Nitto ATP Finals 2023 rozpoczęty. Zwycięstwa Jannika Sinnera i Novaka Djokovicia. Hubert Hurkacz czeka

Nole Djoković po wczorajszym powiększył meczu swój rankingowy dorobek o 200 punktów. Fot. @atptour

W niedzielę w hali Pala Alpitour w Turynie rozpoczął się rozgrywany na kortach twardych, zamykający sezon 2023 w ramach ATP Tour w tenisie mężczyzn, turniej Nitto ATP Finals 2023. W imprezie uczestniczy ośmiu, najlepszych tenisistów oraz osiem najlepszych par deblowych kończącego się sezonu 2023.

W pierwszym dni do rywalizacji przystąpili tenisiści oraz pary deblowe z grupy Niebieskiej.

W grze pojedynczej turniej zainaugurował mecz Włocha Jannika Sinnera (4. ATP) z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem (6. ATP). Tenisista grecki, który w piątek i sobotę nie dokończył treningów, ale po dokładnych badaniach otrzymał od lekarzy zgodę na występ, walczył, lecz tak naprawdę nie był w stanie zagrozić rywalowi. W całym meczu Stefanos Tsitsipas nie wypracował sobie nawet jednej okazji na zdobycie breaka.

W każdym z setów Jannik Sinner zdobył jedno przełamanie (w secie pierwszym na 3:2, w secie drugim już w gemie pierwszym) i ani razu niezagrożony stratą serwisu, pewnie utrzymał przewagę, wygrywając w dwóch setach 6:4, 6:4. Mecz trwał godzinę i 26 minut.

Hurkacz za Tsitsipasa?

Oczywiście wciąż istnieje możliwość że Stefanos Tsitsipas wycofa się z turnieju i wówczas w meczach drugiej i trzeciej serii spotkań grupowych zastąpiłby go pierwszy rezerwowy na Nitto ATP Finals 2023. To Hubet Hurkacz, który miałby możność zamierzenia się z Holgerem Rune i Novakiem Djokoviciem. Na razie jednak decyzji o wycofaniu się Stefanosa Tsitsipasa z turnieju nie ma, a Grek, choć w niedzielę z Jannikiem Sinnerem grał przeciętnie, wyglądał jednak na zdrowego.

Stefanos Tsitsipas nie myśli zresztą o wycofaniu się z imprezy.

– Chciałbym pogratulować Jannikowi świetnego występu. Pokazał swoją siłę, dużo atakował, bardzo dobrze serwował i zachowywał spokój w kluczowych momentach. Ja mogłem zaprezentować się lepiej, ale cieszę się, że mogę kontynuować turniej. Czuję się całkowicie dobrze i jestem przygotowany do gry w turnieju. Impreza w Turynie jest dla mnie jedną z najważniejszych w sezonie. Jestem zdrowy i gotowy do rywalizacji – mówił po niedzielnym meczu szósty tenisista rankingu ATP, Stefanos Tsitsipas.

Grek podkreślił, że nie myśli o wycofaniu się z turnieju. – Przede mną jeszcze dwa mecze, które – mam nadzieję – potoczą się tak dobrze, jak to możliwe. Piękno ATP Finals polega na tym, że dzięki formatowi tego turnieju możliwe są powroty, jakich zwykle nie doświadczamy w tenisie – powiedział 25-letni tenisista z Aten.

3 godziny meczu Djokovicia z Rune

W drugim niedzielnym meczu tej grupy zmierzyli się wieczorem broniący tytułu, najwyżej rozstawiony lider rankingu ATP Serb Novak Djoković (1. ATP) i Duńczyk Holger Rune (8. ATP). Duńczyk, który już w ważnych meczach pokonywał słynnego tenisistę serbskiego, ponownie pokazał, że z Novakiem Djokoviciem grać potrafi, ale tym razem nie dał ostatecznie rady.

Novak Djoković, choć nie bez problemów, w niedzielny wieczór w Turynie jednak sobie poradzil, wygrywając z Holgerem Rune w trzech setach 7:6 (4), 6:7 (1), 6:3.

W secie otwarcia obrońca tytułu pierwszy stracił serwis w gemie piątym, ale natychmiast odpowiedział przełamaniem powrotnym, a że w dalszej fazi seta breaków, ani nawet break-pointów już nie było – o wyniku zadecydował więc tie-break.

