Magda Linette (40. WTA, AZS Poznań, LOTTO PZT Team), która jako jedyna polska tenisistka zdecydowała się wziąć udział w turnieju głównego cyklu WTA Tour już na pierwszej rundzie zakończyła występ w imprezie WTA 500 Ningbo Open 2024, rozgrywanej na twardych kortach w chińskim Ningbo. Polka przegrała we wtorek 15 października w 1/16 finału w dwóch setach 2:6, 4:6 z Czeszką Kateriną Siniakovą (41. WTA). Rywalizacja Polki z aktualną liderką rankingu WTA deblistek trwała godzinę i 20 minut.
czytaj też: Rankingi WTA. Przedostatni (na razie) tydzień liderowania Igi Świątek. Życiówka Magdaleny Fręch
Mecz od pierwszej wymiany był bardzo interesujący, a na początek mieliśmy serię pięciu breaków: najpierw dla Siniakovej, a następnie dla Linette. Polka dwukrotnie natychmiast odrabiała stratę serwisu, ale trzeciej odrobić już nie zdołała i Czeszka objęła prowadzenie 4:2. Magda Linette nie była już w stanie się „podnieść” i po przegraniu także dwóch następnych gemów, w tym siódmego przy własnym podaniu, po 31 minutach przegrała set otwarcia 2:6. Nie mogło być inaczej, skoro tenisistka AZS Poznań i LOTTO PZT Team, ani razu nie utrzymała w pierwszej partii pojedynku.
Poznanianka, która po udanym występie w Wuhan wyprzedziła młodszą o ponad cztery lata tenisistkę urodzoną w Hradec Kralove w rankingu WTA i uchodziła raczej za faworytkę wtorkowej konfrontacji, również drugą odsłonę meczu zaczęła od straty serwisu, ale się nie poddała. Polka od razu w gemie drugim odpowiedziała re-breakiem, a że zaczęła wreszcie wygrywać własne gemy serwisowe, serwując w drugiej partii meczu jako jako pierwsza, już zgodnie z regułą własnego podania, prowadziła w secie drugim 2:1, 3:2 oraz 4:3. Niestety Magda Linette, która w gemie siódmym utrzymała serwis dopiero po obronie dwóch break-pointów, w gemie dziewiątym straciła serwis i to był kluczowy moment meczu. Katerina Siniakova objęła wówczas w drugiej partii wtorkowego meczu prowadzenie 5:4 i wypracowanej przewagi nie roztrwoniła po kilku minutach, mimo pewnych kłopotów, przy własnym podaniu zamknęła drugi set zwycięstwem 6;4 i cały mecz zasłużoną wygraną 6:2, 6:4.
Broniąc się przed porażką Magda Linette obroniła przy podaniu Siniakovej dwie piłki meczowe, ale nawet break-pointa, po którym mogłaby jeszcze przedłużyć rywalizację wypracować nie zdołała, a przy trzecim meczbolu nie dała już rady i zakończyła udział w turnieju w Ningbo.
O niepowodzeniu Magdy Linette, zadecydowała przede wszystkim bardzo słaba dyspozycja serwisowa. Była to piąta potyczka obu tenisistek. Czeszka wygrywając w Ningbo, poprawiła bilans meczów z Polka na 2:3.
W drugiej rundzie – 1/8 finału – Katerina Siniakova zmierzy się z rosyjską tenisistką Darią Kasatkiną, która jako wysoko rozstawiona, meczem z Czeszką, dopiero rozpocznie występ w Ningbo Open 2024. Nie będzie więc kolejnego spotkania Magdy Linette z Darią Kasatkiną, którą 10 dni temu – 5 października – Polka pokonała 6:2, 6:3 w 1/8 finału imprezy WTA 1000 Wuhan Open.
Po tym jak z turnieju wycofała się najwyżej rozstawiona podczas losowania Włoszka Jasmine Paolini (6. WTA), najwyżej klasyfikowaną w rankingu WTA uczestniczką turnieju w Ningbo jest Chinka Zheng Qinwen (7. WTA).
Porażka polsko-węgierskiego duetu w Japonii
Dodajmy, że w innej rozgrywanej od 14 października imprezie, mianowicie turnieju WTA 250 Kinoshita Group Japan Open na twardych kortach w Osace, w grze podwójnej wystąpiła polsko-węgierska para Katarzyna Piter/Fanny Stollar, ale już w pierwszej rundzie – 1/8 finału – przegrała w trzech setach 6:3, 6:7 (4), 8-10 z duetem amerykańsko-chińskim Sabrina Santamaria/Tang Qianhui. Polka i Węgierka, które wygrały set otwarcia, w tie-breaku drugiej partii meczu prowadziły na początku 3:0, ale nie utrzymały przewagi przegrywając 4:7 i w efekcie cały set, a w rozstrzygającym secie trzecim rozgrywanym w formule super tie-breaka do10 zdobytych punktów – uległy rywalkom i mimo obrony od wyniku 6:9 dwóch piłek meczowych, pożegnały się turniejem.
Krzysztof Maciejewski


