Martina Navratilova chora na raka

Informacja o chorobie Martiny Navratilovej trafiła na czołówki wiadomości w najważniejszych stacjach telewizyjnych, w tym CBS News.

Martina Navratilova, jedna z najwybitniejszych postaci w historii tenisa, ogłosiła, że jest chora na dwa różne typy raka. Była świetna tenisistka poinformowała, że zdiagnozowano u niej nowotwór gardła oraz piersi pierwszego stopnia.

„To podwójne uderzenie jest poważne, ale wciąż możliwe do naprawienia. Liczę na korzystny wynik. Będzie źle przez jakiś czas, ale będę walczyła z całych sił. ” – napisała w oświadczeniu dla WTA Martina Navratilova, która już w 2010 roku zmagała się z rakiem piersi, wówczas z pomyślnym skutkiem. Wtedy – podobnie jak obecnie – nowotwór został szybko zdiagnozowany i po półrocznym leczeniu słynna  tenisistka została uznana za wyleczoną.

Urodzona 18 października 1956 roku w czeskiej Pradze, posiadająca obywatelstwo amerykańskie 66-letnia obecnie była czeska, a następnie amerykańska tenisistka, usłyszała najgorszą możliwą diagnozę. Podczas badań lekarze wykryli nowotwór gardła pierwszego stopnia. Na domiar złego ponownie wykryto nowotwór piersi w pierwszym stadium.

Martina Navratilova podczas WTA Finals 2022 w Fort Worth w Teksasie zwróciła uwagę na powiększony węzeł chłonny. Ponieważ nic się nie zmieniało, zdecydowała się na wykonanie biopsji, która stwierdziła nowotwór.

Trzeba powiedzieć, że na całe szczęście owa choroba jest jednym z najłatwiej uleczalnych nowotworów, zaznacza Navratilova, przekazując też dobre wieści i optymizm, który usłyszała od badających ją lekarzy.

Lekarze podają, że była tenisistka leczenie rozpocznie jeszcze w tym miesiącu, a biorąc pod uwagę podatność tego typu nowotworów na leczenie, Navratilova jest dobrej myśli.

Martina Navratilova (czytaj także: https://tenismagazyn.pl/jak-trenerzy-pomogli-navratilovej-zdobyc-tenisowy-szczyt/), to bez wątpienia jedna z najwybitniejszych zawodniczek w historii tenisa. Jest wielokrotną mistrzynią turniejów wielkoszlemowych we wszystkich konkurencjach (grze pojedynczej, grze podwójnej i w grze mieszanej), zdobywczynią Klasycznego Wielkiego Szlema w deblu (z Pam Shriver w 1984 roku), Niekalendarzowego i Karierowego Wielkiego Szlema w grze pojedynczej, triumfatorką Pucharu Federacji (obecnie Billie Jean King Cup) zarówno w barwach USA, jak i ojczystej Czechosłowacji. Jest jedną z zaledwie sześciu kobiet w historii tenisa, które w tym samym czasie liderowały w rankingu WTA w w grze pojedynczej i w deblu. Zdobyła aż 59 tytułów wielkoszlemowych – 18 w grze pojedynczej, 31 w grze podwójnej oraz 10 w mikście. Pod tym względem, w całej historii tenisa, pokaźniejszym dorobkiem legitymuje się tylko 80-letnia obecnie Australijka Margaret Court (nazwisko panieńskie Smith) mająca na koncie 64 tytuły wielkoszlemowe (rekord wszech czasów), w tym – również rekordowe – 24 tytuły wielkoszlemowe w grze pojedynczej. Łącznie w karierze Navratilova wygrała 167 turniejów w grze pojedynczej, 177 w deblu oraz 12 w mikście. Po pierwszy tytuł wielkoszlemowy sięgnęła w mikście podczas French Open 1974, kiedy była partnerką Kolumbijczyka Ivana Moliny nie będąc wówczas jeszcze profesjonalną tenisistką (trwającą 31 lat profesjonalną karierę rozpoczęła w roku 1975, zakończyła w roku 2006).

Jako trenerka, w roku 2014 dołączyła do sztabu szkoleniowego Agnieszki Radwańskiej, a jej współpraca z „Isią” trwała cztery miesiące.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Stefan Hula pracuje teraz z kadrą kobiet, ale w wolnym czasie lubi oglądać tenis i chwyta za rakietę. Fot. Polski Komitet Olimpijski

Stefan Hula. Mistrz skoków chwyta za rakietę

Nawet jeśli ktoś nie pasjonuje się skokami narciarskimi, to musi kojarzyć Stefana Hulę. Były zawodnik narciarski skakał razem z Adamem Małyszem, a potem z Kamilem Stochem,. Stefan Hula pracuje teraz

– Polski tenis jest teraz w bardzo dobrym momencie, ponieważ macie zawodników w czołówce światowej WTA i ATP - mówi Emilio Sánchez (z prawej) w rozmowie z Radosławem Bieleckim. Fot. Archiwum prywatne R. Bielecki

Emilio Sánchez: Polskę mam w sercu

Z Emilio Sánchezem Vicario, byłym wybitnym hiszpańskim tenisistą, teraz dyrektorem generalnym i założycielem akademii Emilio Sánchez Academy w Naples na Florydzie, z oddziałami w Barcelonie, Szanghaju i Dubaju, niedawno wprowadzonym do galerii sław