Mateusz Matysik Mistrzem Europy w Pickleballu!

Mateusz Matysik udziela wywiadu po wygranych Mistrzostwach Europy w Pickleballu. Fot. Polski Pickleball

Mateusz Matysik kapitalnie spisał się na prestiżowym turnieju WPC European Finals w pickleballu w austriackim kurorcie St Anton. W meczu o tytuł Polak pokonał Hiszpana Mauro Garcię. Drugi z reprezentantów Polski, Szymon Zawartko zdobył brąz zwyciężając w walce o podium Francuza Theo Platela.

Już samo zaproszenie do czołowej ósemki było wyróżnieniem dla Mateusza Matysika, ale 16-latkowi z Pszczyny samo zaproszenie nie wystarczyło. W fazie grupowej Polak dość gładko rozprawił się z Austriakiem oraz Szwedem, by w ostatnim meczu ulec swojemu rówieśnikowi z Hiszpanii, Mauro Garcii 11-15. W efekcie awansował do półfinału z drugiego miejsca, w którym zmierzył się z drugim reprezentantem Polski, najwyżej rozstawionym i faworytem turnieju, Szymonem Zawartko z Warszawy. Matysik przegrał z 20-letnim Zawartko dwa miesiące temu w półfinale Polish Open, ale tym razem zaliczył udany rewanż. Po dwóch zaciętych setach, to właśnie on znalazł się w finale, w którym ponownie miał zagrać z największą nadzieją hiszpańskiego pickleballa, Mauro Garcią.

Matysik stanął na wysokości zadania. Od pierwszej do ostatniej piłki kontrolował wydarzenia na korcie, nie pozwolił przeciwnikowi na zbyt wiele swoją agresywną grą i to właśnie on sięgnął po złoto, wygrywając w finale 11-8, 11-8. Za zwycięstwo Polak otrzymał czek na 1500 euro, natomiast finalista na 900 euro. Matysik potwierdził, że ma spory potencjał, by odnosić sukcesy na arenie międzynarodowej.

Oficjalny plakat Mistrzostw Europy w Pickleballu.
Oficjalny plakat Mistrzostw Europy w Pickleballu.

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Iga Świątek i Hubert Hurkacz. Fot. Archiwum

Nowy trener Igi Świątek i Huberta Hurkacza [analiza]

Po zakończeniu współpracy Igi Świątek z trenerem Tomaszem Wiktorowskim ruszyła giełda nazwisk jego potencjalnego następcy. Podobnie zresztą jak w przypadku Amerykanina Craiga Boyntona, który po US Open rozstał się z Hubertem