Decydującą rozgrywkę Serb zaczął wprawdzie źle, od straty punktu przy własnym podaniu, ale od tego momentu był już od Duńczyka lepszy. Prowadząc 5:2 z przewagą dwóch miniprzełamań Novak Djoković raz jeszcze przegrał co prawda akcję, rozpoczynaną własnym serwisem, ale pewnie utrzymał przewagę, wygrywając tie-break 7-4 po wykorzystaniu pierwszej piłki setowej przy podaniu Holgera Rune. Trwający godzinę i 13 minut set zakończył się wygraną Novaka Djokovicia 7:6 (4).

W drugiej odsłoie meczu znowu jako pierwszy uzyskał break Holger Rune i – tak jak w secie otwarcia – Novak Djoković od razu odpowiedział re-breakiem. Przy prowadzeniu 5:4 Duńczyk miał w gemie serwisowym Serba piłkę setowa, lecz Novak Djoković się wybronił i ostatecznie do rozstrzygnięcia seta ponownie niezbędny był tie-break. Tym razem decydującą rozgrywkę zdominował całkowicie Holger Rune, który prowadził nawet 6:0, by wygrać ten tie- break 7:1 i w efekcie cały drugi set, po godzinie i 14 minutach zmagań 7:6 (1), doprowadzając do decydującego seta trzeciego.

W rozstrzygającej trzeciej partii pojedynku to Novak Djoković pierwszy zdobył przełamanie już w gemie drugim na 2:0, ale tym razem to Rune natychmiast odpowiedział re-breakiem, po czym doprowadził do remisu 2:2, więc szanse ponownie się wyrównały.

Już po północy szalę zwycięstw w meczu na swoją stronę przechylił jednak Novak Djoković. Serb zdobył – jak się okazało kluczowe – przełamanie w gemie szóstym, obejmując prowadzenie 4:2 i teraz przewagi już nie roztrwonił, wygrywając decydującego seta po 39 minutach 6:3.

Cały mecz trwał aż trzy godziny i sześć minut. Zakończył się z trudem wywalczonym zwycięstwem obrońcy tytułu 7:6 (4), 6:7 (1), 6:3.

Tym samym Nole Djoković, powiększając swój rankingowy dorobek o 200 punktów, już po pierwszym meczu w Turynie definitywnie zapewnił sobie miano „rakiety” nr 1 w tenisie mężczyzn na koniec sezonu oraz na koniec roku 2023.

Słynny Serb sezon i rok zakończy jako lider rankingu ATP tenisistów, po raz ósmy w karierze.

Zarazem Novak Djoković uczynił pierwszy, niełatwy, krok na drodze po rekordowy siódmy triumf w ATP Finals (na razie ma sześć tytułów mistrza imprezy zamykającej sezon ATP Tour, podobnie jak Szwajcar Roger Federer, który w 2022 roku zakończył karierę).

Tak grali debliści

W grze podwójnej od zwycięstwa rozpoczęła turniej Nitto ATP Finals 2023 w Turynie najwyżej rozstawiona, najlepsza jak na razie para deblowa sezonu 2023 w tenisie mężczyzn, Ivan Dodig/Austin Krajicek (USA/Chorwacja), w dwóch setach pokonując parę argentyńską Maximo Gonzalez/Anders Molteni 6:4, 6:2.

W drugim niedzielnym meczu tej grupy Marcel Granollersi Horacio Zeballos (Hiszpania/Argentyna) wygrali po odwróceniu przebiegu rywalizacji 2:6, 6:3, 10-7 z parą meksykańsko-francuską Santiago Gonzalez/Edouard Roger-Vasselin.

Harmonogram turnieju na poniedziałek 13 listopada

W drugim dniu turnieju Nitto ATP Finals 2023 do rywalizacji przystąpią tenisiści oraz pary deblowej w grupie Czerwonych. Harmonogram gier przedstawia się następująco:

gra pojedyncza

Carlos AlcarazAlexander Zverev (14.30)
Daniił Miedwiediew – QAndriej Rublow (21)

gra podwójna

Wesley Koolhof/Neal Skupski – Rinky Hijikata/Jason Kubler (12)
Rohan Bopanna/Matthew Ebden-Rajeev Ram/Joe Salisbury (18.30)

Przypominamy, że do półfinałów awansuje po dwóch najlepszych tenisistów oraz po dwie najlepsze pary deblowe grup. Impreza w hali Pala Alpitour w Turynie potrwa do niedzieli 19 listopada, kiedy zostaną rozegrane mecze finałowe.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości