujący punkt zdobył dla ekipy USA Frances Tiafoe. W piątek rywalem Amerykanina był Tomas Machac. Tenisista z Beroun wprawdzie przegrał pierwszą partię 3:6, lecz w drugiej prowadził 4:2 z przewaga przełamania, jego wygrana w meczu i doprowadzenie w spotkaniu do remisu 2:2 wciąż więc były możliwe. Kontuzja uniemożliwiła jednak tenisiście czeskiemu kontynuowanie rywalizacji, więc mecz wygrał Frances Tiafoe 6:3, 2:4 krecz Czecha. To oznaczało, że w pierwszym spotkaniu grupy C USA wygrały z Czechami.

Mecz miksta, w którym w trzech setach Amerykanie Jessica Pegula i Taylor Fritz zwyciężyli parę czeską Marie Bouzková/Jiří Lehečka 2:6, 6:3, 10-7) ustalił tylko końcowy rezultat spotkania.

Porażka gospodarzy

W Ken Rosewall Arena w Sydney rywalizują oprócz zespołów grupy C, również drużyny grupy D. W pierwszym spotkaniu tej grupy nie powiodło się drużynie gospodarzy. Zespół Australii bez Nicka Kyrgiosa i Ajli Tomljanowić uległ drużynie Wielkiej Brytanii 2:3. Drużyna, której kapitanami są Samantha Stosur i Ljeyton Hewitt, przegrywająca po meczach czwartkowych 0:2, szanse na korzystny wynik straciła już po pierwszym piątkowym meczu, w którym zastępująca Tomljanović 180. w rankingu WTA Maddison Inglis nie sprostała dużo wyżej notowanej Harriet Dart (98. WTA), przegrywając 4:6, 4:6. Następnie było już dla  gospodarzy lepiej, lecz odwrócenie wyniku całego spotkania nie było już możliwe. W pewnym sensie honor gospodarzy uratował Jason Kubler, pokonując Daniela Evansa 6:3, 7:6 (3). Na koniec australijska para Samantha Stosur/John Peers zwyciężyła duet Harriet Dart/Jonny O’Mara 7:6 (3), 6:4 i Australia przegrała z Wielką Brytanią 2:3. De facto wynik spotkania nie odzwierciedla przewagi Brytyjczyków od początku rywalizacji.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Iga wygrywając prestiżowy turniej w Madrycie, wyprzedziła najlepszą do tej pory wśród najlepiej zarabiających Polek i Polaków płci obojga wszech czasów Agnieszkę Radwańską. Fot. www.depositphotos.com

Polscy milionerzy tenisa. Iga wyprzedziła Isię

Iga Świątek wciąż bije kolejne rekordy. Zarówno światowe, jak i na krajowym podwórku. Strona internetowa www.historiapolskiegotenisa.pl skrzętnie odnotowuje te drugie, przybliżmy zatem dwa tegoroczne osiągnięcia. Niespełna miesiąc przed przypadającymi