80 młodych adeptów tenisa trenuje obecnie w Klubie Sportowym Mostostal Zabrze. – Do ich dyspozycji, tak jak i zresztą wszystkich odwiedzających nas graczy, jest trzynaście kortów odkrytych oraz trzy korty w nowoczesnej hali – mówi Alojzy Mierzwa, dyrektor klubu. Klubu, który swego czasu odwiedzało wielu wybitnych tenisistów.
Tekst: Tomasz Sikorski
– Od lat 90-tych organizujemy liczne turnieje rangi krajowej jak i międzynarodowej. Pewnie mało kto wie, że w 1997 roku do Zabrza przyjechał zawodnik, o którym jakiś czas później usłyszał cały sportowy świat, czyli Roger Federer. Z tego co wiem był to jedyny jego występ w naszym kraju. Możemy się zatem chwalić, że gościliśmy jednego z najwybitniejszych tenisistów w historii tej dyscypliny sportu – dodaje.
Szwajcar nie był jednak jedynym graczem z topu, który grał na kortach KS Mostostal. – W imprezach przez nas organizowanych wystąpili także m.in. Wiktoria Azarenka, Swietłana Kuzniecowa, Łukasz Kubot czy też siostry Agnieszka i Urszula Radwańskie – wspomina Alojzy Mierzwa. KS Mostostal to jednak przede wszystkim szkolenie dzieci i młodzieży. – Ta praca przynosi efekty, ponieważ wielokrotnie zdobywaliśmy drużynowe mistrzostwo Polski w kategoriach młodzieżowych. Podczas finałów Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w roku 2003 nasz klub w klasyfikacji ogólnej zajął piąte miejsce. W tym roku nasza drużyna skrzatek zajęła drugie miejsce w drużynowych mistrzostwach kraju – wylicza dyrektor klubu.
Liderką tego zespołu była Maja Pawelska, która jest jedną z najzdolniejszych tenisistek w swojej kategorii wiekowej. Tylko w tym roku, wraz z Oliwią Kuszel, wygrała finał debla na turnieju Tenis Europe U12 czy też dotarła do finału silnie obsadzonego turnieju w Ostrawie. Maja, wraz z reprezentacją Polski, zdobyła również brązowy medal na mistrzostwach Europy U-12. We wspomnianej drużynie skrzatek, prowadzonej przez Adama Przybyszewskiego, grały również Zosia Biełus, Anna Nowicka, Maja Wróbel oraz Magdalena Lisik. Ta ostatnia jest mistrzynią Śląska do lat 14.
Wśród młodych tenisistów na pewno wyróżnia się Martyn Pawelski, brązowy medalista tegorocznych halowych mistrzostw Polski do lat 18. Ten niespełna 16-letni zawodnik był również jednym z odkryć mistrzostw kraju seniorów, a także doskonale spisał się podczas tegorocznej edycji międzynarodowego turnieju ITF rangi 4. Grand Prix Wojciecha Fibaka, gdzie znalazł pogromcę dopiero w finale. Jak zatem widać utalentowanej młodzieży w klubie nie brakuje.
Organizacja imprez oraz szkolenie to bez wątpienia sprawy priorytetowe w Zabrze. – To drugie jest możliwe dzięki kadrze trenerskiej, która dobrze wywiązuje się ze swojej roli. Stawiamy sobie jednak także cele organizacyjne. Po zdemontowaniu hali pneumatycznej pozostały cztery korty o twardej nawierzchni, które mamy zamiar przykryć lekka konstrukcją. Oczywiście jest to uzależnione od finansów. Chcemy jednak tę inwestycję zrealizować możliwie jak najszybciej – kończy Alojzy Mierzwa.