Najważniejszym wydarzeniem rywalizacji w grze pojedynczej mężczyzn Miami Open 2024 był mecz 1/32 finału Hubert Hurkacz (9. ATP) – Aleksnadr Szewczenko (59. ATP). Rozstawiony w imprezie z numerem ósmym polski tenisista w swoim pierwszym występie w turnieju na Florydzie, w którym triumfował w sezonie 2022, nie miał łatwego zadania, ale co najważniejsze, uporał się z rywalem z Kazachstanu, wygrywając po trwającej dokładnie dwie godziny tenisowej batalii w trzech setach 6:4, 6:7 (2), 6:3 i zameldował się w trzeciej rundzie imprezy, uważanej za szóstą lewę Wielkiego Szlema.
Mecz, rozpoczęty tuż przed północą czasu polskiego, od początku był bardzo wyrównany. W secie otwarcia długo obaj tenisiści bardzo pewnie utrzymywali serwis i przez osiem gemów wszystko wskazywało, że do rozstrzygnięcia niezbędny będzie tie-break. Tak się ostatecznie nie stało, bowiem w gemie dziewiątym Hubert Hurkacz wypracował wreszcie break-pointa i chociaż pierwszego nie wykorzystał, za moment wywalczył drugą okazję na przełamanie serwisu rywala i tej już nie zmarnował, obejmując prowadzenie 5:4, po czym, przy własnym serwisie, zamknął trwający 43. minuty set zwycięstwem 6:4.
Druga odsłona meczu była jeszcze bardziej wyrównana i tym razem rzeczywiście do rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break. Wydawać się mogło, że w rozstrzygającej rozgrywce lepiej poradzi sobie, uchodzący za jednego z najlepiej serwujących tenisistów na świecie, Hubi, a tymczasem tie-brerak okazał się popisem tenisisty z Kazachstanu. Aleksndr Szewczenko nie dał się ani razu zaskoczyć przy własnym serwisie, a że sam zdobył dwa miniprzełamania, to on wygrał bardzo pewnie tie-break drugiego seta 7:2 i tym samym całą drugą odsłonę meczu 7:6 (2), czym doprowadził do seta trzeciego.
Porażka w secie drugim nie wyprowadziła na szczęście z równowagi Huberta Hurkacza, a wręcz przeciwnie – chyba jeszcze bardziej zmobilizowała Polaka, który w rozstrzygającej partii nieznacznie, ale jednak dominował na korcie. W gemie drugim wyżej notowany od przeciwnika Hubi nie wykorzystał wprawdzie break-pointa, ale w gemie szóstym dopiął swego, uzyskując kluczowe dla losów meczu przełamanie i ani przez moment niezagrożony, pewnie utrzymał do końca korzystny rezultat, zwyciężając w secie trzecim 6:3 i w całym meczu 6:4, 6:7 (2), 6:3.
Serwując po zwycięstwo tenisista z Wrocławia przegrał tylko jedną wymianę i wykorzystując już pierwszą piłkę meczową, zapewnił sobie awans do 1/16 finału gry pojedynczej mężczyzn tysięcznika Miami Open 2024.
Huberta Hurkacza zawiódł co prawda serwis w tie-breaku drugiej odsłony meczu, generalnie jednak własne podanie było znaczącym atutem Polaka w meczu z Kazachem.
Hubert Hurkacz zaserwował 28 asów, popełniając tylko jeden podwójny błąd serwisowy, podczas gdy Aleksandr Szeweczenko miał na koncie pięć asów i również jeden podwójny błąd serwisowy.
Dużą przewagę Hubert Hurkacz miał także w liczbie winnerów. Polak zagrał 43 uderzenia kończące, popełniając 22 niewymuszone błędy, Kazach miał 21 uderzeń kończących i tyleż niewymuszonych błędów.
Hubert Hurkacz ani razu nie musiał bronić break-pointa, sam natomiast wypracował cztery okazje na przełamanie serwisu rywala, dwa z nich wykorzystując.
Sebastian Korda następnym rywalem Huberta Hurkacza
W meczu o awans do czwartej rundy (1/8 finału) Hubert Hurkacz zmierzy się w poniedziałek z Amerykaninem Sebastianem Kordą (29. ATP), który w 1/32 finału odwrócił losy rywalizacji, pokonując w trzech setach 6:7 (2), 6:3, 6:4 Hiszpana Roberto Bautistę Aguta (100. ATP).
Będzie to piąta konfrontacja Huberta Hurkacza z Sebastianem Kordą. Bilans dotychczasowych meczów jest korzystny dla Hubiego, który wygrał trzy z czterech pojedynków z najbliższym przeciwnikiem.
Wiadomo już także, że w meczu o ćwierćfinał zwycięzca meczu Sebastian Korda – Hubert Hurkacz grać będzie ze zwycięzcą pojedynku Alexander Zverev (5. ATP, Niemcy) – Christopher Eubanks (32. ATP, USA).
