W wieku 49 lat zmarł Dawid Brzeźny. To duża strata dla całego środowiska tenisowego w naszym kraju. Trener, były zawodnik, pasjonat białego sportu, pomysłodawca i współzałożyciel Fundacji Vision Tennis Club oraz grupy ATP – Amatorski Tenis Poznań.
– Lista zasług Dawida dla rozwoju tenisa jest bardzo długa. To był wspaniały człowiek. Zawsze pomocny, angażujący się w akcje charytatywne, m. in. w wydarzenie jakie organizowane było na terenie obiektu Kortowo Klub Tenisowy „Gramy dla Basi”. Fachową radą wspierał uczestniczki turniejów, które organizowałam dla kobiet, czy to były eliminacje Baba Cup, czy w ubiegłym roku Ladies Tour. Uśmiechnięty i życzliwy. Był także instruktorem w klubie AZS Poznań. Wielka szkoda, że od nas odszedł – wspomina Krystyna Muzolf, tenisistka-amatorka, organizatorka wielu imprez.
Z kolei Michał Włodarek na profilu ATP – Amatorski Tenis Poznań napisał wzruszające wspomnienie o Dawidzie: „Dawid – największy pasjonat tenisa jakiego znałem. Założyciel tej grupy. Czerpał wielką radość z tego, że grupa żyje. Wy piszecie posty, wspieracie się, umawiacie na treningi i sparingi, informujecie o turniejach itd…
To on rozpalił we mnie tenisowy ogień. To z jaką pasją opowiadał o tenisie było niespotykane. W czasach kiedy większość goni za pieniędzmi, jemu zależało na tym żeby jego podopieczni robili ciągły progres bo z tego czerpał największą radość.
Rozmowa między nami:
– Dawid, nie uważasz że powinieneś brać więcej za treningi?
– Michał, to nie o to chodzi. Zobacz jak poprawiłeś backhand.
To z nim łączą się moje najlepsze chwilę na kortach, on wspierał mnie na turniejach zresztą nie tylko mnie.
Nasza relacja wyszła daleko poza ramy relacji trener-zawodnik. W pewnym momencie życia byliśmy przyjaciółmi. Dawid założył Fundację Vision Tennis Club, o której z pewnością słyszeliście. Fundacja miała być jego dzieckiem. Miała ona być narzędziem dzięki któremu pomagałby młodym tenisistom rozpocząć przygodę z na korcie.
Chciał żebym był tego częścią, żebym pomagał mu ją tworzyć. Chcieliśmy organizować kolonie, treningi dla dzieci, które normalnie nie mogły sobie na to pozwolić.
Szczery, autentyczny, dobry człowiek o wspaniałym sercu.
Pewnie domyślacie się dlaczego to piszę… Dzisiaj dostałem wiadomość, że Dawid od nas odszedł. Ja zapamiętam go jako zawsze uśmiechniętego, zawsze pomocnego i (sorry Dawid) straszną gadułę… Dawid! Wspaniałym byłeś trenerem i człowiekiem! Czekaj tam na górze, na korcie, bo kiedyś wszyscy z Tobą zagramy tam sparing.”
– Dawida miałem okazję spotkać i rozmawiać z nim wielokrotnie. Oczywiście tematem przewodnim był zawsze tenis. Miał mnóstwo pomysłów, także tych dotyczących tematów do artykułów, którymi mnie zainspirował. Część udało się zrealizować. Niestety nie wszystkie… – kończy Maciej Łosiak z “Tenis Magazynu”.
Pogrzeb Dawida Brzeźnego odbędzie się 27 lipca 2023 (czwartek) o godzinie 12.30 na Cmentarzu Komunalnym Junikowo w Poznaniu.