Jedną z odbywających w tym tygodniu (24 lutego–2 marca) imprez w tenisie kobiet jest turniej na twardych kortach w Austin w USA – WTA 250 ATX Open 2025. Jedyna przedstawicielka Polski w imprezie to Alicja Rosolska. Holendersko-polska para Isabelle Haverlag/Alicja Rosolska nie miała szczęścia w losowaniu i już w pierwszej rundzie trafiła na rozstawiony z numerem drugim duet amerykańsko-australijski Catherine Dolehide/Storm Hunter, ale po niesamowitym meczu odwróciła przebieg zmagań i po powrocie w rozstrzygającym secie trzecim, rozgrywanym w formule super tie-breaka, z wyniku 0:7 zwyciężyła 5:7, 6:3, 11-9, meldując się w ćwierćfinale!
Rozegrany w poniedziałek późnym popołudniem czasu polskiego mecz Holenderka i Polka zaczęły bardzo dobrze, bo chociaż w pierwszym gemie musiały bronić break-pointa, ostatecznie utrzymały serwis, po czym same przełamały serwis rywalek, a po kilku następnych minutach prowadziły już 3:0. Para Isabelle Haverlag/Alicja Rosolska w gemie piątym, mimo obrony dwóch break-pointów, straciła wprawdzie podanie, ale natychmiast odpowiedziała re-breakiem na 4:2, a wygrywając 5:2 potrzebowała już tylko jednego gema, by zwycięsko zakończyć set otwarcia.
Pięć następnych gemów, w tym gemy dziewiąty i 11 przy serwisie pary holendersko-polskiej, padło jednak łupem duetu amerykańsko-australijskiego i to Caroline Dolehide i Storm Hunter, faworytki meczu, zapisały trwający 47 minut set otwarcia na swoim koncie. Dodać tylko należy, że przy prowadzeniu 5:4, serwujące po zwycięstwo w pierwszej odsłonie spotkania, Isabelle Haverlag i Alicja Rosolska nie wykorzystały piłki setowej, przegrywając przy remisie 40:40 wymianę decydującą o wyniku gema, tracąc zarazem przewagę breaka.
Druga partia meczu również była bardzo wyrównana, a szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę. Tym razem skuteczniejsze okazały się Holenderka i Polka, wygrywając drugi set pojedynku 6:3. Isabelle Haverlag i Alicja Rosolska roztrwoniły wprawdzie prowadzenie 3:1 i po dwóch kolejnych gemach mieliśmy w drugiej partii remis 3:3, lecz pozostałe gemy rozstrzygnęły na swoją korzyść. Najpierw Holenderka i Polka utrzymały serwis w gemie siódmym po obronie dwóch break-pointów, następnie zdobyły bardzo ważny break na 5:3, by przy własnym serwisie w gemie dziewiątym zamknąć set zwycięstwem. Duet holendersko-polski przy swoim podaniu szybko wypracował trzy z rzędu piłki setowe i drugą z nich wykorzystał.
W zaistniałej sytuacji o zwycięstwie w poniedziałkowym meczu i awansie do ćwierćfinału decydował set trzeci, rozgrywany w formule super tie-breaka do 10 zdobytych punktów, a w razie potrzeby – od wyniku 9:9 – do dwóch punktów przewagi którejś z par.
W rozstrzygającej partii Isabelle Haverlag i Alicja Rosolska przegrywały już 0:7, ale nie zrezygnowały, z nawiązką odrabiając straty i meldując się w ćwierćfinale!
Od wyniku 0:7 w secie trzecim Holenderka i Polka zdobyły pięć punktów z rzędu, znacznie zmniejszając straty i chociaż 13 wymianę przegrały – zdobywając dwa punkty przy własnym serwisie przegrywały już tylko 7:8. Sytuacja duetu Isabelle Haverlag/Alicja Rosolska wciąż była trudna, gdyż teraz to faworytki miały do dyspozycji serwis, by zamknąć rywalizację, ale zdołały tylko podwyższyć prowadzenie na 9:7 i wypracować dwie piłki meczowe. Pierwszą Holenderka i Polka obroniły przy serwisie przeciwniczek, po czym już przy własnym podaniu obroniły drugiego meczbola, za chwilę zdobywając piłkę meczową na swoją korzyść. Teraz serwis przeszedł na stronę pary Caroline Dolehide/Storm Hunter, lecz punkt na wagę zwycięstwa i awansu zdobyły Isabelle Haverlag i Alicja Rosolska, wygrywając rozstrzygający trzeci set meczu 11-9 i po pokonaniu pary Caroline Dolehide/Storm Hunter 5:7, 6:3, 11-9 zapewniły sobie awans do ćwierćfinału gry podwójnej turnieju w Austin. Niesamowity poniedziałkowy mecz trwał godzinę i 44 minuty.
W meczu o awans do półfinału duet Isabelle Haverlag/Alicja Rosolska zmierzy się ze zwyciężczyniami meczu pierwszej rundy (1/8 finału) Carmen Corley/ Tara Moore (USA/Wielka Brytania) – Jessie Aney/Jessica Failla(USA).


