Trwa prestiżowy turniej w Monte Carlo, Rolex Monte-Carlo Masters 2022, rangi ATP Masters 1000. We wtorek swoje pierwsze spotkanie rozegrał lider rankingu ATP, Serb Novak Djoković, i od razu w II rundzie (w I miał wolny los) pożegnał się z imprezą, po całkowicie zasłużonej porażce 3:6, 7:6 (5), 1:6 z Hiszpanem Alejandro Davidovichem Fokiną. Swojego przeciwnika w środowym spotkaniu II rundy poznał Hubert Hurkacz (14. ATP), turniejowa „11”. Przeciwnikiem Polaka będzie Hiszpan Pedro Martínez (45. ATP).
Pedro Martonez na drodze Huberta Hurkacz
Przeciwnika Huberta Hurkacza wyłonił mecz w którym Hiszpan Pedro Martinez (45, ATP) zmierzył się z Francuzem Ugo Humbertem (48. ATP). Po zaciętym, trwającym 2,5 godziny spotkaniu 6:4 (7:6 (5) wygrał nieco wyżej klasyfikowany w rankingu tenisistów Pedro Martinez i to on zmierzy się w środę z Hubertem Hurkaczem. Mecz odbędzie się w środę około południa (o godz. 11:00 rozpocznie się mecz deblowy pomiędzy Juanem Sebastianem Cabalem i Robertem Farahem a Santiago Gonzalezem i Andresem Moltenim, a po zakończeniu tego spotkania na korcie pojawią się Hurkacz i Martinez).
Pierwszy mecz i zasłużona porażka lidera rankingu ATP
Lider światowego rankingu tenisistów Novak Djoković (czytaj także: https://tenismagazyn.pl/novak-djokovic-dziecko-wiecznej-wojny/) pojawił się w Monte Carlo, żeby wystąpić w dopiero drugim turnieju w sezonie 2022. Tylko momentami przypominał wielkiego tenisistę i już po pierwszym meczu pożegnał się z turniejem! Alejandro Davidovich Fokina wygrał w pełni zasłużenie 6:3, 6:7 (5), 6:1. Tak naprawdę wygrać mógł, a nawet powinien, już w dwóch setach.

W secie otwarcia Djoković był zdecydowanie słabszy. Ze stratą dwóch przełamań przegrywał już 1:4 i choć jedno przełamanie odrobił, na więcej nie było go już stać. Hiszpan zakończył seta w gemie dziewiątym, raz jeszcze odbierając serwis słynnemu Serbowi.
W secie II Alejandro Davidovich Fokina nie zwalniał tempa i kiedy prowadził z przełamaniem 3:0, lider rankingu był już w niezwykle trudnym położeniu. Wydawało się, że Davidovich już nie odpuści, lecz Djoković zdołał jednak wrócić do meczu. Co prawda tenisista z Belgradu nie doprowadził w partii do remisu 3:3, tracąc serwis na 2:4, a serwując na wygranie seta przy prowadzeniu 5:4 ponownie stracił podanie. Przy wyniku 5:6 doprowadził do tie-breaka, którego wygrał, mimo że od początku „gonił” wynik, przegrywając jeszcze 2:4 i 4:5. Hiszpan przegrał drugą odsłonę meczu mocno na własne życzenie, kiedy Serb zdobył przy piłce setowej mini-breaka.
Set point ❤️🔥❤️🔥❤️🔥❤️🔥❤️🔥❤️🔥❤️🔥@DjokerNole pic.twitter.com/9iz5ipgdj9
— Novak Djokovic Lovers ♥️ (@NovakDjokovicL) April 12, 2022
W trzeciej partii Alejandro Davidovich Fokina potwierdził jednak, że przynajmniej we wtorkowe popołudnie był tenisistą lepszym od lidera rankingu i to on wygrał spotkanie jak najbardziej zasłużenie 6;3, 6:7 (5), 6:1.
W rozstrzygającym secie Hiszpan przełamał podanie Djokovicia już w gemie otwarcia i prowadzenia nie oddał do końca. Słynny Serb w decydującej odsłonie meczu zdołał wygrać zaledwie jednego gema i to po obronie w gemie trzecim trzech (nie kolejnych) break-pointów. Praktycznie ostatnią szansę odwrócenia losów spotkania Djoković stracił w gemie czwartym, kiedy nie wykorzystał break-pointa, żeby uzyskać przełamanie powrotne. Później szans już nie miał, jeszcze dwa razy stracił serwis i po niespełna trzech godzinach rywalizacji (176 minut) opuścił kort pokonany.
