Dopiero we wtorek 30 kwietnia ruszyła w Madrycie podczas turnieju Mutua Madrid Open 2024 rywalizacja w grze podwójnej mężczyzn. Ostatecznie w turnieju deblowym mężczyzn mamy jednego przedstawiciela polskiego tenisa – Jana Zielińskiego. W pierwszej rundzie – 1/16 finału – monakijsko-polski duet Hugo Nys/Jan Zieliński zmierzył się we wtorek z parą ukraińsko-australijską Denys Molchanov/John Patrick Smith i pewnie zameldował się w kolejnej rundzie, wygrywając w 55 minut w dwóch setach 6:3, 6:4.
Pewne zwycięstwo Hugo i Janka
Dla wyniku seta otwarcia kluczowy okazał się break zdobyty przez parę Hygo Nys/Jan Zieliński na 3:1 w gemie czwartym. W dalszej fazie seta mieliśmy break-pointy dla obu par, ale więcej przełamań już nie było i pierwszy set meczu duet Hugo Nys/Jan Zieliński wygrał po 27 minutach 6:3.
W secie drugim, trwającym o minutę dłużej niż pierwszy (28 minut) Hugo Nys i Jan Zieliński zdobyli jedyne, przełamanie wykorzystując break-point w genie trzecim dzięki czemu wyszli na prowadzenie 2:1 i przewagi już nie roztrwonili. Ani wcześniej, ani później nie było w tym secie break-pointów.
Hugo Nys i Jan Zieliński zameldowali się w 1/8 finału pokonując w pełni zasłużenie parę Denys Molchanov/John Patrick Smith 6:3, 6:4.
Zacięty pojedynek rywali Monakijczyka i Polaka
W meczu o awans do ćwierćfinału Hugo Nys i Jan Zieliński zmierzą się z parą Loyd Glasspool/Jean Julien Rejer (Wielka Brytania/Holandia), która w 1/16 finału zwyciężyła po bardzo interesującym meczu duet australijski Alex de Minaur/Alexei Popyrin 6:4, 6:7 (10), 11-9. Ten mecz był dramatyczny. Australijczycy po porażce w secie otwarcia, w tie-breaku drugiego seta obronili dwie piłki meczowe i przechylili szale zwycięstwa na swoją stronę pry czwartym setbolu (pierwszej piłki setowej nie wykorzystali przed pierwszą, a drugiej przed drugą piłką meczową dla pary brytyjsko-holenderskiej). O awansie decydował wiec w tym pojedynku, set trzeci rozgrywany w formule super tie-breaka. Australijczycy roztrwonili prowadzenie różnicą dwóch punktów, a w końcówce zdarzyć mogło się wszystko. Najpierw piłki meczowej w trzecim secie nie wykorzystali Alex de Minaur i Alexei Popyrin, a za moment opuszczali kort pokonani.
Dodać należy, że Hugo Nys i Jan Zieliński mieli mieć we wtorek innych rywali – parę amerykańską Taylor Fritz/Ben Shelton – ale Amerykanie wycofali się z turnieju, bowiem Fritz musiałby wrócić na kort krótko po pokonaniu w czwartej rundzie gry pojedynczej Huberta Hurkacza.
Nieco wcześniej z rywalizacji w deblu wycofała się też holendersko-polska para Tallon Greikspoor/Hubert Hurkacz, ponieważ obaj tenisiści dotarli do trzeciej rundy singla i obaj rozgrywali we wtorek mecze gry pojedynczej, Możemy tylko dodać, że i Tallon Griekspoor i Hubert Hurkacz do ćwierćfinału gry pojedynczej awansować nie zdołali.
czytaj też: Będą testowane nowe zasady na korcie. Na razie w grze podwójnej mężczyzn
Krzysztof Maciejewski