W roku 2022 ruszy program „Tenisowa Polska”, inwestycja w sportową infrastrukturę, w ramach bliskiej współpracy Polskiego Związku Tenisowego z Ministerstwem Sportu i Turystyki. Nowy sezon przyniesie też ambitne plany wspólnie realizowane przez PZT oraz Czeski Związek Tenisowy (CTS).
– Ten rok dla polskiego tenisa był historyczny. Zarówno w męskim, jak i żeńskim tenisie mieliśmy przedstawicieli w turniejach kończących sezon. Jestem w stałym kontakcie z prezesem Polskiego Związku Tenisowego, widzimy dużo zmian na lepsze, co znajduje odzwierciedlenie w wynikach polskich zawodników – powiedział na konferencji prasowej w Zielonej Górze Minister Sportu i Turystyki, Kamil Bortniczuk. – Wyniki naszych młodzieżowców również są bardzo obiecujące, więc jesteśmy pełni nadziei, że w przyszłości będziemy mieli wiele radości związanych z występem polskich tenisistów na międzynarodowych arenach. W związku z tym zdecydowaliśmy się w ministerstwie na wyodrębnienie z programu „Tenisowa Polska” podprogramu dedykowanego dla samego tenisa, poświęconego infrastrukturze tenisowej, na który przeznaczyliśmy 5 mln zł – dodał minister Bortniczuk.

– Zabudżetowaliśmy to tak, że przeznaczymy w 2022 roku środki na wymianę nawierzchni z klasycznej mączki na nawierzchnię twardą lub zadaszenie około 50 obiektów tenisowych – mówił minister. – W pierwszej kolejności będziemy wspierać te ośrodki, na których znajdują się kluby tenisowe, kształcące młodzież we współpracy z Polskim Związkiem Tenisowym. Konkurs będzie ogłoszony już na początku stycznia.
Do programu włączyć się będą mogły obiekty, współpracujące z jednostkami samorządu terytorialnymi, na których prowadzone są szkolenia młodzieży. Będzie to rok pilotażowy. – Większość turniejów odbywa się na kortach twardych, więc jeżeli będzie wymagane, to przedłużymy program na następny rok. Wyodrębnienie środków na tenisową Polskę zdecydowanie ułatwi dostęp do środków dla obiektów tenisowych. Jeżeli okaże się, że 5 milionów wyczerpie się, a w programie „Sportowa Polska” będą jeszcze środki, wewnętrznie będziemy mogli przesunąć pieniądze – dodał minister Bortniczuk.
Ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki finansowane są flagowe przedsięwzięcia PZT, jak Narodowy Dzień Tenisa, Narodowy Program Upowszechniania Tenisa, Talentiada Tenisowa czy cały cykl turniejów dla amatorów.
– Pięć lat jestem prezesem Polskiego Związku Tenisowego, a w sporcie całe życie – mówił na konferencji prasowej prezes PZT Mirosław Skrzypczyński. – Nigdy na takie wsparcie państwa nie było możliwe w tenisie. Program „Tenisowa Polska” będzie kontynuacją programu upowszechniania tenisa, w ramach którego dofinansujemy 100 klubów. Będziemy zmieniać nawierzchnie, dofinansowywać kluby, trenerów. Dzięki inicjatywie pana ministra ten program otrzymuje kontynuację poprzez budowę czy renowację kortów – dodał prezes Skrzypczyński.
Dzisiaj 70-75 proc. turniejów rozgrywanych jest na kortach twardych, a takich obiektów w Polsce brakowało. – Bardzo się cieszę, że pan minister ten program rozumie i wyszedł z taką inicjatywą. Wcześniej też mogliśmy liczyć na panią minister Danutę Dmowską-Andrzejuk, która też bardzo wspierała sport, również tenis. PZT moimi oczami ma naprawdę szczęście do ministrów, bo dbają oni o sport i szukają środków na rozwój sportu. Ja pięknie dziękuje, bo ten program pozwoli nam się po prostu rozwijać – powiedział Mirosław Skrzypczyński.
Współpraca z Czechami
– Liczymy, że współpraca z naszymi przyjaciółmi z Czech, której przejawem by już mecz Polska – Czechy w Zielonej Górze, będzie się dalej rozwijać. Zapoczątkujemy w przyszłym roku cykl turniejów U12. Zwycięzca cyklu wśród dziewczynek i chłopców uzyska stypendium w wysokości 15 tysięcy złotych, za drugie miejsce będzie to stypendium 10 tys. zł. Są to środki na dalszy rozwój kariery tenisowej – mówił prezes Skrzypczyński.
– Od przyszłego roku będziemy robić wspólne turnieje skrzatów i skrzatek we Wrocławiu, Bytomiu, Opawie i Ostrawie. Chcemy też wspólnie walczyć o powrót tenisa do Igrzysk Europejskich w Krakowie w 2023 roku. Bardzo nas cieszy, że zapowiada się długoletnia współpraca z Polskim Związkiem Tenisowym. Ta współpraca była taka, że w 2015 roku spotkaliśmy się z Darkiem Łukaszewskim i zrobiliśmy coś dla naszych związków tenisowego. Skontaktowaliśmy się i zrobiliśmy mecze dla drużyn juniorów. Wystawiliśmy 32 zawodników od U10 do juniorskiego wieku, 4 najlepszych z każdej kategorii – powiedział Martin Hynek, wiceprezes Czeskiego Związku Tenisowego.
– Tak, początek naszej współpracy to był pomysł rozgrywania meczów między polskimi zawodnikami i reprezentacją Moraw. Graliśmy nie tylko w Bytomiu, ale też w Zabrzu, Ostrawie i Witkowicach. W pierwszych spotkaniach oczywiście lepsi byli nasi rywale, ale do czasu, bo w tym roku musieli się rozczarować, bo i ich mocno zaskoczyliśmy. Ale mimo tego nasze stosunki są bardzo dobre i będziemy dalej rozwijać współpracę na kilku płaszczyznach, zarówno w tenisie zawodowym, jak i amatorskim – mówił Dariusz Łukaszewski, wiceprezes Polskiego Związku Tenisowego ds. Sportowych
Dodać należy, że w Zielonej Górze obecny był także dyrektor sportowy Czeskiego Związku Tenisowego Jan Stoces, od wielu lat trener Łukasza Kubota. – Jak wiecie, jestem związany z polskim tenisem od 12 lat poprzez współpracę z Łukaszem Kubotem. To dla mnie ogromna radość i honor, że mogę się pochwalić długą współpracą z Łukaszem, bo to wspaniały tenisista i przyjaciel. Chciałbym podziękować i pogratulować Polakom i Polskiemu Związkowi Tenisowemu wszystkich sukcesów – zakończył Jan Stoces.
Tomasz Dobiecki