Mocni główni faworyci
W sobotę w grze pojedynczej mężczyzn wyłoniono połowę par (cztery) 1/16 finału w górnej połówce turniejowej drabinki. W bardzo dobrym stylu awans zapewnili sobie między innymi dwaj najwyżej rozstawieni w 39 edycji turnieju tenisiści: Hiszpan Carlos Alcaraz (1) oraz Włoch Jannik Sinner (2). Dalej grać również będą między innymi broniący tytułu rosyjski tenisista Daniił Miedwiediew, turniejowa trójka, czy słynny Brytyjczyk Andy Murray.
⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
— ATP Tour (@atptour) March 23, 2024
No one lobs on the run like ANDY MURRAY!!! @MiamiOpen | #MiamiOpen | @andy_murray pic.twitter.com/HrQw7ETuW1
Niespodziewanych porażek doznali Grek Stefanos Tsitsipas oraz Amerykanin Taylor Fritz.
Z pewnością o pechu mówić może Amerykanin Tommy Paul, który w meczu z rodakiem Martinem Dammem jr wygrał pewnie set otwarcia, ale z powodu kontuzji skreczował po trzech gemach drugiej odsłony meczu.
czytaj też: Tomas Machac sprawił niespodziankę i wyeliminował Andrieja Rublowa. Hubert Hurkacz wkracza do gry
1/32 finału gry pojedynczej mężczyzn
Carlos Alcaraz (1) – Roberto Carballes Buena 6:2, 6:1
Gael Monfils – Jordan Thompson (32) 6:7 (3), 6:1, 6:2
Lorenzo Musetti (23) – Roman Safiullin
Martin Landaluce – Ben Shelton (16)
Grigor Dimitrow (11) – Alejandro Tabilo
Yannick Hanfmann – Adrian Mannarino (19)
Sebastian Korda (28) – Roberto Bautista Agut 6:7 (2), 6:3, 6:4
Hubert Hurkacz (8) – Aleksndr Szewczenko 6:4, 6:7 (2), 6:3
Alexander Zverev (4) – Felix Auger Aliassime 6:2, 6:4
Christopher Eubanks (31) – Daniel Evans 7;6 (3), 3:6, 7:6 (7)
Francisco Cerundolo (20) – Sebastian Ofner 7:6 (2), 6;7 (2), 6:1
Karen Chaczanow (15) – Laslo Djere 6:2, 6:4
Alex de Minaur (9) – Kwon Soonwoo
Daniel Altmaier – Jan Lennard Struff (24)
Jiri Lehecka (26) – Alexei Popryrin
Fabian Marozsan – Holger Rune (6)
—–
Casper Ruud (7) – Luca van Assche 7:6 (5), 1:6, 6:1
Alejandro Davidovich Fokina (27) – Shang Juncheng 6:3, 7:5
Nicolas Jarry (22) – Jack Draper 7:6 (5), 4:6, 7:6 (2)
Thiago Seyboth Wild – Taylor Harry Fritz (12) 6:3, 6:4
Ugo Humbert (14) – Botic van de Zandschulp 6:4, 6:3
Dominik Koepfer – Sebastian Baez (18) 6:3, 6:2
Cameron Norrie (30) – Flavio Cobolli 7:5, 6;7 (4), 6:2
Daniił Miedwiediew (3) – Marton Fucsovics 6:4, 6:2
Tomas Machac – Andriej Rublow (5) 6:4, 6:4
Andy Murray – Tomas Martin Etchaverry (29) 7:6 (0), 6:3
Matteo Arnaldi – Alexander Bublik (17) 6:4, 6:1
Denis Shapovalov – Stefanos Tsitsipas (10) 6:2, 6:4
Martin Damm jr – Tommy Paul (13) 4:6, 2:1 krecz Paula
Christopher O’Connell – Frances Tiafoe (21) 7:5, 7:6 (5)
Tallon Griekspoor (25) – Alex Michelsen 7:6 (5), 6;7 (7), 6;4
Jannik Sinner (2) – Andrea Vavassori 6:3, 6:4
pary 1/16 finalu
Carlos Alcaraz (1) – Gael Monfils
xxxx – xxxx
xxxx – xxxx
Sebastian Korda – Hubert Hurkacz
Alexander Zverev – Christopher Eubanks
Fancisco Cerundolo – Karem Chaczanow
xxxx – xxxx
xxxx – xxxx
—-
Casper Ruud – Alejandro Davidovich Fokina
Nicolas Jarry – Thiago Seyboth Wild
Ugo Humbert – Dominik Koepfer
Cameron Norrie – Daniil Miedwiediew
Tomas Machac – Andy Murray
Matteo Arnaldi – Denis Shapovalov
Nartin Damm jr – Chrstopher O’Connell
Tallon Griekspoor – Jannik Sinner