Nawet nazywając się Novak Djoković trudno wygrywać, jeśli praktycznie się nie gra turniejów. Wcześniej wystąpił tylko w Dubaju, gdzie wygrał dwa mecze, ale w ćwierćfinale pokonał go Czech Jiri Vesely.
It's not easy playing your heroes 👏 well done @alexdavidovich1#RolexMCMasters pic.twitter.com/VkiKE6wOF3
— Tennis TV (@TennisTV) April 12, 2022
Tudna przeprawa triumfatora z Indian Wells
W innym bardzo ciekawym spotkaniu z najwyższym trudem przed porażką uchronił się zwycięzca prestiżowego Paribas Open 2022 w Indian Wells Amerykanin Taylor Harry Fritz (13. ATP), któremu „postawił się” notowany w rankingu ponad 400 pozycji niżej tenisista z Monaco Lucas Catarina (430. ATP). Amerykanin zwyciężył ostatecznie po trwającej 2 godziny, 38 minut batalii 6:7 (6), 7:6 (5), 6:4. Przedstawiciel gospodarzy, po wygraniu partii otwarcia, w secie II prowadził 5:4 oraz 6:5 i zdecydowany faworyt dwukrotnie serwował, by „pozostać” w meczu. W tie-breaku Lucas Catarina, choć przegrywał 1:3 oraz 2:4, odrobił straty, ale przegrał dwie ostatnie akcje od wyniku 5:5, w tym piłkę setowa przy własnym serwisie. W rozstrzygającym secie Catarina prowadził z przewagą przełamania, ale przed własnym podaniem przy wyniku 2:1 musiał skorzystać z przerwy medycznej i choć walczył do końca – ostatecznie nie dał rady. Monakijczyk prowadził jeszcze 3:1 oraz 4:2, lecz dwóch ostatnich własnych gemów serwisowych nie utrzymał i Amerykanin, wygrywając cztery ostatnie gemy spotkania, przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Obrońca tytułu gra dalej
Pewnie do kolejnej rundy awansował, broniący tytułu Grek Stefanos Tsitsipas, pokonując Włocha Fabio Fogniniego 6:3, 6:0. Włoch stawiał opór rywalowi z Grecji tylko do połowy pierwszego seta. Fognini, który przegrał trzy pierwsze gemy seta otwarcia, odrobił straty, wyrównując na 3:3, by już do końca meczu nie zdobyć choćby jednego gema. Po 71 minutach Stefanos Tsitsipas zameldował się w 1/8 finału.
Inne wtorkowe wynki:
Daniel Evens (Wielka Brytania) – Benjamin Bonzi (Francja) 6:0 , 7:6 (4)
Pedro Martinez (Huszpania) – Ugo Humbert (Francja) 6:4, 7:6 (5)
Emil Ruusuvuori – Oscar Otte (Niemcy) 6:4, 6:3
Lorenzo Sonego (Włochy) – Ilya Ivaszka 6:3, 6:3
Laslo Djere (Serbia) – Maxime Cressy (USA) 6:4, 6:7 (7), 6:2
Taylor Harry Fritz (USA) – Lucas Catarina (Monaco) 6:7 (6), 7:6 (5), 6:4
Lorenzo Musetti (Włochy) – Benoit Paire (Francja) 6:2, 6:7 (4), 6:2
David Goffin (Belgia) – Jiri Lehecka (Czechy) 6:4, 6:3
Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) – Novak Djoković (Serbia) 6:3, 6:7 (5), 6:1
Holger Vitus Nodskov Rune (Dania) – Asłan Karacew 7:6 (1), 4:6, 6:3
Stefanos Tsitsipas (Grecja) – Fabio Fognini (Włochy) 6:3, 6:0
Grigor Dimitrow (Bułgaria) – Dusan Lajović (Serbia) 4:6, 6:3, 6:2
Alejandro Davidovich Fokina, Stefanos Tsitsipas i Grigor Dimitrow to trzej tenisiści, którzy awansowali już do III rundy (1/8 finału).